Reklama

Osty i bławaty

Miłosierdzie Rzeczypospolitej

Niedziela warszawska 50/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Mam troje dzieci, z powodu choroby jestem na rencie, mąż ma padaczkę i teraz sądownie odebrano mu rentę. Ma parę złotych zasiłku. Jak z tego dalej mamy żyć? - ze smutkiem pyta koleżanka żony podczas przypadkowego spotkania w szpitalu.
W takiej dramatyczniej sytuacji znalazła się niejedna polska rodzina. Jest to tym tragiczniejsze, że dzieje się to w Trzeciej Rzeczypospolitej, w wolnym kraju, o którego suwerenność tak zdecydowanie walczyliśmy, i z którego niepodległością wiązaliśmy tak wielkie nadzieje.
Trudno nie pamiętać absurdów planowej gospodarki socjalistycznej, reglamentowania coraz szerszego asortymentu towarów, ciągłych niedostatków, kryzysów i pseudo-reform.
Nie zapominamy jednak o tym, że w Polsce "Ludowej" wszyscy mieli zatrudnienie (lepsze lub gorsze, ale zawsze...), bo ustrój totalitarny potrzebował każdej ilości nowoczesnych niewolników-pracowników. "Opiekuńcze skrzydła państwa" ciążyły niejednemu, ale dawały - paradoksalnie - poczucie bezpieczeństwa socjalnego. Lepiej lub gorzej, ale jakoś w PRL-u dało się żyć.
Co jest teraz - wszyscy aż nadto dobrze wiemy. Ogromne bezrobocie, brak perspektyw dla młodszego pokolenia, groźba eksmisji wobec niepłacenia czynszu...
Wiadomo było, że transformacja ustrojowa i ekonomiczna będzie słono kosztować. Te potworne koszty stale jako społeczeństwo ponosimy. Mit "wolnego rynku" w pewnym sensie zastąpił dawną ideologię "gospodarki socjalistycznej", i jest przedstawiany jako wartość najwyższa, ważniejsza nawet od ludzkiej doli i niedoli...
Może warto więc przypomnieć, że kapitalizm i socjalizm - to dwie współczesne formy materializmu.
Praktyka życia w Trzeciej Rzeczypospolitej pokazuje, że człowiek... niemal w ogóle się nie liczy. Ważne są tylko "układy", znajomości i pieniądze. Polska jest krajem przyjaznym wyłącznie dla wąskiej grupy bogatych, i tolerancyjnym dla mających pracę.
W naszym społeczeństwie wiele jest jednak również cierpienia, ubóstwa, bezrobocia. Nieustannie należy więc przypominać i realizować przesłanie z tegorocznej pielgrzymki Ojca Świętego Jana Pawła II do Ojczyzny, czyli nauczanie o miłosierdziu.
Miarą kultury i cywilizacji, miarą prawdziwego postępu jest bowiem stosunek społeczeństwa wobec ludzi najuboższych, dotkniętych chorobą, cierpieniem, ubóstwem.
Jeśli o tym zapomnimy, to staniemy się narodem bezdusznych konsumentów, a nie ludzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Wojciech - patron ewangelizacji zjednoczonej Europy

Pochodzenie, młodość i studia św. Wojciecha

CZYTAJ DALEJ

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i ludziom. Pokój Tobie, diecezjo sosnowiecka!

2024-04-23 15:17

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

BP KEP

Bp Artur Ważny

Bp Artur Ważny

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego. Decyzję papieża ogłosiła w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce. W diecezji tarnowskiej nominację ogłoszono w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Ingres planowany jest 22 czerwca.

- Idę służyć Bogu i ludziom - powiedział bp Artur Ważny. - Tak mówi dziś Ewangelia, żebyśmy szli służyć, tam gdzie jest Jezus i tam gdzie są ci, którzy szukają Boga cały czas. To dzisiejsze posłanie z Ewangelii bardzo mnie umacnia. Bez tego po ludzku nie byłoby prosto. Kiedy tak na to patrzę, że to jest zaproszenie przez Niego do tego, żeby za Nim kroczyć, wędrować tam gdzie On chce iść, to jest to wielka radość, nadzieja i takie umocnienie, że niczego nie trzeba się obawiać - wyznał hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Japonia: ok. 420 tys. rodzimych katolików i ponad pół miliona wiernych-imigrantów

2024-04-23 18:29

[ TEMATY ]

Japonia

Katolik

Karol Porwich/Niedziela

Trwająca obecnie wizyta "ad limina Apostolorum" biskupów japońskich w Watykanie stała się dla misyjnej agencji prasowej Fides okazją do przedstawienia dzisiejszego stanu Kościoła katolickiego w Kraju Kwitnącej Wiśni i krótkiego przypomnienia jego historii. Na koniec 2023 mieszkało tam, według danych oficjalnych, 419414 wiernych, co stanowiło ok. 0,34 proc. ludności kraju wynoszącej ok. 125 mln. Do liczby tej trzeba jeszcze dodać niespełna pół miliona katolików-imigrantów, pochodzących z innych państw azjatyckich, z Ameryki Łacińskiej a nawet z Europy.

Posługę duszpasterską wśród miejscowych wiernych pełni 459 kapłanów diecezjalnych i 761 zakonnych, wspieranych przez 135 braci i 4282 siostry zakonne, a do kapłaństwa przygotowuje się 35 seminarzystów. Kościół w Japonii dzieli się trzy prowincje (metropolie), w których skład wchodzi tyleż archidiecezji i 15 diecezji. Mimo swej niewielkiej liczebności prowadzi on 828 instytucji oświatowo-wychowawczych różnego szczebla (szkoły podstawowe, średnie i wyższe i inne placówki) oraz 653 instytucje dobroczynne. Liczba katolików niestety maleje, gdyż jeszcze 10 lat temu, w 2014, było ich tam ponad 20 tys. więcej (439725). Lekki wzrost odnotowały jedynie diecezje: Saitama, Naha i Nagoja.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję