Reklama

Wiara

Róże bez kolców

W skali diecezji są ich tysiące. Róże różańcowe modlą się w intencjach Kościoła, swoich parafii, bliskich i przyjaciół. Są wielką siłą modlitwy. Ale oprócz tych tradycyjnych róż – głównie kobiecych, choć męskich też wciąż przybywa – są też dziecięce kółka różańcowe i róże różańcowe rodziców za dzieci.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na różańcu modlą się nie tylko starsze panie – choć od lat taki krąży stereotyp. Przybywa coraz więcej róż męskich, w parafiach powstają także róże dziecięce i róże rodziców za dzieci. Młodzi rodzice zaczynają dostrzegać, że modlitwa to najwspanialszy dar, jaki mogą ofiarować swoim dzieciom.

Za dzieci

Dzieło modlitwy różańcowej rodziców w intencji dzieci rozpoczęło się 8 sierpnia 2001 r. w trakcie rekolekcji wspólnoty MARANA THA z Gdańska. Dziś rozprzestrzeniło się już na całą Polskę. Każdy uczestnik jest członkiem róży składającej się z 20 rodziców, którzy odmawiają w ciągu dnia, w dowolnej chwili, jedną wyznaczoną dziesiątkę różańca. W ten sposób codziennie wszyscy rodzice odmawiają razem jeden cały różaniec w intencji dzieci. Modlitwa dziesiątką różańca to poświęcenie 4-5 minut dziennie, aby dziecko miało opiekę przez 24 godziny. – O różańcu rodziców za dzieci dowiedziałam się w Przedszkolu Sióstr Jadwiżanek, do którego uczęszczają nasze dzieci – opowiada Magda Junik z Wrocławia, mama czwórki pociech, należąca do jednej z róż rodziców. – To bardzo cenna inicjatywa, cieszę się, że siostry zachęcały nas do jej podjęcia. Dzięki odmówionej codziennie dziesiątce różańca nasze dzieci mają modlitewną ochronę. W świecie pełnym duchowych zagrożeń, gdzie wiele z nich wycelowanych jest bezpośrednio w najmłodszych, modlitwa chroni nasze bezbronne pociechy przed złem, którego nie są one jeszcze świadome. Wierzę, że oprócz wychowania, dbania o nasze dzieci, o ich rozwój, modlitwa za nie to obowiązek każdego rodzica. To najpiękniejszy prezent, jaki możemy dać swoim dzieciom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rodzice, którzy chcieliby się dołączyć do modlitwy różańcowej za swoje dzieci, a nie mają róży rodziców w swojej parafii, mogą to zrobić przez stronę internetową www.rozaniecrodzicow.pl. Tam znajdują się wszelkie potrzebne informacje. Można dołączyć indywidualnie do powstających róż, można także zgłosić całą nową różę rodziców złożoną z rodziny, przyjaciół czy bliskich. W tej chwili przez stronę internetową działa już 3340 róż rodziców z całej Polski!

Reklama

Dla dzieci

Także coraz więcej dzieci włącza się w modlitwę różańcową – popularne stają się dziecięce kółka różańcowe, coraz więcej słychać także o podwórkowych. To takie małe róże bez kolców. 10-letnia Ula Zając należy do dziecięcego kółka. – Bardzo lubię modlić się na różańcu, należę do dziecięcego kółka różańcowego w naszej parafii. Modlę się za rodziców, dziadków, rodzeństwo, do Maryi mogę zanosić wszystkie moje prośby. Dzięki kółku poznałam też nowe przyjaciółki – mówi Ula.

Jej mama Małgorzata bardzo cieszy się z zapału modlitewnego córki. – Ula odmawia dziesiątkę różańca codziennie, zachęca do wspólnej modlitwy także rodzeństwo, często cała czwórka klęka razem do różańca. Cieszę się, że od najmłodszych lat uczy się, jak ważna w życiu jest modlitwa i jaką moc ma modlitwa różańcowa. Przez różaniec można wyprosić wiele łask, nieraz się już o tym przekonałam – podkreśla pani Małgorzata.

Dzięki niemu zawsze doznawałem otuchy...

Wielu z nas modli się codziennie na różańcu. Może w październiku – miesiącu w szczególny sposób poświęconym Matce Bożej Królowej Różańca Świętego – warto zastanowić się nad wstąpieniem do róży różańcowej w parafii? Może warto włączyć różaniec w modlitwę za nasze dzieci, a może zachęcić pociechy, by same chwyciły za różańce? Pamiętajmy, że różaniec był ulubioną modlitwa św. Jana Pawła II, który sam powiedział: „Różaniec to moja ulubiona modlitwa (…) wspaniała w swojej prostocie i głębi. Z głębi serca zachęcam wszystkich do jej odmawiania. Ileż łask otrzymałem od Najświętszej Dziewicy poprzez różaniec! Towarzyszył mi on w chwilach radości i doświadczenia. Zawierzyłem mu wiele trosk. Dzięki niemu zawsze doznawałem otuchy”.

2016-09-29 08:52

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chcemy być solą dla świata

Śpiewało blisko tysiąc młodych z całej diecezji w pradawnej Wiślicy podczas XI Spotkania „U Źródła Wiary” pod hasłem „Bądź solą ziemi, nadaj smak życiu”. Miał być deszcz, ale parasole przydały się jedynie przeciw promieniom słonecznym, bo wyłącznie słońce królowało nad Wiślicą. Razem z bp. Kazimierzem Gurdą i kapłanami młodzi trwali na modlitwie przed Najświętszym Sakramentem, słuchali świadectw i krótkich katechez, po Eucharystii uwielbiali Boga śpiewem i tańcem do późnych godzin wieczornych. Hymnem spotkania okazał się żywiołowy i prosty utwór skomponowany przez zespół kleryków z WSD w Kielcach „Kerygmat” - „Chcemy być solą dla świata”.

CZYTAJ DALEJ

Św. Katarzyna Tekakwitha

2024-04-17 07:59

[ TEMATY ]

święci

pl.wikipedia.org

Katarzyna Tekakwitha

Katarzyna Tekakwitha

Św. Katarzyna Tekakwitha, zwana też Kateri, była Indianką z plemienia Mohawków. Przyszła na świat w kwietniu 1656 r. Jej ojciec był poganinem, wodzem osady. Matka była chrześcijanką, Indianką z plemienia Algonkinów.

Kateri wcześnie straciła rodziców, którzy zmarli na ospę. Wychowywała się u ciotki i wuja, który został wodzem plemienia. Chrzest przyjęła w wieku 18 lat. Za patronkę obrała sobie św. Katarzynę ze Sieny. Robiła krzyże z zebranych gałęzi, rozdawała je ludziom i umieszczała je w różnych miejscach w lesie. Nie rozstawała się z różańcem, a jej pobożność zrobiła wrażenie nie tylko na Indianach lecz także na Francuzach.

CZYTAJ DALEJ

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i orędowniczka Bożego Miłosierdzia

2024-04-18 06:42

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Jan Paweł II beatyfikował siostrę Faustynę Kowalską 18 kwietnia 1993 roku w Rzymie.

Św. Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 r. jako trzecie z dziesięciorga dzieci w ubogiej wiejskiej rodzinie. Rodzice Heleny, bo takie imię święta otrzymał na chrzcie, mieszkali we wsi Głogowiec. I z trudem utrzymywali rodzinę z 3 hektarów posiadanej ziemi. Dzieci musiały ciężko pracować, by pomóc w gospodarstwie. Dopiero w wieku 12 lat Helena poszła do szkoły, w której mogła, z powodu biedy, uczyć się tylko trzy lata. W wieku 16 lat rozpoczęła pracę w mieście jako służąca. Jak ważne było dla niej życie duchowe pokazuje fakt, że w umowie zastrzegła sobie prawo odprawiania dorocznych rekolekcji, codzienne uczestnictwo we Mszy św. oraz możliwość odwiedzania chorych i potrzebujących pomocy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję