Monika Łukaszów: - Dlaczego Biskup Legnicki powołał duszpasterstwo kierowców, czy jest ono potrzebne?

Ks. Grzegorz Ropiak: - Samo słowo duszpasterz wskazuje nam, że jest to osoba, która sprawuje opiekę nad duszami ludzkimi. Kiedy spojrzymy na kierowców, to przede wszystkim zauważymy jedną rzecz, że jest to bardzo liczna grupa osób. Bez trudu możemy zauważyć, że na drogach dzieje się wiele złego, to zło jest niestety dziełem konkretnych ludzi, którzy łamią przepisy ruchu drogowego. Jako kapłan dostrzegam ogromne pole do pracy duszpasterskiej wśród kierowców. Dlaczego? Bo wielu kierowców nie zdaje sobie sprawy z tego, że łamiąc przepisy, łamie także prawo Boże, czyli popełnia grzech. Aby cokolwiek mogło się zmienić w tej kwestii na lepsze, trzeba najpierw nakłuć świadomość kierowców. Potrzebę utworzenia duszpasterstwa kierowców dostrzegła KEP tworząc program duszpasterski dla Kościoła Polsce. Przypomnę, że obecny rok duszpasterski jest przeżywany pod hasłem: „Otoczmy troską życie”. Życie uczestników ruchu drogowego wymaga szczególnej troski, widzimy bowiem, jak liczną grupę stanowią kierowcy i jak często życie na drogach przez ludzką nieodpowiedzialność, brawurę i głupotę jest zagrożone, bądź brutalnie odbierane. Dlatego powstało duszpasterstwo kierowców, które będzie uwrażliwiać sumienia kierowców, będzie przypominać o konieczności przestrzegania dekalogu, także na drogach. I wreszcie będzie promować bezpieczną i ekologiczną jazdę.

- Jakie są formy pracy tego duszpasterstwa?

- Duszpasterstwo kierowców jest jeszcze bardzo młodym organizmem w życiu Kościoła Legnickiego. W naszej diecezji istnieje ono formalnie od jesieni ubiegłego roku, choć nie da się zaprzeczyć, że różne formy pracy duszpasterskiej z kierowcami były podejmowane już wcześniej przez poszczególnych duszpasterzy. Właściwie każdego dnia rodzą się nowe pomysły odnośnie do form pracy tego duszpasterstwa. Na razie podjęliśmy współpracę z organizacjami i instytucjami zajmującymi się niejako z urzędu bezpieczeństwem na drogach. Mam tu na myśli Policję, Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego, Szkoły Bezpiecznej Jazdy. Współpracujemy także z mediami, zdajemy sobie sprawę, że każda inicjatywa, każdy pomysł, by miał szansę powodzenia, musi być nagłośniony i musi dotrzeć do kierowców. Co do samej działalności duszpasterstwa kierowców, to na razie mamy do zaproponowania kierowcom cztery sztandarowe akcje o charakterze cyklicznym. Jest to Dzień pamięci o ofiarach wypadków - obchodzony zawsze w trzecią niedzielę listopada. Ten dzień ma być wyrazem uznania i pamięci o ofiarach wypadków drogowych i ich rodzinach. W ramach tego dnia w parafiach naszej diecezji będzie rozdawana również deklaracja wyrażająca zgodę na użycie organów do przeszczepów. Podpisanie takiej deklaracji pomaga w przekazaniu narządów osób tragicznie zmarłych dla ratowania życia innym. Dzień szczególnej modlitwy za kierowców i wszystkich poruszających się po drogach jest obchodzony w całej Polsce 26 kwietnia 2009. Ogólnopolska Pielgrzymka Kierowców na Jasną Górę - organizowana co roku w trzecią sobotę maja. To wyjątkowe spotkanie kierowców z Matką Bożą w szczególnym dla Polaków miejscu. Dzień św. Krzysztofa chyba najbardziej kojarzony przez kierowców przypomnę obchodzony jest 25 lipca. Jest to dzień wdzięczności za jazdę bez wypadków.

- Jak wygląda współpraca z policją?

- Jak już wspomniałem, praktycznie od początku swego istnienia duszpasterstwo kierowców podjęło współpracę z policją. Choć praca tych dwóch instytucji różni się zasadniczo co do formy i sposobu oddziaływania na kierowców, to jednak cele są zbieżne - poszanowanie przez kierowców przepisów ruchu drogowego dla wspólnego dobra, jakim jest bezpieczeństwo na drogach. W ramach tej współpracy przygotowujemy właśnie akcję podwójnych patroli. Taki podwójny patrol będzie stanowił policjant i duszpasterz. Na kierowcę - pirata będzie czekał nie tylko mandat i punkty karne, ale także możliwość rozmowy z duszpasterzem, który po ojcowsku przedstawi takiemu kierowcy moralną szkodliwość lekceważenia przepisów i spróbuje uwrażliwić jego sumienie pod kątem przestrzegania przepisów drogowych. Akcja podwójnych patroli obejmie teren całej naszej diecezji i będzie się odbywać cyklicznie co pewien czas. Sami policjanci przyznają, że to ciekawy pomysł, bo spotykają się z kierowcami, którzy zatrzymani za popełnione wykroczenie wykazują ogromne zaskoczenie i zdziwienie, kiedy wyjaśnia się im, jakie niebezpieczeństwo ściągają na siebie i na innych przez swoją nieprzepisową jazdę.

- Jak Ksiądz ocenia kulturę kierowców na drodze oraz ich drogowe uświadomienie?

- No cóż, sam jestem kierowcą i nie zawsze udaje mi się w 100% przestrzegać przepisów. Ale muszę przyznać, że znacząco na zmianę stylu mojej jazdy i w ogóle zachowanie się na drodze wpłynęło uświadomienie o zagrożeniach, którego niestety brakuje dziś wielu kierowcom. Uważam, że właśnie przejawem braku świadomości, a jednocześnie wielką plagą wśród kierowców jest używanie telefonów komórkowych w czasie jazdy oraz lekceważenie obowiązku używania pasów bezpieczeństwa. Kiedy obserwuję zachowania różnych kierowców, to widzę często brak wyobraźni i myślenia, widzę też nieumiejętność przewidywania sytuacji na drodze. Niestety bardzo wiele jest na naszych drogach agresji, cwaniactwa, brakuje zwykłej kultury i uprzejmości. Niektórzy kierowcy traktują drogę jak pole bitwy, a swoje pojazdy - jak czołgi i są gotowi na wszystko, żeby tylko zwyciężyć swego przeciwnika. A może być inaczej i to bez żadnych nakładów finansowych, czy wielkich zabiegów. Przecież każdy gest uprzejmości np. gest wpuszczenia kogoś z bocznej drogi albo na swój pas ruchu nic nie kosztuje, wymaga tylko dobrej woli. Tak więc w temacie kultury jazdy polscy kierowcy mają jeszcze wiele do zrobienia.

- Jakie są plany na przyszłość?

- Planów jest bardzo wiele, ale czas pokaże ile z nich uda się nam zrealizować. Takim najnowszym pomysłem jest zorganizowanie kursu udzielania pierwsze pomocy ofiarom wypadków dla wszystkich chętnych kierowców. Uważam, że taki kurs i w efekcie umiejętność udzielenia fachowo pierwszej pomocy byłaby konkretną odpowiedzią na hasło tegorocznego programu duszpasterskiego: „Otoczmy troską życie”. Z moich obserwacji wynika, że bardzo wielu kierowców z jednej strony nie ma takich umiejętności i zwyczajnie boi się zrobić cokolwiek, gdy staje się świadkiem wypadku, a z drugiej strony wielu kierowców chciałoby zdobyć takie umiejętności, niestety brak jest tego typu inicjatyw albo są mało dostępne. Nie trzeba tutaj chyba nikogo przekonywać jak ważna i często decydująca jest dla ludzkiego życia tzw. pierwsza pomoc, zanim pojawią się służby ratownicze.

- Czego będzie dotyczyć akcja zaplanowana na 26 kwietnia?

- 26 kwietnia tego roku w całej Polsce to będzie dzień szczególnej modlitwy za kierowców i wszystkich poruszających się po drogach. Duszpasterstwo Kierowców proponuje, by obchody tego dnia połączyć w parafii z promocją „Książeczki Kierowcy”. Zawiera ona obok części modlitewnej także praktyczne porady dla osób prowadzących pojazdy. Ze względu na swój miniformat może znaleźć się w każdym samochodzie kierowcy. Kierowcy mogą w niej znaleźć także „Dekalog Kierowcy”, do przestrzegania którego zachęca sam Biskup Legnicki.

- Czy kierowcy mogą się angażować w prace tego duszpasterstwa?

- Jak najbardziej zapraszam i zachęcam wszystkich, którzy czując się współodpowiedzialni za życie ludzkie na drogach zechcieliby podzielić się swoimi pomysłami, spostrzeżeniami, czy uwagami. Można je kierować drogą mailową do duszpasterstwa kierowców. Specjalnie w tym celu została już otwarta skrzynka mailowa: kierowca@diecezja.legnica.pl jest też uruchomiona strona internetowa Diecezjalnego Duszpasterstwa Kierowców. Można nas znaleźć pod adresem www.kierowca.diecezja.legnica.pl

Dekalog Kulturalnego Kierowcy

I Na drodze będę szanował bliźniego swego.
II Będę ustępował miejsca pojazdom włączającym się do ruchu.
III Będę zatrzymywał się przed przejściami dla pieszych.
IV Nie będę rozmawiał przez telefon komórkowy podczas jazdy.
V Nie będę wyrzucał żadnych przedmiotów przez okno samochodu.
VI Stojąc w korku będę wpuszczał przed siebie pojazd czekający na włączenie się do ruchu.
VII Będę używał odpowiedniego do swojej prędkości pasa ruchu.
VIII Będę stosował się do znaków drogowych, a w szczególności do znaku „stop” i znaków ograniczenia prędkości.
IX Będę używał kierunkowskazów zanim zmienię pas ruchu lub zanim wykonam manewr skrętu, a nie dopiero w trakcie tych manewrów.
X Będę pamiętał, że życie moje, moich bliskich oraz innych użytkowników drogi może zależeć ode mnie.

z www.adonai.pl/abc