Reklama

Do telewizji w koloratce

Niedziela małopolska 43/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Piotr Gąsior: - Czy księdzu Kościoła rzymskokatolickiego w Polsce wolno występować w mediach bez stroju duchownego, czyli np. bez koloratki?

Ks. dr Robert Nęcek: - Normy Konferencji Episkopatu Polski dotyczące występowania duchownych i osób zakonnych oraz przekazywania nauki chrześcijańskiej w audycjach radiowych i telewizyjnych mówią, że duchowni winni cechować się wiernością nauce Kościoła, rzetelną wiedzą, roztropnością i odpowiedzialnością za wypowiadane słowo. Chodzi o to, że słowo jest potęgą, że słowo niejednokrotnie tworzy fakty. Jedno słowo dobroci może odmienić życie człowieka, i to takiego, na którego pozornie już nic nie działa. Ale jedno słowo lekkomyślnie i nieodpowiedzialnie wypowiedziane może zrujnować życie ludzkie i w sposób nieodwołalny zniszczyć jego dobre imię. Dlatego odpowiedzialność za słowo jest znakiem szacunku wobec dziennikarzy i odbiorców. Natomiast w punkcie 15. jest mowa, że księża powinni w mediach występować w strojach duchownych. Nie ma więc nakazu, ale jest powinność, którą warto respektować.

- Co Ksiądz sądzi o pokazywaniu się duchownych w programach telewizyjnych, które - oględnie mówiąc - nie promują wartości ewangelicznych, albo są prowadzone przez osoby, o których powszechnie wiadomo, iż nie kierują się np. zasadami Dekalogu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Programy nie muszą prezentować jedynie wartości ewangelicznych. Wystarczy, że promują wartości uniwersalne, wypływające wprost z prawa naturalnego i Dekalogu. Dokument Episkopatu, zbudowany na wskazaniach Kongregacji Nauki Wiary, zaleca, aby nie brać udziału w takich programach, które samą już formułą szkodzą wierze lub dobrym obyczajom, sieją zgorszenie i są wyraźnie antykościelne. Uczestnictwo kapłana w tego typu programach dezorientuje wiernych i uwiarygodnia to, co nie powinno być uwiarygodnione.

- Publiczne podważanie autorytetu jednego kapłana przez innego księdza np. przy pomocy wywiadów telewizyjnych czy artykułów prasowych, to zjawisko naganne czy „nowy trend duszpasterski”?

- Myślę, że u podłoża tego typu zachowań tkwią zwykłe kompleksy, frustracje i niespełnione ambicje. Człowiek w różny sposób walczy o uznanie środowiska. Jednym z nich jest pokaz inteligencji lub błyskanie dowcipem. Gorzej, gdy ktoś jest mniej lotny, bo wówczas w radykalny sposób atakuje, wysuwając proste oceny i radykalne hasła, gubiąc po drodze kompetencje i uczciwość. Tymczasem dokument Episkopatu wyraźnie podkreśla, że jeśli osoba nie ma wystarczających kompetencji, to nie powinna zabierać głosu w mediach. Kiedy bowiem braknie unii kompetencji z uczciwością, zaczyna się chrześcijaństwo ciasne i jednowymiarowe.

Reklama

- Jakimi predyspozycjami muszą się cechować ludzie Kościoła hierarchicznego, aby mogli zostać pozytywnie odebrani w mediach wizualnych?

- Z pewnością poza wymienionymi już cechami trzeba zachować - jak mówił w Pradze Benedykt XVI - zdolność widzenia piękna, gdyż w ten sposób zachowamy młodość ducha i jego powiewem ogarniemy innych. Kościół nie jest przecież towarzystwem wspomnień dla starszych panów, lecz wspólnotą przyjmującą wyzwania. Z tej racji skrytość nie jest najlepszym rozwiązaniem, gdyż wyraża ona lęk przed odpowiedzialnością wobec opinii publicznej. Wielu ludzi stanęłoby na ringu do bokserskiej walki, ale nigdy nie zabierze publicznie głosu w trudnych i kontrowersyjnych sprawach, ponieważ lęk przed razami opinii paraliżuje. Tymczasem Kościół jest siecią zarzucaną w nowe warunki wzburzonego morza, na które nie może się obrażać, lecz z pokorą oswajać i przemieniać. Pokora przebija niebiosa, także niebiosa medialne.

- Jaki typ dziennikarstwa Ksiądz lubi, a przed jakim przestrzega swoich konfratrów w diecezji?

- Lubię przeprowadzać wywiady ze znanymi postaciami z życia publicznego, brać udział w panelach, dyskusjach i publikować artykuły społeczne. Zwracałbym jedynie uwagę na sezony ogórkowe - wakacyjne i świąteczne, gdyż wówczas - z powodu braku tematów - główka szpilki w mediach może przybrać postać dramatu i tragedii. Dziennikarstwo jest spotkaniem z drugim człowiekiem, a czerń kapłańskiej sutanny przypomina o obowiązku przenikania światłem ludzkiego zgiełku i krzyku.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś przy grobie Jana Pawła II: Dobrą Nowiną jest Osoba!

2024-04-18 08:15

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

@VaticanNewsPL / ks. Paweł Rytel-Andrianik

- Dobrą Nowiną nie jest jakaś historia, nie jest jakaś teoria. Dobrą Nowiną jest Osoba! Chrześcijaństwo rozpoczyna się wtedy, kiedy człowiek spotyka się z Osobą Jezusa Chrystusa. My ludziom opowiadamy bardzo wiele rzeczy, tylko wcale nie prowadzimy ich do spotkania z żywą Osobą – z Jezusem Chrystusem, a to Jezus jest Dobrą Nowiną - mówił kard. Grzegorz Ryś.

O tym, na czym polega ewangelizacja i w jaki sposób przekazuje się wiarę na podstawie Dziejów Apostolskich mówił kard. Grzegorz Ryś w homilii przy grobie św. Jana Pawła II w Watykanie. Duchowny zwrócił uwagę na to, że w ewangelizacji chodzi o to, by nie czekać na to, aż ludzie przyjdą do Kościoła, ale to - my musimy wyjść do nich. My musimy być wcześniej zanim wszyscy inni nadejdą. My musimy wyjść z miłością do wszystkich, których jeszcze nie ma! – podkreślił kaznodzieja.

CZYTAJ DALEJ

Papież do zakonnic klauzurowych: nostalgia nie działa

2024-04-18 13:47

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek złożył hołd katolickim zakonnicom, które żyją w klasztorach klauzurowych, odizolowane od świata. Przyjmując dziś na audiencji w Watykanie grupę karmelitanek bosych w czwartek powiedział, że ich wybór życia nie jest "ucieczką w modlitwę oderwaną od rzeczywistości", ale odważną ścieżką miłości. Jednocześnie ostrzegł zakonnice przed reformami o nostalgicznym wydźwięku.

Franciszek przyjął w czwartek na audiencji w Watykanie delegację około 60 karmelitanek bosych. Zakon powstał w 1562 r. w wyniku reformy zakonu karmelitańskiego przez św. Teresę z Ávili i św. Jana od Krzyża. Zakonnice pracują obecnie nad rewizją konstytucji zakonu. Papież odniósł się do tego w swoim przemówieniu. "Rewizja konstytucji oznacza właśnie to: zebranie pamięci o przeszłości zamiast negowania jej, aby móc patrzeć w przyszłość. W rzeczywistości, drogie siostry, uczycie mnie, że powołanie kontemplacyjne nie prowadzi nas do zachowania starych popiołów, ale do podsycania ognia, który płonie w coraz to nowy sposób i może dać ciepło Kościołowi i światu" - powiedział Franciszek. Przypomniał, że pamięć o historii zakonu i o wszystkim, co konstytucje zgromadziły przez lata, jest "bogactwem, które musi pozostać otwarte na natchnienia Ducha Świętego, na nieustanną nowość Ewangelii, na znaki, które Pan daje nam poprzez życie i ludzkie wyzwania. Jest to ważne dla wszystkich instytutów życia konsekrowanego".

CZYTAJ DALEJ

Fundacja Grupa Proelio: nowy przedmiot „edukacja zdrowotna” to permisywna edukacja seksualna

2024-04-19 14:27

[ TEMATY ]

edukacja

Adobe Stock

Od września 2025 r. w szkołach realizowany ma być nowy przedmiot „Edukacja zdrowotna”, który zastąpi „Wychowanie do życia w rodzinie”. - Ministerstwo Edukacji wraz z resortami zdrowia i sportu, pod przykrywką troski o zdrowie dzieci i młodzieży, planuje wprowadzić do szkół permisywną, deprawacyjną, edukację seksualną. W odróżnieniu od Wychowania do Życia w rodzinie nowy przedmiot może być obowiązkowy - alarmuje Grupa Proelio i zachęca do sprzeciwu wobec tych planów.

Ministrowie edukacji, zdrowia i sportu na wspólnej konferencji prasowej zapowiedzieli, że od września 2025 r. w szkołach realizowany ma być nowy przedmiot, który zastąpi „Wychowanie do życia w rodzinie” - „Edukacja zdrowotna”. Jego elementem ma być edukacja seksualna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję