Reklama

Wiara

Marii chwałę śpiewać będziem

Tak brzmi tytuł modlitewnej części przewodnika po sanktuariach maryjnych „Z dawna Polski Tyś Królową”. Autorkami dzieła są s. Grażyna i s. Gizela, niepokalanki

Niedziela Ogólnopolska 24/2016, str. 18-19

[ TEMATY ]

wiara

Archiwum Sióstr Niepokalanek

S. Maria Gizela Gawlewicz i s. Maria Grażyna Jordan

S. Maria Gizela Gawlewicz i s. Maria Grażyna Jordan

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Będę długo wpatrywać się w obraz czy rzeźbę Matki Bożej, by na trwałe wyryć sobie Jej rysy w pamięci, by nawet w nocy mieć je utrwalone pod powiekami...” – tak napisał człowiek ciężko chory po otrzymaniu przewodnika „Z dawna Polski Tyś Królową” autorstwa s. Grażyny i s. Gizeli. Przewodnik doczekał się w ciągu 18 lat (1981-99) 5 wydań. Takie było zapotrzebowanie... Sięgają po niego pielgrzymi, ale także ci, którym wiek i choroby nie pozwalają się ruszyć z własnego domu, a nierzadko z wózka inwalidzkiego czy łóżka.

Na Jej cześć

Kim są autorki tej publikacji? To dwie niepokalanki, które już od początku ich życia zakonnego charakteryzowało szczególne umiłowanie Najświętszej Maryi Panny. Obie jako predykaty do imienia wybrały tajemnice maryjne: s. Maria Grażyna – od Wszechpośrednictwa Najświętszej Maryi Panny, s. Maria Gizela – od Niepokalanego Serca Maryi. Obie głęboko wzięły sobie do serca słowa bł. Matki Marceliny Darowskiej – założycielki Zgromadzenia Sióstr Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, która poleciła siostrom, by „ze szczególnym staraniem i gorliwością szerzyły cześć i nabożeństwo do Najświętszej Niepokalanie Poczętej Maryi Panny, całe Jej życie, świętość, Jej miłosierdzie, władzę i chwałę, na ile je stać, wyświecały...”. Przejęte tym wezwaniem pracowały dla Maryi, szerząc Jej cześć i nabożeństwo przede wszystkim poprzez świadectwo własnego życia, a także wydawnictwa, lekcje mariologii, prelekcje maryjne i inne formy przekazu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prawdziwe pielgrzymowanie

S. Maria Gizela Gawlewicz urodziła się 8 marca 1932 r. na dawnych Kresach, w rodzinie głęboko religijnej. Wzrastała pod urokiem przyrody Karpat, od dziecka kochała wędrówki, przejawiała też talenty artystyczne. Była nauczycielką fizyki, ale najważniejsze stały się dla niej lekcje religii. Porywały one młodzież, otwierały serca na Boga. Lekcje te nie kończyły się na zajęciach w salach szkolnych, ale przekładały na wiele sfer życia: modlitwy, spotkania i prace pozaszkolne, a wreszcie pielgrzymki do sanktuariów maryjnych.

Reklama

I tak w latach 70. ubiegłego wieku w szymanowskim liceum ogólnokształcącym zrodziła się Grupa P – jedno z najwspanialszych przedsięwzięć siostry, które opromieniło młodość uczestniczących w niej dziewcząt. W drodze do miejsc, które Maryja „obrała sobie na mieszkanie, aby ludziom dobrze czynić”, wędrowały ścieżkami naszej Ojczyzny, w przestrzeni i czasie, poznawały piękno polskiej ziemi i jej historię. Co roku odbywały wędrówkę po innym regionie Polski, sporo też było wyjazdów okazjonalnych – na uroczystości, jubileusze czy koronacje cudownych obrazów. Przeżywały wówczas prawdziwe pielgrzymowanie: wiele kilometrów przemierzanych pieszo, z plecakami, gitarami, gościna życzliwych ludzi, którzy chcieli pod swój dach przyjąć uczennice sióstr niepokalanek, modlitwy i czuwania w świętych miejscach, pieśni i piosenki, ogniska, agapy... Na tych szlakach zrodziło się pragnienie s. Gizeli, żeby przybliżyć sanktuaria maryjne wszystkim czcicielom Maryi. Do współpracy zaprosiła s. Grażynę.

S. Maria Grażyna Jordan urodziła się 12 stycznia 1924 r. To potomkini jednego z najstarszych polskich rodów rycerskich, korzeniami sięgającego czasów średniowiecza. Była wielką patriotką, świetną nauczycielką, wspaniałą mówczynią, historykiem o głębokiej wiedzy, z zamiłowania mariologiem. Ta pełna charyzmy zakonnica stanowiła prawdziwy filar zgromadzenia, w którym przeżyła przeszło 70 lat swego bogatego życia.

Po owocach poznacie

Trwałym śladem działalności maryjnej s. Grażyny i s. Gizeli w szymanowskim domu jest duża stała wystawa maryjnych znaczków pocztowych z całego świata – ze wszystkich kontynentów (zbieranych przez wiele lat). Można je oglądać – umieszczone w 15 gablotach – przy wejściu do sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Jazłowieckiej.

Reklama

Ich dziełem jest też pokój maryjny o pierwotnej nazwie „DOMINA NOSTRA”, w którym znajdują się pokaźne zbiory książek o tematyce maryjnej, medali, figurek, numizmatów i innych przedmiotów kultu maryjnego. Siostry opracowały również jedyną w swoim rodzaju mapę ośrodków religijnych w Polsce.

Liczne referaty o tematyce maryjnej wygłaszane głównie przez s. Grażynę i lekcje religii s. Gizeli stanowiły codzienne pole szerzenia czci i miłości do Najświętszej Maryi Panny.

Ostatnie wielkie dzieło, nad którym pracowały razem – bezcenny dar dla kolejnych pokoleń sióstr i ich wychowanek – to czterotomowa historia naszego zgromadzenia „Poszłam siać do Polski... i wzeszło”, która ukazuje, jak wiele można zdziałać, kiedy zaufa się pośrednictwu Matki Bożej. Modliły się słowami bł. Matki Marceliny Darowskiej:

„Matko Niepokalana,
Matko wszystkich dusz,
Daj nam Boga poznać, ukochać
I chwalić przez wieczność całą”.

Pan wezwał do siebie obie siostry w ubiegłym roku (2015). Niech cieszą się obcowaniem ze swą umiłowaną Królową o Niepokalanym Sercu i Wszechpośredniczką.

2016-06-08 11:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gniew i miłosierdzie Boże

2024-03-05 14:24

Niedziela Ogólnopolska 10/2024, str. 17

[ TEMATY ]

wiara

Bóg

Adobe Stock

Słowo „gniew” często kojarzy nam się z czymś negatywnym. Tak jest również w Biblii. Święty Jakub Apostoł wspomina, że zagniewany człowiek nie wypełnia Bożej sprawiedliwości (por. Jk 1, 20). Jak zatem rozumieć teksty o gniewie Boga? Trzeba zacząć od tego, że mówiąc o Bogu, z konieczności przypisujemy Mu cechy ludzkiego charakteru. Nie oznacza to jednak, że Bóg ma rzeczywiście takie odczucia jak człowiek. To tylko analogia niezbędna do tego, by przybliżyć nam, kim jest Bóg. Co zatem wyraża pojęcie gniewu Boga? Na pewno nie jest to cecha negatywna, gdyż w Bogu nie ma zła. On jest Święty. Dlatego też gniew obrazuje Jego reakcję oburzenia czy też niezgody na zło obecne w świecie i ludzkim życiu. Jednocześnie jest to sygnał mający stanowić przestrogę. Ludzie, którzy lekceważą prawa nadane przez Boga, budzą w Nim gniew, czyli narażają się na konsekwencje działań, które Bóg podejmie, by usunąć zło ze świata. Tym samym mówienie o gniewie Boga ma charakter przestrogi. Wzywa, by nie czynić zła, bo inaczej człowiek naraża się na gniew Boga. Gniew jest zatem zapowiedzią nieszczęść, które spotykają ludzi trwających uparcie w tym, co złe, ludzi krzywdzących innych.

CZYTAJ DALEJ

„Napełnił naczynie wodą i zaczął umywać uczniom nogi” (J 13, 5)

Niedziela warszawska 15/2004

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

pl.wikipedia.org

Mistrz Księgi Domowej, "Chrystus myjący nogi apostołom", 1475

Mistrz Księgi Domowej,

1. Wszelkie „umywanie”, „obmywanie się” lub kogoś albo czegoś kojarzy się ściśle z faktem istnienia jakiegoś brudu. Umywanie to akcja mająca na celu właśnie uwolnienie się od tego brudu. I jak o brudzie można mówić w znaczeniu dosłownym i przenośnym, taki też sens posiada czynność obmywania; jest to oczyszczanie się z fizycznego brudu albo akcja symboliczna powodująca uwolnienie się od moralnego zbrukania. To ten ostatni rodzaj obmycia ma na myśli Psalmista, kiedy woła: „Obmyj mnie całego z nieprawości moich i oczyść ze wszystkich moich grzechów …obmyj mnie a stanę się bielszy od śniegu” (Ps 51, 4-9). Wszelkie „bycie brudnym” sprowadza na nas złe, nieprzyjemne samopoczucie, uwolnienie się zaś od owego brudu przez obmycie przynosi wyraźną ulgę.
Biblia mówi wiele razy o obydwu rodzajach zarówno brudu jak i obmycia, czyli oczyszczenia. W rozważaniach niniejszych zajmiemy się obmyciami z brudu w znaczeniu moralnym.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas w Sosnowcu przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża

2024-03-28 23:35

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

- Kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca - powiedział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej sede vacante. W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, którą odprawił w sosnowieckiej bazylice katedralnej, przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża.

- Po podjęciu ostatecznych decyzji, zostanie o nich poinformowana opinia publiczna. Także w sprawie, która w ostatnich dniach spowodowała, że diecezja sosnowiecka znalazła się na czołówkach gazet, jestem zdeterminowany, by wszystko wyjaśnić i adekwatnie zareagować. Proszę przyjąć moje zapewnienie, że nic w tej, jak i w żadnej innej gorszącej sprawie, nie jest i nie będzie zbagatelizowane - powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję