Reklama

Niedziela Rzeszowska

Książę Jerzy i jego patron

Niedziela rzeszowska 16/2013, str. 7

[ TEMATY ]

Kościół

Rzeszów

św. Jerzy

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jerzy zabijający smoka i uwalniający księżniczkę (XVII wiek)

Św. Jerzy zabijający smoka i uwalniający księżniczkę (XVII wiek)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ślady kwietniowego patrona, św. Jerzego odnajdujemy w staropolskim Rzeszowie, a to przez wzgląd na osobę jego imiennika, księcia Jerzego Ignacego Lubomirskiego. Tak się również składa, iż w tym roku mija 260. rocznica śmierci księcia (zmarł w 1753 r.).

Zacznijmy jednak od związanej z osobą świętego legendy o smoku, powstałej być może już w XI stuleciu. Ów smok miał zagrażać mieszkańcom pewnego miasta w Ziemi Świętej, aby go więc przebłagać i uzyskać dostęp do studni, w pobliżu której smok urządził sobie legowisko, mieszkańcy postanowili poświęcić pewną księżniczkę. W jej obronie stanął jednak św. Jerzy i zabił smoka. To legendarny przekaz. A jednak na obrazach pokazuje się Jerzego jak zabija smoka. Jerzy równocześnie był rzymskim żołnierzem w IV wieku i zginął z rąk cesarza Dioklecjana przed murami Nikomedii ponieważ publicznie nie wyparł się wiary (przed śmiercią był kaleczony specjalnym kołem z mieczami, które po trzykroć raniły go i on po trzykroć mdlał, a następnie został ścięty).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kościółek św. Jerzego istniał w Rzeszowie już na początku osiemnastego stulecia w rejonie ul. Szopena. To tu przez pewien czas przebywali bracia reformaci, a w 1723 r. kościółek przekazano pijarom. W 1739 r. przekazano go prepozytowi szpitala dla ubogich i zmienił on wezwanie na Świętej Trójcy. Wkrótce jednak ten kościół rozebrano i opodal postawiono nowy kościół Świętej Trójcy. Pamiętano jednak o kulcie św. Jerzego, gdyż w nowym kościele reformatów (kościół garnizonowy) w świątyni był przed laty ołtarz boczny poświęcony św. Jerzemu. Z kolei w 1740 r., w odrestaurowanej kaplicy rzeszowskiego zamku książę nakazał zawiesić obraz swojego patrona, św. Jerzego.

Książę Jerzy Ignacy był pretendentem do korony polskiej po śmierci Augusta II Sasa. Miał on ufundować świątynię kapucynów w Rozwadowie, w ramach ekspiacji za zabójstwo w pojedynku chorążego sanockiego Józefa Jelca. Ów Jelec domagał się od księcia zwrotu pożyczonych niegdyś pieniędzy. Kiedy usłyszał to książę wpadł we wściekłość i wyzwał chorążego na pojedynek. Wtedy go zabił. Surowa sprawiedliwość dosięgła jednak księcia - został skazany na karę wieży, którą z przerwami odbywał w sanockim zamku. W młodości odrestaurował pałacyk w Rzeszowie dla swojej drugiej żony poznanej w Saksonii, baronowej Joanny von Stein. Ponoć lubił Drezno i snobizm nakazywał mu naśladownictwo przepychu i obyczajów panujących w Dreźnie. Powiadano, iż miał nawet egzotycznego czarnoskórego służącego. Kiedy książę zakończył ziemską wędrówkę w 1753 r. zabalsamowano go, ubrano w kapucyński habit i wystawiono w rzeszowskim zamku. Początkowo spoczął w kaplicy Matki Bożej Rzeszowskiej u bernardynów, a dwa miesiące po śmierci przewieziono go do Rozwadowa... Książę, był osobą pełną kontrastów: lubił wystawność i zbytek, a z drugiej strony był tercjarzem franciszkańskim i nakazał wybudować sobie w ogrodach reformackich (dziś Ogród Miejski im. Solidarności) pustelnię, w której spędzał długie modlitewne chwile...

2013-04-19 11:58

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wałbrzych. Walcząc ze smokiem

[ TEMATY ]

Wałbrzych

bp Marek Mendyk

św. Jerzy

Archiwum parafii Św. Jerzego w Wałbrzychu

Ks. proboszcz Zbigniew Chromy z przedstawicielami parafii

Ks. proboszcz Zbigniew Chromy z przedstawicielami parafii

Przywołując jeden z wizerunków patrona parafii na wałbrzyskim Białym Kamieniu bp Marek Mendyk zachęcał zgromadzonych na odpuście wiernych do przeciwstawiania się złu.

Najpierw jednak zwrócił uwagę, że statystyczny chrześcijanin nie podejmuje zbyt wielu wysiłków, aby dzielić Dobrą Nowinę z innymi, aby ją zwiastować, w jej imię napominać. Przywołując słowa Jezusa z Ewangelii „jeśli ktoś chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie” przekonywał, że Jego uczniowie idąc do świata muszą zmierzyć się z własnymi słabościami.

CZYTAJ DALEJ

„Napełnił naczynie wodą i zaczął umywać uczniom nogi” (J 13, 5)

Niedziela warszawska 15/2004

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

pl.wikipedia.org

Mistrz Księgi Domowej, "Chrystus myjący nogi apostołom", 1475

Mistrz Księgi Domowej,

1. Wszelkie „umywanie”, „obmywanie się” lub kogoś albo czegoś kojarzy się ściśle z faktem istnienia jakiegoś brudu. Umywanie to akcja mająca na celu właśnie uwolnienie się od tego brudu. I jak o brudzie można mówić w znaczeniu dosłownym i przenośnym, taki też sens posiada czynność obmywania; jest to oczyszczanie się z fizycznego brudu albo akcja symboliczna powodująca uwolnienie się od moralnego zbrukania. To ten ostatni rodzaj obmycia ma na myśli Psalmista, kiedy woła: „Obmyj mnie całego z nieprawości moich i oczyść ze wszystkich moich grzechów …obmyj mnie a stanę się bielszy od śniegu” (Ps 51, 4-9). Wszelkie „bycie brudnym” sprowadza na nas złe, nieprzyjemne samopoczucie, uwolnienie się zaś od owego brudu przez obmycie przynosi wyraźną ulgę.
Biblia mówi wiele razy o obydwu rodzajach zarówno brudu jak i obmycia, czyli oczyszczenia. W rozważaniach niniejszych zajmiemy się obmyciami z brudu w znaczeniu moralnym.

CZYTAJ DALEJ

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie został wyprodukowany

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

całun turyński

Adobe.Stock

Całun Turyński

Całun Turyński

W Turynie we Włoszech zachowało się prześcieradło, w które według tradycji owinięto ciało zmarłego Jezusa - Święty Całun. W ostatnich latach tkanina ta została poddana licznym, nowym badaniom naukowym. Rozmawialiśmy o tym z prof. Emanuelą Marinelli, autorką wielu książek na temat Całunu - niedawno we Włoszech ukazała się publikacja „Via Sindonis” (Wydawnictwo Ares), napisana wspólnie z teologiem ks. Domenico Repice.

- Czy może pani profesor wyjaśnić tytuł swojej nowej książki „Via Sindonis”?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję