Reklama

3 lutego obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Walki z Rakiem

Sanitas – podziękowanie za dar życia

Zawsze dbała o swoje zdrowie. Profilaktyka, regularne wizyty kontrolne. A jednak pewnego dnia usłyszała: „ma pani raka”. Miała wówczas 24 lata i właśnie rozpoczynała przygotowania do swojego ślubu. Miała zacząć swój nowy, piękniejszy i szczęśliwy rozdział w życiu. Wola walki i nadzieja pomogły jej w walce z chorobą. Pokonała raka, a teraz pomaga innym. Założyła Stowarzyszenie SANITAS na Rzecz Walki z Chorobami Nowotworowymi. O swoich zmaganiach z chorobą Anna Nowakowska rozmawia z Anną Dziurą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ANNA DZIURA: – Opowiedz, jak to było?

ANNA NOWAKOWSKA: – Początek był zwyczajny i nie zapowiadał tego, co przyniosły najbliższe tygodnie. Wybrałam się na zwyczajne badanie profilaktyczne. Kiedy już dotarła do mnie myśl, że mam złośliwego raka jajnika chciałam wierzyć, że wszystko się uda i dobrze skończy. Traktowałam chorobę jak zwykłą grypę.
Najgorszy był moment po trzeciej, czwartej chemii, kiedy leżałam w szpitalnym łóżku. Nie mogłam wstać, chodzić. Utrzymanie szklanki z wodą było prawie niemożliwe. Znikałam w oczach. Wtedy po raz pierwszy dotarły do mnie myśli, że mogę nie doczekać ślubu, nie poznam jak to jest być mamą. Powoli zdawałam sobie sprawę, że mogę odejść. Najdziwniejsze było to, że nie bałam się tego. Byłam spokojna i pogodzona z tą sytuacją. Naprawdę byłam wówczas przygotowana wewnętrznie na odejście i... nie bałam się. Później był przełom i stawałam się coraz silniejsza.

– Jak długo trwała Twoja walka? Co czułaś, kiedy zrozumiałaś, że wygrywasz walkę o życie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Od momentu diagnozy przez chemioterapię po operację ok. 1,5 roku. Później co trzymiesięczne kontrole z towarzyszącym niepokojem. Dopiero tak naprawdę po 5 latach mogłam swobodnie powiedzieć – udało się, naprawdę się udało.
Gdy widziałam, że staję się coraz silniejsza, a wyniki są optymistyczne, czułam wolność. Nabierałam świeżego powietrza w płuca. Jakbym otwierała drzwi klatki, z której powolutku się wydostawałam jak ptak, który ma niedługo zacząć latać.

– Założyłaś Stowarzyszenie SANITAS. Dlaczego?

– Bodźcem do założenia SANITAS była zdecydowanie moja choroba. Sama zmagając się z chorobą bardzo chciałam porozmawiać, spotkać się z osobą młodą, jak ja, z podobnym problemem. Szukałam kogoś, kto mnie zrozumie naprawdę. Wiedziałam, że potrzebne jest takie przyjazne miejsce, gdzie każdy będzie mógł wymienić się doświadczeniami, wesprzeć wzajemnie. Stowarzyszenie SANITAS wspiera nie tylko kobiety, ale również mężczyzn i dzieci w walce z nowotworem.

Reklama

– Statystyki alarmują, ale wskazują także, że jest duże prawdopodobieństwo na wyleczenie, jeśli zacznie się odpowiednio wcześnie leczenie.

– Liczba zachorowań na nowotwory stale wzrasta i będzie wzrastać. Do roku 2025-35 liczby te się nawet podwoją. Nie mamy większego wpływu na to, czy zachorujemy, ale często możemy decydować, czy dopiszemy się do liczby osób, u których chorobę wykryto zbyt późno. Pamiętajmy, wcześnie wykryty nowotwór daje nam nie szansę, ale gwarancję na całkowite wyleczenie, a proces całego leczenia znacznie się skraca. Rak nie boli, we wczesnych stadiach nie daje większych objawów. Czy dla siebie i swoich bliskich nie warto poświęcić jednej chwili w roku na wizytę w gabinecie lekarskim?

– Wiele osób mówi, że choroba zmieniła ich życie. Czy było tak i w Twoim przypadku?

– W moim przypadku rak dał mi więcej niż zabrał. Dał mi nowe życie. Stałam się zupełnie inną osobą. Każdemu z nas dopóki nie poczuje tego na sobie, wydaje się, że zna wartości w życiu. Myśli, że wie, co jest najważniejsze. Ale tak nie jest. Od myślenia i mówienia do poczucia tego tak realnie jest ogromny krok.
Po chorobie stałam się radośniejsza. Powodem do radości w każdym dniu jest fakt, że wstałam rano i moi najbliżsi są obok mnie. Inaczej patrzę teraz na świat, słońce, przyrodę. Zwykły powiew wiatru czy zapach kwiatów smakuje inaczej. Każda chwila spędzona z bliskimi czy przyjaciółmi jest dla mnie jak dar. Staram się korzystać z życia. Nie odkładam planów na potem, ponieważ wiem, że to „potem” może nie nadejść. Pokochałam wędrówkę po górach. Dają mi ukojenie, kiedy jest trudniej. Patrząc z góry wokoło, świat wydaje się lepszy. Zawsze marzyłam, by jeździć motocyklem. Zrobiłam więc prawo jazdy i dziś już cieszę się z wolności chwil spędzonych w moim „siodle”. Mam kilka swoich małych marzeń jak skok ze spadochronem czy jazda konno. Wierzę, że uda mi się to zrealizować.

– Gdzie może szukać wsparcia chory na raka?

– W drodze do zdrowienia można korzystać z różnych form wsparcia: warsztatów Simontona, muzykoterapii, relaksacji. My, kobiety poświęćmy troszkę czasu dla samej siebie. Wybierzmy się do kosmetyczki, eksperymentujmy z odzieżą. Każda kobieta chce się czuć piękna. Podczas choroby dodanie sobie odrobiny pewności siebie w ten właśnie sposób wpływa bardzo optymistycznie na nasze emocje. To naprawdę działa. Nie uciekajmy od ludzi. Mówmy otwarcie o swojej chorobie. Otaczajmy się osobami tylko pozytywnymi.
Na naszej stronie www.sanitas.sanok.pl są również informacje na temat różnych form wsparcia. Wiele przydatnych porad dla kobiety, jak też jej rodziny można znaleźć na stronach: www.jestemprzytobie.pl oraz www.dlaniejmozemywiecej.pl.
Dystrybuujemy również drukowane poradniki z serii Razem Zwyciężymy Raka, które wydaje Fundacja Tam i z Powrotem www.tamizpowrotem.pl.

2014-02-12 16:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W 19. rocznicę śmierci św. Jana Pawła II spotkajmy się przy Franciszkańskiej 3

2024-03-27 11:37

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

W 19. rocznicę śmierci św. Jana Pawła II — jak co roku — Archidiecezja Krakowska zaprasza do udziału w wydarzeniach, które organizowane są przy Franciszkańskiej 3. Towarzyszy im hasło „Wdzięczni”.

Wieczorne spotkania 2 kwietnia pod najsłynniejszym oknem w Krakowie na stałe wpisały się już w kalendarz Kościoła krakowskiego. Co roku wierni wraz ze swoimi duszpasterzami gromadzą się przy Franciszkańskiej 3, aby dziękować Bogu za dar życia Karola Wojtyły i pokazać, że — mimo upływu lat — pamiętają.

CZYTAJ DALEJ

Francja: wyjątkowa Wielkanoc z rekordową liczbą nowych katolików

2024-03-26 18:40

[ TEMATY ]

Francja

twitter.com

Kościół we Francji przygotowuje się w do wyjątkowej Wielkanocy z kolejną rekordową liczbą katechumenów. Choć dokładne dane nie zostały jeszcze ogłoszone, to szacuje się, że chrztów dorosłych będzie w tym roku o co najmniej 30 proc. więcej. To prawdziwa epidemia, a raczej niespodziewany cudowny połów - przyznaje ks. Pierre-Alain Lejeune, proboszcz z Bordeaux.

Zauważa, że wszystko zaczęło się półtora roku temu, kiedy do jego parafii zgłosiło się w sprawie chrztu kilkadziesiąt osób, tak iż obecnie ma osiem razy więcej katechumenów niż dwa lata temu. Początkowo myślał, że to przejaw dynamizmu jego parafii. Szybko jednak się przekonał, że nie jest wyjątkiem. Inni proboszczowie mają ten sam «problem», są przytłoczeni nagłym napływem nowych katechumenów.

CZYTAJ DALEJ

Nowi kanonicy

2024-03-28 12:00

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Karol Porwich/Niedziela

Podczas Mszy Krzyżma bp Tadeusz Lityński wręczył nominacje i odznaczenia kapłanom diecezji. Życzenia otrzymali również księża, którzy obchodzą w tym roku jubileusze kapłańskie.

Pełna lista nominacji, odznaczeń i jubilatów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję