Reklama

Wiara

Drogi do świętości

Przebaczenie szansa na uzdrowienie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pewnie gdyby zapytać pierwszą, przypadkowo spotkaną osobę mogłaby bez wahania wymienić co najmniej kilka osób, wobec których ma jakiś żal. I ja wciąż „mam coś” do kogoś. Czy nie ma wyjścia z tych wszystkich wzajemnych żalów, złości i beznadziei? Jest! Przebaczenie to pierwszy krok do uzdrowienia.

… jako i my odpuszczamy

Relacje z Bogiem, samym sobą i innymi, pełne harmonii, ładu i porządku, zostały zachwiane przez grzech pierworodny, czyli moment, w którym odwróciliśmy się od Boga i postanowiliśmy żyć po swojemu. Grzeszymy; jesteśmy ranieni i ranimy innych – świadomie lub nieświadomie (por. Rz 7, 19). Moglibyśmy tak błądzić, walczyć ząb za ząb, ale dzięki Bogu mamy wybór: podjąć decyzję o przebaczeniu. Jesteśmy codziennie zapraszani do tego, aby przebaczać tym, których spotykamy w domu i pracy; kierowcy autobusu, który na nas nie zaczekał; pani w sklepie, która była nieuprzejma; nauczycielowi, który się na nas uwziął; szefowi, który odmówił urlopu w wakacje... i wiele, wiele innych. Czasami trzeba podjąć konkretną decyzję przebaczenia poważnej krzywdy wyrządzonej nam w przeszłości, np. w dzieciństwie. Te decyzje, jeżeli będziemy współpracować z łaską Bożą, mogą nas doprowadzić do wolności serca, czyli stanu, w którym bez względu na okoliczności, czy postępki ludzi nie będziemy żyli pod dyktat negatywnych emocji, ale miłości i pokoju. Pamiętajmy, że nieprzebaczenie powoduje w nas gromadzenie złości, żalu, gniewu, goryczy, czasem wręcz wściekłości i nienawiści, a to z kolei może doprowadzić do poważnych konsekwencji psychicznych i duchowych, a nawet fizycznych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przebaczenie to warunek otwarcia się na miłość Bożą

która leczy, podnosi i uzdrawia. Sam fakt, że odczuwamy złość, gniew i inne emocje w związku z doznaną krzywdą jest naturalny. Jeśli uczucia pojawiają się w nas spontanicznie, nie są grzechem. Tylko to, co pod ich wpływem robimy, zależy od nas. Nie możemy ich ignorować, ani zaprzeczać im. Krystyna Sobczyk w książce „Przebaczenie. Powrót do życia” proponuje modlitwę uczuć, której możemy nauczyć się m.in. z Księgi Psalmów. Chodzi o szczere wylanie serca przed Bogiem. On ma moc zmienić w nas to, czego my nie potrafimy. Kiedy w Imię Jezusa mówimy: „Przebaczam”, wtedy Chrystus może wejść do naszego serca i uzdrowić je. Zamiast nienawiści, otrzymamy miłość, zamiast gniewu – łagodność... Doświadczyłam tego na własnej skórze. Z powodu braku miłości od najbliższej osoby, cierpiałam i czułam złość, frustrację, samotność. Gdy podjęłam decyzję o przebaczeniu, Bóg uzdrowił ten brak i sprawił, że moje serce na nowo zapragnęło żyć i kochać. Łaska uzdrowienia może nastąpić od razu albo być procesem, przez który Pan Bóg będzie nas prowadził. Dobrze jest skorzystać wtedy z modlitwy wstawienniczej doświadczonych osób lub poddać się kierownictwu duchowemu. Niekiedy potrzebna jest terapia, aby zrozumieć pewne mechanizmy obronne i schematy, które nami rządzą. Pomocne modlitwy można znaleźć w powyższej książce Krystyny Sobczyk. Trzeba dodać, że

Reklama

przebaczenie nie jest oznaką słabości, ale mocy

S. Gaudia Skass ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia powiedziała: „W filmie «Gladiator» jest scena, w której Maximus, podczas decydującej walki na arenie daruje życie swojemu przeciwnikowi. (...) Okazał moc w tym, że nie zabił, nie bał się zaryzykować i zostawić przeciwnika żywego. Agresja, przemoc, zemsta są zawsze oznaką słabości, lęku. Miłosierdzie to miłość mocna, gotowa zapłacić każdą cenę dla dobra drugiej osoby. Moc Jezusa Miłosiernego przejawia się na przykład w momencie, kiedy pyta żołnierza, który Go uderzył: Dlaczego mnie bijesz? W tym pytaniu nie ma agresji, oskarżenia, ale jest troska o zbawienie tego człowieka. Moc Jezusa jest właśnie w miłości, która potrafi przebaczać”. Przebaczenie to nie przyzwolenie na to, aby mówić: nic się nie stało, choć się stało; aby udawać, że ktoś nie ma winy (bo chodzi o to, że ma), aby mówić: zapomnijmy o tym, kiedy nie potrafimy zapomnieć. Przebaczenie nie jest sprzeczne z prawami ludzkiej psychiki. Samo przez się nie oznacza jeszcze pojednania z krzywdzicielem, bo do odbudowania relacji potrzebna jest prawdziwa skrucha drugiej osoby. Chodzi przede wszystkim o uzdrowienie osoby, która przebacza. Ważne jest, aby w przebaczeniu wytrwać. Żal, rozgoryczenie i inne uczucia mogą powracać. W moim przypadku pomogło mocne oparcie się na miłości Bożej, wspólnota oparta na prawdziwych, braterskich relacjach i formacja w tej wspólnocie. W Roku Miłosierdzia jesteśmy zaproszeni, aby być miłosierni względem naszych bliźnich. Miłosierdziem jest nie tylko czynienie dobra, ale też danie sobie szansy na prawdziwe uzdrowienie – przebaczenie „do dna serca”.

* * *

Małgorzata Czekaj
Do Wspólnoty „Galilea" przyszłam w listopadzie 2012 r. na Mszę św. z modlitwą o uzdrowienie i... zostałam : ) Decydującym czynnikiem było oczywiście osobiste doświadczenie miłości Pana Boga, ale nie byłoby tego bez ludzi, którzy posługują tam z ogromną życzliwością i otwartością na drugą osobę. Wspólnota dała mi oparcie zaraz po tym, jak podjęłam decyzję, aby żyć razem z Bogiem w Kościele. Dziś uczestniczę w formacji tej wspólnoty i poznaję jej charyzmat.

2016-06-22 09:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg przebaczający wzywa nas do przebaczania

Niedziela świdnicka 11/2012

[ TEMATY ]

przebaczenie

Klaudyna Konanewska

Hala sportowa w Krośnie stała się podczas Forum domem modlitwy dla ponad tysiąca osób

Hala sportowa w Krośnie stała się podczas Forum domem modlitwy dla ponad tysiąca osób

Drodzy bracia i siostry, Jezusowa prośba o przebaczenie złoczyńcom, którzy Go krzyżowali i którzy Go wyszydzali zawiera dla nas ważne przesłanie. Zwróćmy uwagę na trzy prawdy w nim zawarte.
Po pierwsze: Bóg jest w stanie przebaczyć człowiekowi wszystko. W Księdze Syracha czytamy: „Jakże wielkie jest miłosierdzie Pana i przebaczenie dla tych, którzy się do Niego nawracają” (Syr 17,29). Czy wierzysz w to, że masz wszystko przebaczone. A jak chodzisz z grzechami i dotąd nie przyniosłeś ich pod krzyż, to przyjdź jak najszybciej. Nie bój się. Jezus też za ciebie cierpiał i umarł na krzyżu, więc przychodź po przebaczenie. Jeśli może jesteś w sytuacji, w której aktualnie masz drogę zamkniętą do otrzymania sakramentalnego rozgrzeszenia, to cierpliwie czekaj. Bóg myśli o Tobie i kocha cię takim, jakim jesteś. Cierpliwie czekaj, wierz, módl się i czyń dobrze drugim. Godzina przebaczenia, godzina odkupienia na pewno nadejdzie, jeśli tylko nie stracisz wiary, zaufania i miłości do Jezusa, do Jego krzyża. Może chodzą po ziemi ludzie, którzy ci jeszcze nie przebaczyli. Może masz kogoś, kto się na ciebie gniewa, od kogo usłyszałeś, że nigdy ci nie przebaczy. Takimi czasem bywają ludzie. Bóg jest inny. On zawsze przebacza. Czekaj i wierz, że Bóg może zmienić każdego człowieka - nie tylko ciebie, ale także twoich bliskich, a także twoich wrogów. Pamiętaj, On zawsze jest hojny w przebaczaniu i nieogarniony w miłosierdziu
Po drugie: Chrystus jest błagającym za grzeszników, jest proszącym za nami, abyśmy mieli przebaczone. On oręduje za nami, abyśmy otrzymali przebaczenie i nie ponosili kary za grzechy. Jezus prosił Ojca, wisząc na krzyżu: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”. Dziś jako nasz Orędownik nadal się tak modli i prosi Ojca o przebaczenie ludziom, którzy dziś nie wiedzą, co czynią, którzy jakby się zapomnieli. Jezus siedzący po prawicy Ojca i zarazem żyjący i działający w Kościele, nie przestaje wstawiać się za nami i prosić za nas, abyśmy mieli odpuszczone nasze występki. A o to widzimy, jak złoczyńcy dziś podnoszą głowę i krzyczą - podobnie jak kiedyś na Golgocie. Mają do dyspozycji media, kolorową prasę, radio, telewizję, by występować przeciwko Bogu. To występowanie przeciwko Bogu ostatecznie przekształca się w poniżanie człowieka. Historia, szczególnie ta najnowsza, potwierdza, że wrogowie Boga i Kościoła, stają się nieprzyjaciółmi człowieka. Nie można ocalić człowieka - jak oni chcą - obalając Boga. Są też tacy, którzy plują dziś Bogu w twarz, którzy bluźnią, walczą z krzyżem, którzy chcą, żeby ludzie o Bogu zapomnieli, żeby tu na ziemi już więcej o Nim nie mówiono. Są też tacy, którzy nagminnie sprzeciwiają się Bożym przykazaniom, zwłaszcza przykazaniu: nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu. Za nich z pewnością Jezus modli się dzisiaj, tak jak ongiś na krzyżu: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”.
Po trzecie: Jeśli jesteś uczniem, uczennicą Chrystusa, to naśladuj Go w przebaczaniu i w modlitwie za nieprzyjaciół. „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”. Naśladując Jezusa, módl się za tych, którzy nie wiedzą, co czynią, albo wiedzą i świadomie walczą z Bogiem. Nie przeklinaj ich i nie potępiaj, gdyż to są też twoi bracia i siostry. Ich też miłuje Bóg i Jezus też za nich umarł i nie przestaje się za nich modlić.

CZYTAJ DALEJ

Papież do zakonnic klauzurowych: nostalgia nie działa

2024-04-18 13:47

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek złożył hołd katolickim zakonnicom, które żyją w klasztorach klauzurowych, odizolowane od świata. Przyjmując dziś na audiencji w Watykanie grupę karmelitanek bosych w czwartek powiedział, że ich wybór życia nie jest "ucieczką w modlitwę oderwaną od rzeczywistości", ale odważną ścieżką miłości. Jednocześnie ostrzegł zakonnice przed reformami o nostalgicznym wydźwięku.

Franciszek przyjął w czwartek na audiencji w Watykanie delegację około 60 karmelitanek bosych. Zakon powstał w 1562 r. w wyniku reformy zakonu karmelitańskiego przez św. Teresę z Ávili i św. Jana od Krzyża. Zakonnice pracują obecnie nad rewizją konstytucji zakonu. Papież odniósł się do tego w swoim przemówieniu. "Rewizja konstytucji oznacza właśnie to: zebranie pamięci o przeszłości zamiast negowania jej, aby móc patrzeć w przyszłość. W rzeczywistości, drogie siostry, uczycie mnie, że powołanie kontemplacyjne nie prowadzi nas do zachowania starych popiołów, ale do podsycania ognia, który płonie w coraz to nowy sposób i może dać ciepło Kościołowi i światu" - powiedział Franciszek. Przypomniał, że pamięć o historii zakonu i o wszystkim, co konstytucje zgromadziły przez lata, jest "bogactwem, które musi pozostać otwarte na natchnienia Ducha Świętego, na nieustanną nowość Ewangelii, na znaki, które Pan daje nam poprzez życie i ludzkie wyzwania. Jest to ważne dla wszystkich instytutów życia konsekrowanego".

CZYTAJ DALEJ

Patriotyzm może mieć różne oblicza

2024-04-18 23:18

Grzegor Finowski / UPJPII

    Stowarzyszenie Absolwentów i Przyjaciół Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie rozpoczęło 12 kwietnia projekt „Trzy kobiety. Trzy drogi. Patriotyzm jako misja Uniwersytetu”, włączając się w program „Z kobietami – patriotkami”.

Św. Jadwiga Królowa, Hanna Chrzanowska, błogosławiona pielęgniarka i Emilia Wojtyłowa, matka Ojca św. Jana Pawła II to trzy bohaterki projektu, którego celem jest popularyzacja ich życia i działalności, a także na przykładzie tych wyjątkowych kobiet próba odpowiedzi na pytanie – jak patriotyzm może stać się misją? Działalność na niwie rodzinnej, wspierająca, wychowująca dzieci w duchu najwyższych wartości, działalność społeczna czy polityczna – patriotyzm może mieć różne oblicza. Konferencja była też świetnym czasem dla refleksji – w jaki sposób z postaw tych trzech kobiet można czerpać wzorce na dziś.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję