Reklama

Głos z Torunia

Pomóż Kościołowi na Wschodzie

9 grudnia, w 2. niedzielę Adwentu, obchodzimy 13. Dzień Modlitwy za Kościół na Wschodzie. W Polsce i parafiach polonijnych zbierane są ofiary na ten cel. Ważna jest modlitwa, której nie da się przeliczyć na żadne pieniądze, ale i one mają tu duże znaczenie. Warto wspomóc tegoroczną zbiórkę

Niedziela toruńska 50/2012, str. 6

[ TEMATY ]

Kościół

pomoc

Archiwum Caritas-Spes w Kamieńcu Podolskim

Ks. Paweł Gonczaruk i bp. Leon Dubrawski w świetlicy dla dzieci

Ks. Paweł Gonczaruk i bp. Leon Dubrawski w świetlicy dla dzieci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wsparcie finansowe i materialne przekazywane jest za pośrednictwem Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przede wszystkim na Białoruś, Litwę, Łotwę, Ukrainę, do Rosji, Estonii, Mołdawii, Kazachstanu, Tadżykistanu, Kirgizji, Uzbekistanu i Gruzji. Dzięki tym ofiarom dotowane są m.in. spotkania formacyjne dla katechetów, wakacje dla dzieci i dni skupienia dla małżeństw. Część pieniędzy przeznaczana jest na dożywianie dzieci i ubogich. Pomoc stanowią też dotacje na odbudowę istniejących kościołów lub budowę nowych świątyń, sal katechetycznych oraz ich wyposażenie.

Ks. Paweł Gonczaruk, dyrektor Caritas-Spes Diecezji Kamieniecko-Podolskiej na Ukrainie, jest jednocześnie proboszczem parafii w Dunajowcach. Od blisko 10 lat, również dzięki ofiarności i otwartym sercom Polaków, organizuje pomoc dla mieszkańców diecezji. „Ukraina jest bardzo biednym regionem. Reżim socjalistyczny i kołchozy, które istniały tam przez kilkadziesiąt lat, spowodowały, że Ukraińcy liczyli zawsze na pomoc państwa. W ostatnich latach muszą coraz bardziej polegać na sobie. Wielu z nich nie może się odnaleźć w nowej rzeczywistości, uwierzyć we własne siły i możliwości. Stary system spowodował, że mieszkańcy Ukrainy boją się wychylać poza normy, którym byli podporządkowani. Mieszkańcom diecezji Kamieniec Podolski, do której należy 200 parafii, żyje się bardzo trudno” - mówi ks. Paweł Gonczaruk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pomoc kierowana jest do wszystkich potrzebujących. Nie ma znaczenia wyznanie, ponieważ - jak podkreśla - „jesteśmy jednym Kościołem Chrystusowym”. Od początku objęcia funkcji dyrektora Caritas-Spes nawiązał współpracę z diecezją toruńską. „Pierwszą osobą, która wyciągnęła do nas pomocną dłoń był ks. kan. Zbigniew Gański. Ogromne wsparcie mamy do tej pory od ks. prał. Daniela Adamowicza, dyrektora Caritas Diecezji Toruńskiej. W większości parafii Kościoła toruńskiego, dzięki zrozumieniu i ogromnej życzliwości księży proboszczów, mogłem dzielić się swoim świadectwem pracy na Ukrainie, głosić Słowo, a parafianie wspierali nas swoimi datkami, więc mogę powiedzieć, że w diecezji toruńskiej czuję się jak u siebie” - dodaje ks. Gonczaruk. Dzięki tej pomocy, a teraz również wsparciu Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie, Caritas-Spes realizuje projekty, które skierowane są do różnych grup ukraińskiego społeczeństwa: dzieci, młodzieży, rodzin, chorych, inwalidów, bezdomnych, ludzi w podeszłym wieku, ubogich, poszkodowanych w czasie kataklizmów.

Reklama

Działalność ukraińskiej Caritas różni się nieco od charakteru pracy swego odpowiednika w Polsce. Ks. Paweł wskazuje na główne obszary zadań priorytetowych: nauczanie ludzi o potrzebie miłości (pomoc w zobaczeniu potrzeb drugiego człowieka), bezpośrednia pomoc ludziom, którzy nie mogą lub nie potrafią zadbać o siebie czy rodzinę w najbardziej podstawowym zakresie (chleb, obuwie, odzież, leki, porządki w domu, domy miłosierdzia, świetlice dla dzieci), pomoc w organizowaniu miejsc pracy (jest z tym duży problem, szczególnie w rodzinach wielodzietnych).

„Ludzie żyją bardzo biednie, ale widać też biedę duchową, więc potrzeby są ogromne” - mówi. Ks. Gonczaruk podkreśla, że najważniejsze zadanie dla kapłana to dawać ludziom świadectwo o Bogu i być drogowskazem do szczęścia. Ludzie są spragnieni Boga, więc nie liczą ani czasu spędzonego w kościele na dodatkowych katechezach, ani odległości pokonywanych pieszo do kościoła czy kaplicy. Wspomina chorego, który za pośrednictwem Caritas otrzymał leki. Bezinteresowna pomoc, jakiej doświadczył, przyczyniła się do jego nawrócenia, umarł pojednany z Bogiem. „Jako Caritas dużo zawdzięczamy Polakom, bo bez waszej pomocy nasze działanie byłoby mizerne” - przyznaje. Jak dodał, satysfakcję w pracy sprawia mu m.in. fakt, że Ukraińcy - niekatolicy zaczęli utożsamiać Polaków nie tylko z ich wiarą, lecz także z solidnością i ofiarnością. Mówią, że Polak to dobra firma. Dzięki pomocy z Polski powstał pierwszy dom dla samotnych matek w diecezji kamieniecko-podolskiej, a także wychowawcze domy rodzinne dla dzieci w diecezji kijowsko-żytomierskiej. Organizowane są nadal nowe miejsca pracy. Dlatego zakupiono maszyny do szycia odzieży i butów oraz produkcji siatki drucianej. Udało się utworzyć piekarnię, w której pracuje 14 osób. Z pomocą z Polski możliwe było założenie cieplarni. Liczne szkolenia zorganizowane były właśnie w Polsce. Utworzono w Kamieńcu akademik dla studentów z biednych rodzin, świetlicę dla dzieci niepełnosprawnych i z rodzin patologicznych. Zorganizowano również warsztaty stolarskie dla wielodzietnych rodzin. Przy parafii w Dunajowcach uruchomiono magazyn rzeczy używanych, którymi wymieniają się mieszkańcy. W parafii jest też kuchnia, w której w niedziele wydawane są obiady dla biednych parafian.

Reklama

Kapłan postawił też na promowanie wolontariatu. Na takim szkoleniu w Toruniu była grupa wolontariuszy z Kamieńca, która zapoznała się z działalnością oraz możliwością tworzenia zespołów Caritas na Ukrainie. „Staramy się jak najbardziej pomagać, bo przed Panem Bogiem odpowiemy nie za to, czy wszystko zrobiliśmy, ale za to, ile mogliśmy zrobić” - podkreśla. Nie ukrywa, że liczymy na Polaków. Ostatnio zwrócił się z prośbą o pomoc dla 12-letniej Diany Bradeckiej, której grozi utrata słuchu, a koszt operacji i implantu wynosi 26, 5 tys. euro.

„Dziękujemy Panu Bogu za dobre serca Polaków, katolików składających ofiary dla potrzebujących, dziękujemy Zespołowi Pomocy na Wschodzie za pomoc w wyposażaniu kościołów. Niech Pan Bóg wynagrodzi was wszystkich pokojem w sercu” - dodaje ks. Paweł Gonczaruk.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół a partie polityczne

[ TEMATY ]

polityka

Kościół

Marcin Boduszek

Trudno znaleźć jedną pozycję czy opcję polityczną, która byłaby w pełni zgodna z wymogami wiary chrześcijańskiej – stwierdził abp Stanisław Gądecki w opublikowanym dziś "Apelu Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski do partii politycznych". Jednocześnie abp Gądecki przypomina - cytując papieża Pawła VI, że „do wspólnot chrześcijańskich należy obiektywna analiza sytuacji własnego kraju, wyjaśnienie jej w świetle niezmiennych wypowiedzi Ewangelii, sięgnięcie do zasad myślenia, do kryteriów osądu i dyrektyw działania, zawartych w nauczaniu społecznym Kościoła”.

Z tej okazji przypominamy podstawowe zasady określające relacje Kościoła i wspólnoty politycznej, definiowane w społecznym nauczaniu Kościoła, wskazując zarazem dość istotną ewolucję w tym obszarze w okresie Soboru Watykańskiego II:

CZYTAJ DALEJ

Historia według Kossaka

2024-03-28 10:54

[ TEMATY ]

Materiał sponsorowany

fot. Armando Alvarado

Mało która postać historyczna odcisnęła tak mocno swój ślad w dziejach świata, i tak bardzo wpływa na wyobraźnię współczesnych ludzi, jak Napoleon. Pisano o nim książki, wiersze, kręcono filmy, ale bodaj żadne z tych dzieł nie jest tak wymowne jak obraz Wojciecha Kossaka poświęcone temu geniuszowi wojny.

Mowa, oczywiście, o powstałym w 1900 r. dziele „Bitwa pod piramidami”. Obraz mimo upływu lat nadal wywiera ogromne wrażenie na widzach, pobudzając nie tylko ich „estetyczne synapsy”, ale i zmuszając do głębszej refleksji nad dziejami okresu, który został przedstawiony na płótnie i tego, jak wpłynął Napoleon na ukształtowanie się świata. Malowidło Kossaka intryguje nie tylko widzów, ale i ekspertów, od dawna jest obiektem wnikliwych analiz wielu badaczy. Bank Pekao S.A. zaprasza do obejrzenia krótkiego filmu pt. „Okiem liryka”, który przybliża fascynującą historię tego monumentalnego płótna.

CZYTAJ DALEJ

Nuncjusz Apostolski w Wielki Czwartek: Każdy dobry uczynek względem drugiego człowieka jest posługą mycia nóg

2024-03-29 08:56

[ TEMATY ]

nuncjusz

Wielki Czwartek

Nuncjusz Apostolski

Episkopat news

Każdy dobry uczynek względem drugiego człowieka - zwłaszcza cierpiącego i tego, który nie cieszy się wielkim poważaniem - jest posługą mycia nóg. Do tego właśnie wzywa nas Pan: uniżyć się, nauczyć się pokory i odwagi dobroci - mówił Nuncjusz Apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi w homilii Mszy św. Wieczerzy Pańskiej, której przewodniczył w Sanktuarium Narodowym św. Andrzeja Boboli w Warszawie.

Nuncjusz Apostolski przypomniał, że Mszą św. Wieczerzy Pańskiej rozpoczyna się święte Triduum Paschalne. „Na początku świętego Triduum prośmy przede wszystkim o łaskę głębokiego poruszenia serc wielkością tajemnic, które są celebrowane w tych dniach. Prośmy o łaskę przeżycia tych tajemnic dogłębnie i duchowo, a nie szybko i powierzchownie” - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję