Reklama

Niedziela w Warszawie

Orszak idzie w świat

W tym roku Orszak Trzech Króli można zobaczyć na ulicach prawie 100 polskich miast. Przekroczył już nawet granice naszego kraju - idzie na Ukrainie, w Afryce oraz w odległej Brazylii. A wszystko zaczęło się w Warszawie

Niedziela warszawska 1/2013, str. 1

[ TEMATY ]

Warszawa

Orszak Trzech Króli

Archieum szkół św. Franciszka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początki były skromne. Twórcy Orszaku zaczynali od zwykłych szkolnych jasełek, w których obok dzieci swoje role mieli także rodzice.

- Nie ukrywamy, że jednym z powodów naszego wyjścia na ulicę, było przywrócenie dnia wolnego w święto Objawienia Pańskiego - mówi Maciej Marchewicz, prezes Fundacji Orszak Trzech Króli. Jednak takiego sukcesu nikt się nie spodziewał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdy wyszli na warszawską Starówkę w 2009 r. okazało się, że uliczne jasełka przyciągnęły tłum warszawiaków, jak i media. Zainteresowanie było tak duże, że w kolejnych latach trzeba było zmienić trasę, bo staromiejskie uliczki okazały się za ciasne. Z roku na rok przybywało ludzi oraz miast, które chciały zorganizować chrześcijańskie widowisko na swoich ulicach.

Reklama

Orszakowy „bum” rozpoczął się, gdy Sejm RP zdecydował, że święto Trzech Króli będzie dniem wolnym od pracy. Od tamtej pory lawinowo przybywa samorządów, organizacji i wspólnot, które chcą urządzić jasełkowe widowisko w swoich miastach. - Staliśmy się trochę ofiarami sukcesu Orszaku Trzech Króli. Nie możemy wszystkim chętnym wydrukować koron i śpiewników. Po prostu nie stać nas na to, aby wysłać kilkaset tysięcy gotowych kompletów - podkreśla Marchewicz.

Fundacja Orszak Trzech Króli planuje utworzyć biuro z prawdziwego zdarzenia, które byłoby wspierane przez wolontariuszy. - Organizacyjnym trzonem fundacji są rodzice dzieci związanych głównie ze szkołami prowadzonych przez stowarzyszenie „Sternik”. Oni wszyscy zawodowo pracują oraz wychowują dzieci - tłumaczy Anna Śmigielska, koordynatorka warszawskich szkół, które zaangażowały się w tegoroczne jasełka. - Fundacja powinna zmienić sposób funkcjonowania, bo skala Orszaku zaczyna ją przerastać.

Twórcy sukcesu ulicznych jasełek nie chcą pozostawić swojego dzieła. I wcale nie chodzi o to, że roszczą sobie prawa autorskie do tego przedsięwzięcia. Po prostu chcą być platformą, która będzie wspierać i czuwać nad całym jasełkowym ruchem. - Europejskie doświadczenia pokazują, że było już wiele chrześcijańskich inicjatyw, które dziś nie mają już nic wspólnego z wymiarem religijnym. Chcemy dbać o to, aby Trzech Króli nie wyprały jakieś Myszki Miki, czy wróżki - tłumaczy Marchewicz. Dlatego też zadaniem, które stawia przed sobą fundacja, jest dbałość o to, aby Orszaki Trzech Króli śpiewały chrześcijańskie kolędy i zawsze trafiały do Dzieciątka Jezus.

2013-01-07 09:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pabianice wyruszyły jako pierwsze

Orszak Trzech Króli w sołectwie Pabianice rozpoczął się już po godz. 9. Był to więc prawdopodobnie korowód, który wyruszył jako pierwszy w archidiecezji częstochowskiej.

Jego uczestnicy przeszli spod świetlicy „Chata Pabiana” do kaplicy Matki Kościoła, gdzie Mszy św. przewodniczył ks. Ryszard Marciniak, proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Złotym Potoku. Po Eucharystii był czas na wspólne kolędowanie oraz losowanie nagród-niespodzianek.

CZYTAJ DALEJ

Nowi kanonicy

2024-03-28 12:00

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Karol Porwich/Niedziela

Podczas Mszy Krzyżma bp Tadeusz Lityński wręczył nominacje i odznaczenia kapłanom diecezji. Życzenia otrzymali również księża, którzy obchodzą w tym roku jubileusze kapłańskie.

Pełna lista nominacji, odznaczeń i jubilatów.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do kapłanów: biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem

2024-03-28 13:23

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Episkopat News/Facebook

Biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem. Jeśli ksiądz prowadzi podwójne życie, jakąkolwiek postać miałoby ono mieć, powinien to jak najszybciej przerwać - powiedział abp Adrian Galbas do kapłanów. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. Krzyżma w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Podczas liturgii błogosławił oleje chorych i katechumenów oraz poświęca krzyżmo.

W homilii metropolita katowicki zatrzymał się nad znaczeniem namaszczenia, szczególnie namaszczenia krzyżmem, „najszlachetniejszym ze wszystkich dziś poświęcanych olejów, mieszaniną oliwy z oliwek i wonnych balsamów.” Jak zauważył, olej od zawsze, aż do naszych czasów wykorzystywany jest jako produkt spożywczy, kosmetyczny i liturgiczny. W starożytności był także zabezpieczeniem walczących. Namaszczali się nim sportowcy, stający do zapaśniczej walki. Śliski olej wtarty w ciało stanowił ochronę przed uchwytem przeciwnika.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję