Reklama

Święci i błogosławieni

Św. Bartłomiej zapatrzony w Niebo

Kult świętego Apostoła, który uwierzył w Jezusa i poszedł za Nim wraz ze swoim bratem Filipem, jest rozpowszechniony w wielu krajach. Św. Bartłomiej jest także patronem kościoła w Czaplach Wielkich. Jednak we wcześniejszych wiekach pierwotny kościół w tej miejscowości był poświęcony Bożemu Ciału. Św. Bartłomiej został patronem świątyni dopiero w XVI wieku

Niedziela kielecka 36/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

św. Bartłomiej Apostoł

święci

TER

Męczeństwo św. Bartłomieja

Męczeństwo św. Bartłomieja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według zapisków historycznych, ok. 1345 r. w Czaplach stał drewniany, kryty gontem kościółek pw. Bożego Ciała. Kościół nie przetrwał do naszych czasów, miał spłonąć po jednym z wieczornych nabożeństw od pozostawionej palącej się świecy. Nie wiadomo dokładnie, kiedy drewniana świątynia spłonęła. Ks. Wiśniewski w swoim dziele opisującym kościoły diecezji kieleckiej notuje: „W 1440 r. stał w Czaplach Wielkich kościół drewniany ku czci Bożego Ciała Wzniesiony” – w tym czasie dziedzicami wsi byli Jakub Trepka herbu Topór i Mikołaj Borziowski herbu Madrostki.

Świątynia na wzgórzu

Nowa, murowana świątynia została wybudowana w 1523 r., o czym informuje kamienna płyta wmurowana w południową część kościelnych murów. Architekt budujący świątynię starał się jej nadać styl romański, wzorując się – jak pisze ks. Wiśniewski – na kościele w pobliskich Wysocicach. Podobnie jak tam, tak i w Czaplach Wielkich znajduje się charakterystyczna kwadratowa kościelna wieża (z 1868 r.) posiadająca romańskie okna, która w górnych kondygnacjach przechodzi w ośmiokąt. Do kościoła w 1884 r. dobudowano kruchtę. Wizytujący parafię ks. Wiśniewski pisze, że: „Dach gontem pokryty. Na nim znajduje się wieżyczka z sygnaturką, poświęconą w 1875 r. przez biskupa Kulińskiego”. Obecnie świątynia pokryta jest blachą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kościelne krypty

W podziemiach kościoła znajdują się trzy groby. W jednym z nich pod starą zakrystią został pochowany w 1682 r. proboszcz ks. Ignacy Zieleniecki. Drugi grób znajduje się przy wejściu głównym od strony południowej, a trzeci od strony północnej. W grobowcu od strony północnej pochowana została Zofia z Badenich-Popiel – która własnym kosztem wyremontowała chylący się ku upadkowi kościół, wystawiła również drewnianą plebanię, a także murem otoczyła przykościelny cmentarz.

Kościół św. Bartłomieja

Obecnie patronem kościoła w Czaplach Wielkich jest św. Bartłomiej, uczeń Jezusa i męczennik. Jego wizerunek znajduje się w ołtarzu głównym. Artysta przedstawia św. Bartłomieja ze związanymi z tyłu rękami, które przytrzymują dwaj oprawcy, a trzeci nożem odcina skórę z piersi apostoła. Głowa świętego jest przekrzywiona, skierowana ku górze, tam też kieruje swój wzrok. Nie patrzy na to, co dzieje się wokół niego, nie zwraca uwagi na zadawany mu ból, patrzy w niebo, nie bacząc na swoich oprawców. Twarze dwóch z nich wyrażają zdziwienie i zakłopotanie. Święty nie wyrywa się, nie prosi o litość, nie krzyczy z bólu, tylko spokojnie poddaje się torturom. To musi ich przerażać. Według tradycji, tuż przed śmiercią na krzyżu św. Bartłomiej został odarty ze skóry, a następnie oprawcy odcięli mu głowę. Dlatego święty w ikonografii przedstawiany jest jako starszy mężczyzna z brodą trzymający w swoich rękach nóż i skórę. Artysta, który malował obraz dla świątyni w Czaplach Wielkich, przedstawił męczeńską śmierć apostoła, a nie tylko jego postać. Jednak i tutaj musimy oddać głos ks. Wiśniewskiemu. Obraz wraz z ołtarzem głównym czeka na renowację, więc trudno się dziwić, że nie zauważymy tego, co on naprawdę skrywa. Odwiedzający kościół blisko sto lat temu ks. Wiśniewski opisując malowidło, dodaje, że na obrazie: „W dali widać wojsko uzbrojone w lance, przypatrujące się męczeństwu”. Dzisiaj już „wojska uzbrojonego w lance” nie można rozróżnić, to sygnał, że ołtarz czeka na odnowienie, wzorem dwóch bocznych, którym nie tak dawno przywrócony został poprzedni blask. Obraz męczeństwa św. Bartłomieja namalował w 1865 r. Wojciech Eliasz.

Reklama

Kościół bogaty w pamiątki

Niepozorny z zewnątrz kościół kryje w swoim wnętrzu prawdziwe dzieła sztuki, nic więc dziwnego, że kościół w Czaplach odwiedzają nie tylko pielgrzymi i turyści, ale także studenci Akademii Sztuk Pięknych z Krakowa. Do najpiękniejszych należy pomnik Dembińskich znajdujący się po północnej stronie kościoła. Jego wyglądem zachwycał się ks. Wiśniewski, który pomnik Dembińskich, ozdobiony bogatą armaturą z gipsu, tak opisał: „Nad tablicą jakby dobywające się płomienie, nad którymi Anioł z trąbą w prawej ręce, lewą wskazujący ku górze, zdaje się przypominać Sąd Boży. Pod spodem tablicy trupia głowa, a pod nią herb Dembińskich”. Zabytkiem jest boczny ołtarz od strony północnej, który kryje kolejny obraz Wojciecha Eliasza, przedstawiający Matkę Bolesną. Krakowski malarz wykonał obraz w 1878 r. Postać Matki Bożej pokryta jest posrebrzaną sukienką. Po przeciwnej stronie znajduje się ołtarz św. Józefa z Dzieciątkiem, a na ścianie południowej przy bocznym wejściu do kościoła ołtarz św. Jana Nepomucena.

Reklama

Święty patron

– Bardzo uroczyście obchodzimy odpust ku czci naszego świętego patrona – mówi ks. Jacek Wójcicki, nigdy nie przenosimy odpustu na niedzielę – dodaje. Tak też było w tym roku. Odpust św. Bartłomieja wypadł w poniedziałek 24 sierpnia. Uroczystej sumie przewodniczył ks. prał. Henryk Jagodziński pracujący w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej, homilię wygłosił ks. kan. Zbigniew Luty z parafii w Wolbromiu. We Mszy św. uczestniczyli także pochodzący z parafii Czaple Wielkie ojcowie karmelici – o. Adam Rusek świętujący 40. rocznicę święceń i o. Włodzimierz Durbas – który obchodził 30. rocznicę święceń. Byli obecni goście spoza parafii, a także przedstawiciele władz lokalnych. – Naszą chlubą są relikwie św. Bartłomieja – mówi Ksiądz Proboszcz, pokazując zabytkowy relikwiarz. Nie wiadomo, kto je podarował parafii. – Najprawdopodobniej darczyńcą był abp Chościak-Popiel, który pochodził z tych terenów – dodaje. Jest wielce prawdopodobne, że właśnie arcybiskup podarował parafii również relikwiarz z małą cząstką Drzewa Krzyża Świętego, zachował się odpowiedni dokument z przekazania relikwii. Kościół w Czaplach od lat jest remontowany, upiększany i odnawiany. Pomagają wszyscy: parafianie, wojewódzki konserwator zabytków i władze gminne, z którymi – jak mówi Ksiądz Proboszcz – współpraca jest wzorowa. – Ciekawostką jest fakt, że w parafii mamy dużo Bartków, to imię jest u nas popularne – dodaje. Jak widać święty męczennik dla wielu osób jest wzorem do naśladowania.

* * *

Fragment Litanii do św. Bartłomieja

Święty Bartłomieju, wzorze gorliwości apostolskiej,
Święty Bartłomieju, głosicielu Dobrej Nowiny,
Święty Bartłomieju, Apostole różnych ludów,
Święty Bartłomieju, kolumno Kościoła świętego,
Święty Bartłomieju, prześladowany dla Ewangelii,
Święty Bartłomieju, męczenniku za wiarę Chrystusową,
Święty Bartłomieju, krzyżowany na wzór Chrystusa,
Święty Bartłomieju, wierny Chrystusowi aż do śmierci.

2015-09-03 11:16

Ocena: +8 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Bartłomieju Apostole! Dlaczego stałeś się uczniem Jezusa z Nazaretu?

Niedziela Ogólnopolska 34/2006, str. 16

[ TEMATY ]

św. Bartłomiej Apostoł

święci

WD

Odrestaurowany ołtarz z obrazem św. Barłomieja

Odrestaurowany ołtarz z obrazem św. Barłomieja

Nie potrafię dokładnie przypomnieć sobie momentu, w którym podjąłem tę jakże ważną decyzję, aby zostać naśladowcą Jezusa. W każdym razie początkowo wydawało mi się, że osoba licząca się w świecie i będąca ważnym człowiekiem nie może pochodzić z Nazaretu (por. J 1, 46). Niemniej, urzeczony dobrą nowiną o Królestwie Bożym, stałem się uczniem Nauczyciela z Nazaretu. Od tego przełomowego momentu resztę mojego życia poświęciłem głoszeniu Jego nauki o panowaniu Boga. Cóż... stałem się apostołem Pana, ponieważ w Niego uwierzyłem i On mnie wybrał. Uwierzyłem Jego słowom i czynom, których naśladowanie miało mi dać życie wieczne.
Moje hebrajskie imię (Bar-Tholomai) oznacza po prostu „syn Tolmaja” i występuje w katalogach apostołów w tzw. ewangeliach synoptycznych (zob. Mt 10, 3; Mk 3, 18; Łk 6, 14). Ewangelia zaś według św. Jana zna mnie pod imieniem Natanael (zob. J 1, 35-51; 21, 2), które oznacza „Bóg dał”. Dlatego też można mnie nazywać Natanael syn Tolmaja („Bóg dał syna Tolmajowi”).
Bóg obdarzył mnie wielkim zaufaniem, powierzając mi misję ewangelizowania pogan. Charakteryzuje mnie dobroć, uczciwość i pracowitość. Właśnie dzięki tym wrodzonym cechom stałem się osobą powszechnie szanowaną i lubianą. Dlatego też mogłem z powodzeniem głosić dobrą nowinę o Jezusie Synu Bożym, w którym każdy może stać się nowym człowiekiem i jednocześnie uczniem Królestwa.
W ikonografii najczęściej bywam przedstawiany w tunice przepasanej sznurem. Niekiedy też prezentuje się mnie w scenie obdarcia ze skóry. Zgodnie bowiem z kościelną tradycją, właśnie w taki sposób poniosłem śmierć w Armenii ok. 70 r. Na obrazach zwykle trzymam księgę (lub zwój) i nóż. Patronuję zaś przede wszystkim rzeźnikom, garbarzom i introligatorom.
Na koniec życzę wszystkim, aby za moim przykładem nigdy nie odstępowali od Chrystusa i obdarzali innych ludzi wielkim kredytem zaufania.

CZYTAJ DALEJ

Radio TOK FM odpowie finansowo za język nienawiści

2024-04-19 13:50

[ TEMATY ]

KRRiT

Tomasz Zajda/fotolia.com

Urząd skarbowy ściągnie z kont należącego do Agory radia Tok FM 88 tys. złotych. To kara, jaką na stację nałożył przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za używanie języka nienawiści.

Krajowa Rada ukarała Tok FM za sformułowania znieważające, poniżające i naruszające godność najważniejszych osób w państwie, w tym Prezydenta Rzeczypospolitej. KRRiT ukarała kwotą 80 tys. złotych tę samą rozgłośnię za pełne nienawiści wypowiedzi na temat podręcznika prof. Wojciecha Roszkowskiego „Historia i Teraźniejszość”. Pracownik stacji stwierdził na antenie, że książkę „czyta się jak podręcznik dla Hitlerjugend”. Autor tych słów pracuje obecnie w TVP info.

CZYTAJ DALEJ

Ekshumacja i rekognicja

2024-04-20 15:56

Zdj. IPN

    W piątek 19 kwietnia br. zakończyła się ekshumacja i rekognicja kanoniczna szczątków Czcigodnego Sługi Bożego ks. Michała Rapacza.

    Beatyfikacja męczennika czasów komunizmu odbędzie się 15 czerwca w krakowskich Łagiewnikach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję