Zarodziny Załuskich Jasienica Rosielna przeżyła prawdziwy rozkwit. Ambicją wielkich magnatów stała się budowa odpowiedniej dla ich pozycji i potrzeb świątyni farnej. Załuscy czerpią wzory z pobliskich świątyń, może z sąsiedniego Brzozowa. W 1770 r. powstał przedziwny kościół. Niby drewniany, o konstrukcji zrębowej, jednak o imponującej dwuwieżowej fasadzie zachodniej imitującej barokowe kościoły miejskie. Ściany zewnętrzne jasienickiej świątyni szalowane są deskami, wzmocnione lisicami, w ścianach prostokątne okna. Do 1881 r. kościół kryty był gontem, obecnie dach pokrywa blacha. Na prawej wieży w XIX wieku miejscowy kowal z Orzechówki zamontował zegar.
We wnętrzu dominował czarno-złoto-srebrny wystrój. Kościół pomyślano jako mauzoleum rodowe Załuskich; zbudowano zatem krypty grzebalne pod prezbiterium. Fundatorami obiektu byli: dziedzic Jasienicy, starosta chęciński Ignacy hrabia Załuski oraz jego żona Marianna z Dębińskich. Kościół został konsekrowany w 1798 r. przez biskupa przemyskiego Antoniego Gołaszewskiego pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.
Od 1881 r. kolejni właściciele miejscowości - Wysoccy gospodarują tutejszymi dobrami i kościołem. W 1926 r. do nazwy Jasienica dodano nazwę: Rosielna od płynącej nieopodal rzeczki, a to dla odróżnienia od innych miejsc noszących taką samą nazwę. W czasie II wojny światowej kościół praktycznie nie ucierpiał. Okrutny los faszystowski okupant zgotował jednak mieszkańcom narodowości żydowskiej.
Wchodząc do wnętrza świątyni zachwyca nas bogaty rokokowy wystrój. Piękny ołtarz główny w centralnym miejscu mieści obraz „Koronacja Matki Bożej” z końca XV wieku (?). Nad klęczącą ze złożonymi dłońmi Marią unoszą się, podtrzymując koronę, anioły, nieco niżej Duch Święty pod postacią gołębicy, bo bokach dostrzegamy ukoronowane postacie Chrystusa i Boga-Ojca. W dolnej części obrazu fragmenty scen biblijnych: „Zmartwychwstania” (po lewej), „Ofiarowania w świątyni” (po prawej). Obraz został przeniesiony ze starego kościoła, gdzie być może stanowił środkową część ołtarza szafiastego. Tu także umieszczono rokokowe tabernakulum. Po prawej stronie na ścianie prezbiterium wiszą obrazy epitafijne wspomnianych wyżej fundatorów z II poł. XVIII wieku namalowane z dużą klasą przez nieznanego malarza. Na barokowej, wygiętej belce tęczowej Grupa Pasji z osiemnastego stulecia. Na belce tęczowej zachowały się informacje w języku łacińskim odnośnie zakończenia budowy świątyni w 1770 r. oraz jego konsekracji w 1798 r.
Po prawej stronie prezbiterium stoi barokowa chrzcielnica kamienna z XVIII wieku z rzeźbą Chrztu Chrystusa. W ołtarzach bocznych z osiemnastego stulecia znajdują się obrazy św. Antoniego (po lewej stronie) oraz św. Onufrego (po prawej). W prezbiterium znajduje się także ambona (XVIII wieku) z rzeźbą Matki Bożej Niepokalanie Poczętej.
Na ścianach świątyni znajdują się tablice epitafijne dobrodziejów świątyni - głównie z rodziny Załuskich - najstarsze z 1802 r. m.in. znanych już nam Ignacego i Marianny Załuskich, pierwszych kolatorów, Teofila Wojciecha Załuskiego, podskarbiego koronnego (zm. 1831) Hieronima Załuskiego, kasztelana rawskiego (zm. 1716) i jego żony Ludwiki z Wierzbowskich, wojewodzianki sieradzkiej (zm. 1733) i Józefa Załuskiego generała wojsk polskich (zm. 1866 r.).
Na chórze znajduje się prospekt organowy z XVIII stulecia przebudowany w 1926 r. Unikalną ozdobą kościoła jest zachowana i eksponowana w prezbiterium w okresie Triduum Paschalnego dekoracja Bożego Grobu, w formie kulis, składająca się z malowanych farbami olejnymi płócien przedstawiających różne sceny i rozpiętych na blejtramach połączonych ze sobą.
Początkowo ściany i stropy świątyni pozostawały naturalnie drewniane, z czasem przykryto je cienką powłoką wapienną. W 1870 r. znany freskant Jan Tabiński ozdobił ściany i stropy świątyni polichromią. Nad prezbiterium i nawą malowidła przedstawiają trzy sceny: Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, Adorację Najświętszego Sakramentu i Bóg Ojciec w otoczeniu świętych. Stropy naw bocznych przedstawiają sceny z udziałem świętych - po trzy w każdej nawie. Na ścianie zachodniej, po obu stronach głównego wejścia kościoła znajdują się osiemnastowieczne zacheusze konsekracyjne wykonane techniką temperową. W kruchcie świątyni znajduje się osobliwa pamiątka: nadpalony krucyfiks z drewnianego kościółka św. Antoniego umiejscowiony na tutejszym cmentarzu. Kościół spłonął w 1970 r. i jedyną pamiątką po nim jest właśnie nadpalony czarny krucyfiks.
Przy kościele, na wzniesionej w latach dwudziestych XX wieku dzwonnicy zachował się średniowieczny dzwon z XV stulecia, pochodzący z pierwszej jasienickiej świątyni.
Pomóż w rozwoju naszego portalu