Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Dwunastu nowych kandydatów do kapłaństwa w Szczecinie

12 kandydatów rozpoczęło studia na roku propedeutycznym w Arcybiskupim Wyższym Seminarium Duchownym w Szczecinie. Wśród nich jest sześciu tegorocznych maturzystów, pozostali są starsi.

[ TEMATY ]

seminarium

www.facebook.com/awsdszczecin

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Daniel ma 22 lata i skończył studia dziennikarskie. - Nudziła mnie Msza św., kazania, Słowo Boże, czułem wewnętrznie, żeby iść do seminarium i robić to lepiej. Ten głos tłumiłem do matury. Po maturze myśli o seminarium wróciły. Byłem gotowy złożyć dokumenty do seminarium, ale uznałem, że jestem jeszcze zbyt mało dojrzały. Stąd decyzja o studiach. Studia minęły i trzeba było odpowiedzieć na pytanie, co dalej. Tej odpowiedzi szukam w seminarium - mówi Daniel i zaraz dodaje, że "pobyt w seminarium to przede wszystkim formacja duchowa". - Formujemy się nie tylko jako katolicy, ale też jako prawdziwi mężczyźni, których w świecie coraz bardziej brakuje. Pójście do seminarium to decyzja wymagająca sporej odwagi i samozaparcia, zrezygnowania z wielu rzeczy i pójścia ścieżką, która wymaga wielu poświęceń.

Piotr ma 43 lata i pochodzi z Maszewa. Powołanie zaczął odkrywać w sobie dwa lata temu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Miałem kilka momentów wahania, ale kiedy nawiedziliśmy Cudowny Obraz Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze wszystko po mnie spłynęło i nie mam tęsknot za życiem świeckim. Jest mi bardzo dobrze. To studia na kolanach. Pracowałem w dwóch firmach i kochałem swoją pracę, ale postanowiłem pójść za głosem serca - podkreśla Piotr.

Reklama

19-letni Mateusz pochodzi z Wlewa koło Trzebiatowa. Jego marzeniem było uczyć biologii. Dostał się na kierunki z tym związane. - Przyszły do mnie listy potwierdzające przyjęcie na uczelnie. Nie cieszyłem się z tego za bardzo. Pomyślałem, że to jednak nie jest to i zapytałem się Pana Boga, "co mam zrobić" i On wskazał mi drogę do seminarium - przyznaje Mateusz.

- Ewangelia potwierdza, że Pan Jezus nie powoływał najlepszych i idealnych. Tajemnica powołania przeplata się z tajemnicą słabości ludzkiej i tak będzie do końca - mówi ks. Piotr Gałas, rektor Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego w Szczecinie.

- Ciągle jeszcze pokutuje taka myśl, że ci, którzy są powołani do kapłaństwa i jako księżą pełnią posługę w Kościele, to są ci, którzy są idealni, silni i bezbłędni. Tak nie jest i życie też to pokazuje i weryfikuje mocno. Wielu ludzi, którzy myśli w taki sposób są potem zgorszeni różnymi słabościami i grzechami księży. A prawda o nas jest taka, że jesteśmy z tej samej gliny, co wszyscy i że też nasze własne nawrócenie kosztuje nas dużo pracy, trudu i zmagania - powiedział ks. Gałas.

2014-10-21 16:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wydobywają zapomniane piękno

Niedziela warszawska 47/2018, str. IV

[ TEMATY ]

seminarium

Archiwum MAW

Seminarium poświęcone konserwacji i modernizacji wyposażenia architektury sakralnej odbyło się w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej. W tle ikona – „Wjazd do Jerozolimy”

Seminarium poświęcone konserwacji i modernizacji wyposażenia architektury sakralnej odbyło się w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej. W tle ikona – „Wjazd do Jerozolimy”

Dzięki pracom konserwatorów możemy oglądać dzieła sztuki sprzed wieków w ich pierwotnym kolorze i kształcie. Wiele dowiadujemy się też o tym, jak wierzyli nasi przodkowie

Ikona „Wjazd do Jerozolimy” należy do grona najciekawszych eksponatów, jakie znajdują się w zbiorach w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej (MAW). Obraz ten wygląda niemal tak samo jak po powstaniu, co miało miejsce 450 lat temu. Ale jeszcze w 2013 r. ikona wyglądała zupełnie inaczej. Inne były kolory w górnej części obrazu. Inny był układ przedstawionych postaci. A niektórych elementów na obrazie nie było, gdyż 100 lat temu zostały zamalowane.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Jezus jest dobrym pasterzem

2024-04-19 10:18

[ TEMATY ]

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Jesteśmy dziećmi mocnego i dobrego Boga. Jesteśmy domownikami Boga miłości, który jest gwarantem naszej wolności, tej prawdziwej.

Ewangelia (J 10, 11-18)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję