To właśnie na rynku przed ratuszem, 25 maja 1919 r. mieszkańcy Kutna witali entuzjastycznie powracającą z Francji Dywizję Instrukcyjną Armii gen. Józefa Hallera. W mieście stacjonował sztab i garnizon dywizji, które 10 lipca tegoż roku wizytował generał w towarzystwie niezbyt znanego jeszcze wtedy oficer francuskiej misji wojskowej kapt. Charlesa de Gaulle´a.
Odsłonięcie tablicy było na dobrą sprawę jedyną w powojennej historii miasta autentyczną manifestacją patriotyczną, od początku do końca przygotowaną i przeprowadzoną przez społeczeństwo bez udziału i aprobaty lokalnych władz samorządowych, które niezbyt łaskawym okiem patrzyły na całą uroczystość. Dla popadającego w ruinę gospodarczą Kutna i wyczerpanego wysokim bezrobociem społeczeństwa, miała ona nie tylko wymiar rocznicowy, ale przede wszystkim patriotyczny - krzepiący. Przypominała bowiem chwile doniosłe dla miasta w czasach chyba jeszcze trudniejszych niż obecne dla lokalnego społeczeństwa i narodu. Patronat nad uroczystością objął ówczesny premier RP, co podniosło znacznie jej rangę i było niewątpliwym wyróżnieniem dla mieszkańców całej ziemi kutnowskiej.
14 sierpnia 2001 r. podczas remontu ratusza władze miasta poleciły zdjąć tablicę i umieścić ją w muzeum. Do dnia dzisiejszego tablica nie powróciła na swe miejsce, co zdaniem głównego pomysłodawcy i organizatora patriotycznych uroczystości - Mariusza Wieczorkowskiego (prezesa Stowarzyszenia AD MEMORANDUM) było "aresztowaniem tablicy" - działaniem bezprawnym, a w wymiarze kulturowym - barbarzyńskim. Jego zdaniem forsowany przez ustępujący zarząd miasta projekt nie wieszania, lecz położenia historycznej tablicy pomiędzy płyty chodnikowe, był absolutnie nie do przyjęcia. Obrażałby godność i honor historycznych postaci Polski i Francji, a także całą społeczność kutnowską.
11 listopada w kolejną rocznicę odzyskania niepodległości, pod ścianą ratusza w miejscu, gdzie wisiała tablica, przedstawiciele stowarzyszenia ustawili jej niewielką atrapę. Złożono kwiaty i zapalono znicze, oddając hołd żołnierzom "Błękitnej Armii" i jej twórcy generałowi Józefowi Hallerowi. Był to także zdaniem organizatorów wyraz sprzeciwu wobec urzędniczej samowoli ustępującej po przegranych wyborach ekipy rządzącej w mieście. Uczestnicy skromnej uroczystości wyrazili przekonanie, że nowa ekipa obejmująca rządy w mieście szybko przywróci tablicę na prawowite i godne jej miejsce.
Pomóż w rozwoju naszego portalu