Dzisiaj chcemy podzielić się z czytelnikami przebiegiem tych radosnych dla nas uroczystości, które odbyły się w święto patronalne naszej parafii.
Uroczystość uświetnił swoją obecnością kard. Henryk Gulbinowicz. Licznie przybyli księża z sąsiednich parafii z księdzem dziekanem na czele oraz posłowie Janusz Dobrosz i Antoni Stryjewski.
W imieniu społeczności parafialnej Księdza Kardynała witali: poseł J. Dobrosz oraz przedstawiciele Rady Parafialnej. Kwiaty czcigodnemu gościowi wręczyła też Kasia Mozol - jedna z najmłodszych parafianek. W ten symboliczny sposób młode pokolenie przywitało Następcę Apostołów. W przemówieniu powitalnym Jan Dobrosz, nawiązując do dzisiejszej uroczystości, powiedział m.in. - "Henryk Brodaty, Pobożny i inni książęta piastowscy zbudowali na tej ziemi setki kościołów i kiedy dziś na polskiej piastowskiej ziemi pojawia się kolejna świątynia, jest ona dla nas łącznikiem z naszymi praojcami". Ksiądz Kardynał skierował serdeczne słowa powitania do wiernych szczelnie wypełniających tę piękną i okazałą świątynię, rozświetloną promieniami listopadowego słońca i wdzięcznością Bogu Wszechmogącemu za pomoc w dokonaniu tego niewiarygodnego dzieła, nowoczesnego spełniającego wskazania Soboru Watykańskiego II. Jak podkreślił prof. Müller, architekt i projektant, świątynia jest skromna, prosta bez ekstrawagancji architektonicznych. Jedyną jej dekoracją są pilastry, ciekawie rozmieszczone okna i piękny kasetonowy strop. Następnie proboszcz ks. Tadeusz Woszczyna przybliżył wiernym przebieg budowy tej świątyni. Wymienił trudności, na jakie bardzo często natrafiano, a które trzeba było pokonać. Dziękował parafianom za ich ofiarność i zaangażowanie w pracach przy budowie, a także Księdzu Kardynałowi za kierowanie do naszej parafii dobrych, oddanych sprawie młodych księży. Uroczystą Mszę św. ku czci św. Stanisława Kostki celebrował i homilię wygłosił ks. kard. Henryk Gulbinowicz, dokonując na wstępie wmurowania kamienia węgielnego oraz poświęcenia kościoła. W czasie homilii kaznodzieja wyraził uznanie i podziękowanie proboszczowi ks. Tadeuszowi Woszczynie, jak również wszystkim parafianom za trud i wyrzeczenia, dzięki czemu powstała ta piękna i niepowtarzalna świątynia, która swym skromnym wystrojem przypomina starożytną bazylikę pełną światła. Nasuwają się tutaj słowa "Bóg jest światłością, Chrystus jest światłem". Przejście z dotychczasowego tzw. dolnego kościoła Ksiądz Kar-dynał przyrównał do historycznego wyjścia Kościoła z katakumb w 313 r., wyjścia na światło, ku wolności.
Mszę św. uświetniła muzyka organowa i chór pod dyrekcją pana Sobuli. Wiele osób przyjęło Komunię św. Należy podkreślić, że te uroczystości poprzedziły czterodniowe rekolekcje, które wygłosił redemptorysta, o. Ireneusz Homoncik. Przed zakończeniem Mszy św. przedstawiciel parafii Stanisław Olczak wyraził wdzięczność i podziękowanie Księdzu Proboszczowi za to wielkie dzieło i za 18-letni trud, w jakim ta świątynia powstawała.
Słowa pieśni Ciebie Boga wysławiamy niosły się daleko nad blokami, a piosenka Życzymy, życzymy zaśpiewana przez parafian Księdzu Kardynałowi wyrażała miłość do naszego pasterza i łączność z nim.
Pomóż w rozwoju naszego portalu