Reklama

Niedziela Sandomierska

Niech służy dziełu miłosierdzia

Niedziela sandomierska 15/2015, str. 1, 6-7

[ TEMATY ]

Caritas

Ks. Adam Stachowicz

Ośrodek Rehabilitacyjno-Adaptacyjny w Bojanowie

Ośrodek Rehabilitacyjno-Adaptacyjny w Bojanowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym roku więcej miejsca na naszych łamach poświęcamy Caritas, gdyż od 12 września 2014 r., aż do 12 czerwca tego roku trwa w całej Polsce Rok Caritas. Przyglądamy się działalności tej kościelnej organizacji charytatywnej. To praca ludzi, dzieła dobroczynne, ale również placówki.

Wśród placówek prowadzonych przez Caritas Diecezji Sandomierskiej znajdujemy Ośrodek Rehabilitacyjno-Adaptacyjny w Bojanowie (województwo podkarpackie, powiat stalowowolski). Położony jest na skraju dużego kompleksu leśnego, nad rzeką Łęg, przy trasie Stalowa Wola – Nowa Dęba. Ogrodzony i liczący prawie 10 hektarów kompleks znajduje się w niedalekiej odległości od szosy, ale na tyle bezpiecznej, aby poczuć ciszę i spokój. Niewątpliwie miejsce to cieszy niezwykłymi walorami wypoczynkowymi i zdrowotnymi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zajrzyjmy do środka

Wjeżdżając na teren obiektu daje się zauważyć ogromny budynek główny i małe domki rozsiane po terenie, wtopione w tło leśnych drzew. Na tym etapie realizacji projektu jest ich 10. Zaglądając do środka zauważymy, iż każdy z nich posiada 4 pokoje, łazienkę i salon. Każdy z nich przewidziany jest dla czterech osób. Domki są przystosowane do całorocznego pobytu.

W budynku głównym znajduje się kuchnia i jadalnia na ok. 180 osób. Do dyspozycji oddana jest sala konferencyjno-kawiarniana wyposażona w rzutnik multimedialny. Między budynkami są specjalnie usypane alejki spacerowe. Planowane jest także boisko sportowe.

Remont kompleksu został dofinansowany z środków unijnych. Pracownik Caritas Diecezji Sandomierskiej Monika Bownik informuje: – Projekt pod nazwą „Remont, rozbudowa i adaptacja Ośrodka Rehabilitacyjno-Adaptacyjnego w Bojanowie prowadzonego przez Caritas Diecezji Sandomierskiej” został zrealizowany w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego na lata 2007 – 2013 w ramach działania nr 5.2 Infrastruktura ochrony zdrowia i pomocy społecznej. Realizacja projektu została rozpoczęta 25 lipca 2012 r. Kwota dofinansowania to ponad trzy miliony zł. Jak podkreśla ks. Bogusław Pitucha, dyrektor Sandomierskiej Caritas: – Zakończył się pierwszy etap remontu, określony wysokością dofinansowania. W miarę pozyskiwania środków będą podejmowane dalsze prace. Jest jeszcze do dobudowania cała infrastruktura. Na swoją kolej czekają kolejne 24 domki, podkreśla Ksiądz Dyrektor.

Reklama

Komu to wszystko

W ośrodku planowana jest działalność wypoczynkowa. Jak dotychczas odbywać się będą tutaj turnusy kolonijne. Ks. Pitucha wyjaśnia: – Ośrodek w Bojanowie będzie jedynym tego typu na Podkarpaciu. Jest odpowiedzią na społeczne zapotrzebowanie w zakresie pomocy społecznej, wsparcia osób niepełnosprawnych, którzy utracili sprawność fizyczną wskutek wypadku bądź urazu oraz dla osób bezrobotnych i bezdomnych zagrożonych marginalizacją. W odniesieniu do osób niepełnosprawnych, działalność ośrodka skupiać się będzie na doraźnej pomocy tym osobom oraz ich rodzinom, prowadzeniu rehabilitacji, adaptacji do nowej rzeczywistości przez spotkania z psychologami, naukę obsługi wózka inwalidzkiego, pokonywania barier architektonicznych, aranżacji przestrzeni życiowej i adaptacji jej na potrzeby osób niepełnosprawnych. Wsparcie dla osób bezdomnych będzie polegało na organizacji warsztatów, szkoleń i pomocy w powrocie do „normalnego” życia. Do grupy osób objętych wsparciem będą również dołączeni bezrobotni z terenów wiejskich (głównie wiejska Gmina Bojanów), którzy skorzystają z warsztatów i szkoleń. Działalność Ośrodka będzie skupiona na pomocy grupom docelowym – zagrożonym wykluczeniem społecznym, mającej na celu zwiększenie ich szansy powrotu na rynek pracy. Gminy powiatu stalowowolskiego mają w większości charakter wiejski. Ponadto, problemem bezrobocia i bezdomności są dotknięte przede wszystkim osoby z terenów wiejskich. Tak więc projekt korzystnie wpłynie na zmniejszenie dysproporcji w dostępie do pomocy społecznej pomiędzy obszarami wiejskimi a miejskimi – podkreśla ks. Pitucha.

Reklama

Do współpracy zapraszani są przedstawiciele firm produkujący sprzęt rehabilitacyjny. Nie może się też obyć bez współpracy z władzami samorządowymi. Dyrektor Caritas podkreśla: – Próbujemy podejmować współpracę z władzami lokalnymi. Planowalibyśmy, aby na miejscu organizować zajęcia kulturalne.

Z racji patronalnego święta Caritas bp Krzysztof Nitkiewicz dokonał poświęcenia Ośrodka Rehabilitacyjno-Adaptacyjnego w Bojanowie. Polecając pracowników i dzieła prowadzone przez Caritas przewodniczył Mszy św. w kaplicy Matki Bożej Niepokalanej.

2015-04-09 11:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Caritas rekrutuje wolontariuszy do pracy z uchodźcami na greckich wyspach

[ TEMATY ]

Caritas

Mat.prasowy Caritas

Trzeba dużej odporności psychicznej i fizycznej, bo pracuje się w upale, z ludźmi po wojennych traumach, których trudne doświadczenia są dalekie od naszych codziennych problemów. Co w zamian? Poczucie, że robi się coś ważnego. Wdzięczność, wyrażana niekiedy bez słów. I możliwość poznania samego siebie. Tak wygląda w skrócie misja wolontariuszy Caritas na greckich wyspach Lesbos i Samos.

Ola Szoć, wolontariuszka Caritas, szczególnie zapamiętała Monę – wdowę, która straciła całą swoją rodzinę, ale wciąż ma ogromną siłę ducha i wiele serdeczności w sobie, choć w obozie dla uchodźców na greckiej wyspie Lesbos spędziła już dwa długie lata. I Alego – chłopca z Afganistanu. Obóz, w którym mieszka Ali, to wybetonowany skrawek pustkowia. Rosnące tu trzy drzewa nie zapewnią tysiącom ludzi cienia, nie ochronią przed palącym słońcem. W sierpniu temperatura sięga tutaj 50 stopni, ale na rysunkach, które Ali pokazuje wolontariuszce z Polski, chłopiec puszcza latawce daleko stąd – w pięknym, wielkim ogrodzie.

CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież przyjął abp. Urbańczyka

2024-04-20 13:25

[ TEMATY ]

Franciszek

Episkopat News

Ojciec Święty Franciszek przyjął dziś rano na audiencji Jego Ekscelencję ks. abp. Janusza Urbańczyka, arcybiskupa tytularnego Voli, nuncjusza apostolskiego w Zimbabwe, wraz z członkami jego rodziny - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Arcybiskup Janusz Urbańczyk urodził się 19 maja 1967 r. w Kraszewie (Polska). Święcenia kapłańskie przyjął 13 czerwca 1992 r. i jest inkardynowany do diecezji elbląskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję