Reklama

Niedziela Rzeszowska

Posługa z „gorącością” ducha

Zgromadzenie Sióstr św. Dominika przyjmuje jako swój cel głoszenie prawdy Ewangelii najbardziej potrzebującym, podnoszenie oświaty środowiska i niesienie pomocy cierpiącym. Zgromadzenie zostało założone przez sługę Bożą matkę Kolumbę Białecką 8 sierpnia 1861 r. w Tarnobrzegu-Wielowsi. Wtedy wszystko się rozpoczęło: pierwszy nowicjat, pierwszy klasztor i pierwsze podejmowane prace.

Niedziela rzeszowska 10/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

zakony

rok życia konsekrowanego

Archiwum Zgromadzenia Sióstr Dominikanek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na przestrzeni ponad 150 lat istnienia zgromadzenie podjęło pracę ewangelizacyjną na terenie całej Polski oraz w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Kamerunie, na Syberii, we Włoszech, na Białorusi i Ukrainie.

Matka Założycielka

Matka Kolumba, Róża Białecka, urodziła się 23 sierpnia 1838 r. w Jaśniszczach koło Tarnopola. Wychowana w głęboko religijnej rodzinie polskiej szlachty, była niezwykle otwarta zarówno na sprawy Boże, jak też na religijne potrzeby ludu. Kiedy miała 12 lat, w dniu przyjęcia sakramentu bierzmowania, złożyła Bogu prywatny ślub przed cudownym obrazem Matki Bożej Podkamieńskiej, iż poświęci swoje życie na służbę Bogu w zakonie. Musiała przetrwać sprzeciw ojca, znieść własną chorobę, przezwyciężyć niepewności co do miejsca, gdzie ma swe powołanie zrealizować. Ufała w tym wszystkim Bogu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ukończyła szkołę we Lwowie i wtedy jej spowiednik zaproponował, by o swym powołaniu porozmawiała z generałem zakonu, który akurat przyjechał z Rzymu na wizytację klasztorów w ówczesnej Galicji. Trudna i niezwykła dla młodej dziewczyny była wola Boża, jaką usłyszała. Ojciec Generał zasugerował jej, by wyjechała do Francji, tam odbyła formację zakonną i złożyła śluby, natomiast później, jeśli tylko będzie taka możliwość, przyjechała do Polski i założyła podobne zgromadzenie dominikańskie dla posługi wiernym.

Duchowość Zgromadzenia

Patronami Zgromadzenia są Matka Boża, św. Dominik i św. Katarzyna ze Sieny. Hasłem Zakonu jest Veritas – Prawda, czyli Jezus Chrystus. Przypomina o tym herb, w którym wyraźnie zaznaczono granicę między czarnym a białym kolorem. Strój to biały habit przepasany skórzanym pasem, na którym przewieszony jest duży, składający się z trzech części, różaniec. Wierzchnim okryciem jest czarna kapa (peleryna) lub płaszcz jako wyraz pokutnego ducha Zgromadzenia. Głowę okrywa czarny welon.

Duchowość Zgromadzenia to kontemplacja i dzielenie się jej owocami z innymi. Zgodnie z charyzmatem Zgromadzenia, siostry idą do chorych, pracują z dziećmi w przedszkolach i szkołach, z młodzieżą w grupach parafialnych, prowadzą domy pomocy społecznej.

Reklama

Formacja

Wstępując do zakonu, dziewczyna rozpoczyna postulat, gdzie pod kierunkiem mistrzyni poznaje życie zakonne, historię i duchowość Zgromadzenia. Następnie przez rok siostry nowicjuszki wdrażają się w życie zakonne. Po nowicjacie, przez kolejny rok, odbywają tak zwany pierwszy juniorat. Przez cały okres ślubów czasowych, trwający zazwyczaj pięć lat, kontynuowana jest formacja zakonna i duchowa. Przed złożeniem wieczystych ślubów, jeszcze przez rok przygotowują się do tego najważniejszego dla nich wydarzenia we wspólnocie junioratu ścisłego. Później pozostaje formacja permanentna, czyli troska o to, by rozwój w latach splatał się w jedno z coraz wierniejszym życiem zakonnym, z wciąż rozwijającą się miłością do Jezusa, który pozwala osobie zakonnej mówić do siebie: Oblubieńcze!

Siostry Dominikanki na Podkarpaciu

historia obecności sióstr na ziemi podkarpackiej rozpoczyna się w Tyczynie od wspólnej żarliwej modlitwy. Jak czytamy w kronikach, siostry wraz z Matką Kolumbą Białecką, podczas porannej Mszy św. w dzień Zesłania Ducha Świętego w 1878 r. „z gorącością ducha błagały, by Duch Przenajświętszy z darami i łaskami swymi rzeczywiście zstąpić raczył na ten nowy Domek, jak ongi w wieczerniku na zebranych Apostołów świętych” (Kronika Dominikanek w Tyczynie, t.1, s.2). Następnie ówczesny proboszcz, ks. prał. Leopold Olcyngier, fundatorka klasztoru panna Morawska, rodzina hrabiów Wodzickich i mieszkańcy Tyczyna wspólnie z siostrami modlili się podczas uroczystej Sumy o Boże błogosławieństwo dla tego dzieła. W procesji wszyscy przeszli do klasztoru, którego furtę otworzyła dla sióstr Matka Kolumba.

Zadaniem Zgromadzenia jest głoszenie prawdy ewangelicznej. Zgodnie z myślą założycielki, siostry czynią to poprzez katechizację, troskę o oświatę oraz opiekę nad chorymi. Tych właśnie zadań podjęły się siostry od początku swojej pracy w Tyczynie. Już następnego dnia po poświęceniu klasztoru gromadka dzieci zebrała się u sióstr na naukę katechizacji, a niebawem dołączyli także ich rodzice oraz dorosła młodzież; rozpoczęła pracę szkoła, w której siostry uczyły dziewczęta robót ręcznych, a do klasztornej furty zaczęli zgłaszać się liczni chorzy.

Reklama

Zaangażowanie w podnoszenie poziomu oświaty realizowało się przez prowadzenie szkoły robót ręcznych dla dziewcząt oraz ochronki dla dzieci. Ochronka ta w 1947 r. została przekształcona w tzw. żłobek dzienny (dla dzieci w wieku 1-3 lat, który udało się siostrom utrzymać mimo trudności ze strony władz) oraz przedszkole „Caritas”, przejęte przez władze komunistyczne w 1962 r. Żłobek został w roku 1998 zamieniony w istniejące do dziś Przedszkole Publiczne prowadzone przez Zgromadzenie Sióstr św. Dominika, w którym siostry pracują wspólnie ze świeckimi. Klasztor szybko stał się częścią tutejszego krajobrazu, a siostry wspólnie z mieszkańcami Tyczyna i okolicznych wiosek dzieliły radości i smutki, jakie niosły ze sobą kolejne lata historii.

Na terenie naszej diecezji siostry dominikanki pracują jeszcze w Zaczerniu (od 1918 r.). Służą tutaj dzieciom, prowadząc przedszkole i żłobek. Pracują także jako zakrystianki i katechetki. Od roku 1947 są obecne przy parafii w Lipinkach, a od roku 1996 w Rzeszowie, gdzie powstał klasztor obok klasztoru Ojców Dominikanów. Siostry zajmują się tu katechizacją i prowadzeniem zakrystii.

Istotą naszego życia jest dostrzegać, przyjmować i przekazywać prawdy Ewangelii, dlatego też wdzięczne za dar powołania, prosimy o modlitwę w intencji naszego Zgromadzenia, o jego rozwój liczebny i duchowy.

2015-03-05 13:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wychowały kilka pokoleń

Niedziela kielecka 19/2013, str. 4-5

[ TEMATY ]

zakon

zakonnica

zgromadzenie

zakony

W. D.

Tylko modlitwa i budowanie osobistej relacji z Jezusem przez Eucharystię jest gwarancją na to, by powołanie było wciąż świeże i nowe

Tylko modlitwa i budowanie osobistej relacji z Jezusem przez Eucharystię jest gwarancją na to, by powołanie było wciąż świeże i nowe

Nie robiły nic niezwykłego. Od początku mieszkały w skromnym domu obok kościoła, modliły się, katechizowały, przez jakiś czas prowadziły ochronkę dla dzieci, zajmowały się zakrystią, ogrodem, pomagały na plebanii. Świadectwo takiego życia sióstr służebniczek musiało mieć jednak jakąś wielką siłę przyciągania. Chyba tym właśnie należy tłumaczyć fakt, że do klasztorów wstępowały dziesiątki dziewczyn z terenów Łopuszna i okolic, porzucając marzenia o mężu, rodzinie, dzieciach i wybierając życie konsekrowane. Kiedy w 1970 r. parafia przeżywała uroczystość peregrynacji Kopii Obrazu Jasnogórskiego, na uroczystości przybyły niemal wszystkie siostry pochodzące z parafii - było ich aż czterdzieści jeden. - Ostatnie powołanie jest z ubiegłego roku - mówi s. Jadwiga Bączar - przełożona Domu

Pierwsze siostry służebniczki do Łopuszna przybyły 10 września w 1951 r. Były to s. Serafina Ciesielka i s. Imelda Drewnicka. Proboszcz ks. kan. Aleksander Jankowski wielokrotnie zwracał się z prośbą do zarządu Zgromadzenia o przysłanie sióstr. Wiele młodzieży i dzieci z rozległej parafii potrzebowało pilnie katechezy. Zanim komunistyczne władze oświatowe wyrzuciły religię ze szkół, siostry nauczały jej w szkołach w Józefinie i Snochowicach, jeździły do Antonielowa oddalonego o siedem kilometrów, Korczyna, Dobrzeszowa i Piotrowca. Komunikacja między tymi miejscowościami w tamtych czasach praktycznie nie istniała, toteż siostry radziły sobie na własną rękę: jeździły na furmankach, rowerami, chodziły pieszo. Setki dzieci przygotowywały do Pierwszej Komunii Świętej, uczyły modlitwy, pogłębiały wiarę młodego pokolenia. Zimą było dużo trudniej, mróz i śnieg wydłużały drogę. Z chwilą wyrzucenia katechezy ze szkół zorganizowano punkty w domach prywatnych, w których warunki były dużo skromniejsze. Tak siostry kontynuowały pracę aż do momentu powrotu lekcji religii do szkół. Odtąd siostry pracują w normalnych warunkach.

CZYTAJ DALEJ

Życie jest najważniejsze [Felieton]

2024-04-15 14:00

Karol Porwich/Niedziela

Temat życia i śmierci od zawsze budzi dużo emocji. I nie chodzi tylko o moment odejścia z tego świata. Każdego dnia toczy się walka o ludzkie życie, to najbardziej niewinne, a coraz bardziej rozochocona lewicowa machina próbuje udawać, że to wszystko dla dobra Polek.

Bardzo często, kiedy pojawia się temat aborcji, mam przed oczami panią w podeszłym wieku, która zapłakana chodziła po ulicach wrocławskiego Ostrowa Tumskiego. Byłem wtedy diakonem, a ona zapytała się, czy w katedrze może się wyspowiadać z zabicia swojej dwójki dzieci. I zaczęła opowiadać, że gdy w latach 60-tych dokonywała aborcji mówiono jej, że to nic takiego. “Wiedzy nie mieliśmy wtedy żadnej. Mówili, że to dla mojego dobra. A dziś po latach, gdy widzę, jaka to straszna rzecz, cały czas to do mnie wraca. Zabiłam swoje dzieci”.

CZYTAJ DALEJ

Jak wybiera się nowego biskupa? - wywiad z kard. Grzegorzem Rysiem

2024-04-15 20:11

[ TEMATY ]

biskupi

Karol Porwich/Niedziela

O procedurze wyboru nowego biskupa, przymiotach kandydatów do tego urzędu w Kościele, czym jest terno, sekret papieski, oraz ile trwa procedura wyboru – na te i podobne pytania odpowiada kard. Grzegorz Ryś – metropolita łódzki, członek dykasterii ds. biskupów w wywiadzie udzielonym portalowi Archidiecezji Łódzkiej.

Kto może zostać biskupem?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję