Reklama

Wiadomości

Życie w konkubinacie nie jest łatwe

Przed następnym zgromadzeniem synodalnym biskupi powinni się lepiej zapoznać z rezultatami badań psychologicznych na temat życia rodzinnego – uważa dr Rick Fitzgibbons, amerykański psycholog, dyrektor Instytutu Zdrowia Małżeńskiego (Institute for Marital Healing). Publicznie włączył się on w międzysynodalną debatę, komentując fragment dokumentu końcowego Synodu, w którym mowa jest konstruktywnych elementach konkubinatów.

[ TEMATY ]

związki partnerskie

Synod o rodzinie

vanz-Foter-CC-BY-SA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dr Fitzgibbons zauważył, że związki te zostały dość dobrze przebadane przez psychologów i istnieje obszerna literatura fachowa na ten temat. Na jej podstawie można powiedzieć, że owe konstruktywne elementy są nieliczne, albo nie ma ich wcale. Liczne i poważne są natomiast zagrożenia, które wynikają ze wspólnego pożycia bez ślubu. Amerykański psycholog wymienia ich 13, nie wliczając w nie oczywistych zagrożeń dla dzieci, które rodzą się i wychowują w takim związku.

U par, które żyły ze sobą przed ślubem, o niemal 50 proc. wyższe jest prawdopodobieństwo rozwodu. Ludzie żyjący w konkubinacie trzy razy częściej popadają w depresję. Częściej dochodzi do aktów przemocy, ryzyko zabójstwa kobiety jest 9 razy wyższe w konkubinacie niż w małżeństwie. Mniejsza jest też gotowość do posiadania dzieci, a zarazem słabsze jest poczucie szczęścia i zadowolenia z życia seksualnego. Relacje partnerskie w takich związkach są uboższe niż w małżeństwie – wylicza amerykański psycholog.

Większość ojców synodalnych jest chyba nieświadoma tych poważnych zagrożeń, jakie wiążą się z życiem w konkubinacie – pisze dr Fitzgibbons. Wyraża on jednak nadzieję, że do następnego synodu biskupi zdążą zasięgnąć informacji na ten temat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-11-10 20:15

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chile: stanowczy protest biskupów przeciwko tzw. małżeństwom jednopłciowym

[ TEMATY ]

homoseksualizm

związki partnerskie

homozwiązki

Guillaume Paumier / Foter.com / CC BY

Rada Stała Konferencji Biskupiej Chile stanowczo sprzeciwiła się próbie prawnego zrównania w tym kraju związków homoseksualnych z małżeństwami. Po raz kolejny hierarchowie podkreślili, że tylko związek między mężczyzną a kobietą zapewnia naturalną stabilność małżeństwa. Według Biblii i nauczania Kościoła ma też dwie charakterystyczne i nierozłączne cechy: wymiar jedności mężczyzny i kobiety oraz powołanie do prokreacji.

Chilijscy biskupi wskazują, że związków jednopłciowych nie można obdarzać takimi samymi przywilejami prawnymi jak małżeństwa. Ma ono bowiem w założeniu być początkiem nowej rodziny i przekazywać dar życia. A zatem tylko taki związek, który spełnia te kryteria i staje się w ten sposób podstawową komórką społeczną, powinien cieszyć się wsparciem i ochroną państwa.

CZYTAJ DALEJ

23 kwietnia świętujemy Międzynarodowy Dzień Książki i Praw Autorskich

2024-04-23 07:38

[ TEMATY ]

książki

Fotolia.com

23 kwietnia obchodzony jest ustanowiony przez UNESCO Międzynarodowy Dzień Książki i Praw Autorskich. W całym kraju w bibliotekach i księgarniach odbywać się będą spotkania z autorami, seanse głośnego czytania, wystawy i odczyty. W tym roku święto odbywa się pod hasłem "Czytaj po swojemu”.

Święto organizowane jest przez UNESCO od 1995 roku, jednak jego geneza sięga 1926 roku. Pomysł zrodził się w Katalonii, a inicjatorem tego wydarzenia był wydawca Vicente Clavel Andres. Kilka lat później w 1930 roku święto zaczęto oficjalnie obchodzić w Hiszpanii, a od 1964 roku także w pozostałych krajach hiszpańskojęzycznych. Data 23 kwietnia jest symboliczna dla literatury światowej, gdyż w ten dzień zmarli wybitni poeci Miguel de Cervantes, William Szekspir oraz Inca Garcilaso de la Vega. Zgodnie z długą tradycją w Katalonii, kobiety obdarowywano w ten dzień czerwonymi różami, mającymi symbolizować krew pokonanego przez św. Jerzego smoka. Z czasem kobiety zaczęły odwzajemniać się mężczyznom podarunkami w postaci książek.

CZYTAJ DALEJ

W szkole miłości małżeńskiej i miłosiernej

2024-04-23 09:16

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W trzecim dniu peregrynacji relikwie bł. Rodziny Ulmów nawiedziły janowskie sanktuarium, gdzie modlili się wierni z trzech dekanatów: modliborzyckiego, janowskiego i zaklikowskiego.

- Na trasie peregrynacji relikwii błogosławionej Rodziny Ulmów, staje dzisiaj janowska świątynia. To tutaj, jak w domu w Nazarecie, Maryja przyjmuje nas i błogosławionych Józefa i Wiktorię wraz z ich dziećmi, których Kościół wyniósł do chwały ołtarza za heroiczność ich życia, niezłomność wiary i męczeństwo poniesione w imię miłości Boga i bliźniego. Świętość małżonków Józefa i Wiktorii była pokornym i wiernym wypełnianiem powołania małżeńskiego w dziele wzajemnego uświęcania, przekazania życia, wychowania dzieci i bezinteresownej miłości wobec potrzebujących – podkreślał ks. Tomasz Lis, proboszcz janowskiego sanktuarium.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję