Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Patriotycznie w Święto Niepodległości

Niedziela sosnowiecka 48/2016, str. 6

[ TEMATY ]

święto niepodległości

Piotr Lorenc

Podczas uroczystości w Milowicach

Podczas uroczystości w Milowicach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W różny sposób świętowaliśmy w tym roku obchody 98. rocznicy odzyskania niepodległości. Były koncerty, wieczornice, wykłady, biegi i marsze patriotyczne. Bp Grzegorz Kaszak rozpoczął uroczystości w Zagłębiu 9 listopada Mszą celebrowaną w milowickim kościele MB Szkaplerznej, a zakończył 13 listopada Eucharystią sprawowaną na cmentarzu w Bydlinie przy mogile legionistów.

W milowickiej liturgii uczestniczyli uczniowie okolicznych szkół, przedstawiciele władz samorządowych, Rycerze Kolumba i mieszkańcy parafii. Homilię wygłosił ks. Mariusz Karaś – kanclerz Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu. Nie bez przyczyny uroczystości patriotyczne rozpoczęły się w Milowicach. Kilkaset metrów od świątyni parafialnej znajduje się kurhan z prochami powstańców listopadowych i styczniowych i kapliczka św. Jana Nepomucena.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii ks. Karaś przypomniał, że 123 lata zaborów nie były czasem biernego oczekiwania na to, że ktoś zwróci nam wolność. – Lata zaborów to nieustanny czas zbrojnych zrywów, które miały pokazać, że „Polska jeszcze nie zginęła, kiedy my żyjemy”. Stąd najpierw ten listopadowy zryw, powstanie z 1830 r., zakończone klęską. A potem 1863 r. i powstanie styczniowe. Choć i tutaj klęskę okupiono krwią wielu naszych braci i sióstr, to pamięć i wdzięczność pozostaje. Tę wdzięczność trzeba kultywować i codziennym życiem odpłacać za tą wielką ofiarę naszych przodków. Bo choć zabito ciało, zginęło wielu powstańców, to żaden zaborca, najbardziej nawet wyrachowanymi metodami, nie potrafił w Polakach zabić owego pragnienia wolności. Nie takiej zwykłej, ale prawdziwej, mocnej, w Bogu zakorzenionej – powiedział Kaznodzieja.

Natomiast uroczystości na cmentarzu w Bydlinie stanowiła Msza św. celebrowana przez bp. Grzegorza Kaszaka i apel poległych przy pomniku legionistów. Tam we wspólnej mogile spoczywają żołnierze polskich legionów, którzy zginęli na polu bitwy w Bydlinie, Krzywopłotach i Załężu, w listopadzie 1914 r., na początku I wojny światowej. Jak co roku na miejsce uroczystości uczestnicy udali się w pochodzie, w asyście wojska i z pocztami sztandarowymi organizacji kombatanckich, stowarzyszeń, instytucji, szkół, zakładów pracy, związków zawodowych i służb mundurowych.

Reklama

Specjalny list do uczestników uroczystości wystosował Andrzej Duda – prezydent RP. W piśmie, odczytanym przez posła Jacka Osucha, Prezydent RP wyraził wdzięczność za coroczne dawanie wyrazu pamięci o poległych żołnierzach Legionów Polskich i składanie im hołdu. Nawiązując do historii, przypomniał o pragnieniu życia w wolnej ojczyźnie, jakie rodziło się w sercach Polaków, którzy żyli jeszcze wtedy pod zaborami.

Tradycyjnie po Mszy św. oraz po zakończeniu ceremoniału wojskowego delegacje złożyły kwiaty i wieńce pod krzyżem legionistów. Następnie uczestnicy uroczystości przeszli do Szkoły Podstawowej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Bydlinie, gdzie odbył się patriotyczny program artystyczny.

2016-11-23 13:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cud Niepodległej

Mija właśnie 99 lat od odzyskania przez Polskę niepodległości, wydarzenia, które nie powinno się wydarzyć. Dlaczego? W jednym miejscu i czasie musiało zajść całe spektrum niezależnych od siebie okoliczności.

A takie rzeczy po prostu się nie zdarzają. Paradoksalnie Polakom pomogła I wojna światowa. Dzięki niej ostatecznie rozsypał się system polityczny ukształtowany przeszło 100 lat wcześniej. Dotychczasowi przyjaciele stali się wrogami, a kilkuletnia walka wyczerpała ich siły. Dla nas była to szansa a zarazem pierwszy i podstawowy warunek myślenia o niepodległości. Po wtóre, Polacy w pierwszych dekadach XX wieku mieli szczęście do liderów. To kontrowersyjna w świecie historyków teza, ale trudno nie zauważyć, że pomimo różnic, Piłsudski, Dmowski, Paderewski, Witos, Korfanty, Daszyński działali na rzecz polskiej racji stanu, służyli Polsce. Spróbujmy współczesną polską scenę polityczną przenieść w tamten czas i zapytać, czy dzisiejsi liderzy działaliby razem na rzecz wspólnego celu. Odpowiedź nasuwa się sama. Działalność Ojców Niepodległości była równie istotnym warunkiem, abyśmy dziś mogli cieszyć się wolnością. I tu pojawia się wątek wrocławski, o Wojciechu Korfantym szerzej piszemy na stronie 6 i 7. Kolejna kwestia. Po 123 latach rozbite polskie społeczeństwo należało do trzech różnych systemów gospodarczych i politycznych. Oznacza to, że przynajmniej 5 pokoleń Polaków zaznało nie tylko smaku niewoli, ale również ich codzienność zogniskowana została wokół spraw, którymi żyły państwa zaborcze. Bynajmniej ani Austrii, ani Prusom i Rosji nie zależało na zachowaniu tożsamości i kultury podbitego narodu. Poziom wykształcenia, rozwój edukacji, przemysłu, infrastruktury – może poza zaborem pruskim – był przerażająco niski. Ta celowa praca wydała owoce, bo bynajmniej nie całe społeczeństwo i nie wszyscy Polacy parli do niepodległości. Co zatem zadecydowało, że Polacy odzyskali Ojczyznę? Geopolityka, liderzy, upór i determinacja Polaków musiały się spotkać – powtórzmy – w jednym miejscu i jednym czasie. Trudno nie mieć tu skojarzeń metafizycznych, trudno nie sięgać po interwencję Opatrzności. Nieprzekonanym warto przypomnieć bitwę warszawską, czy bardziej Cud nad Wisłą, który wydarzył się kilkanaście miesięcy później. Za rok 100. rocznica tamtych wydarzeń. Jesteśmy dumnym, wolnym narodem. Samostanowimy. Warto przez ten rok pamiętać, komu to zawdzięczamy.

CZYTAJ DALEJ

Legenda św. Jerzego

Niedziela Ogólnopolska 16/2004

[ TEMATY ]

święty

św. Jerzy

I, Pplecke/pl.wikipedia.org

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Św. Jerzy - choć historyczność jego istnienia była niedawnymi czasy kwestionowana - jest ważną postacią w historii wiary, w historii w ogóle, a przede wszystkim w legendzie.

Św. Jerzy, oficer rzymski, umęczony był za cesarza Dioklecjana w 303 r. Zwany św. Jerzym z Liddy, pochodził z Kapadocji. Umęczony został na kole w palestyńskiej Diospolis. Wiele informacji o nim podaje Martyrologium Romanum. Jest jednym z czternastu świętych wspomożycieli. W Polsce imię to znane było w średniowieczu. Św. Jerzy został patronem diecezji wileńskiej i pińskiej. Był także patronem Litwy, a przede wszystkim Anglii, gdzie jego kult szczególnie odcisnął się na historii. Św. Jerzy należy do bardzo popularnych świętych w prawosławiu, jest wyobrażany na bardzo wielu ikonach.

CZYTAJ DALEJ

Abp S. Budzik: dialog Kościołów Polski i Niemiec jest na najlepszej drodze

2024-04-25 16:33

[ TEMATY ]

Polska

Polska

Niemcy

abp Stanisław Budzik

Episkopat News

„Cieszymy się, że nasz dialog przebiegał w bardzo sympatycznej atmosferze, wzajemnym zrozumieniu i życzliwości. Mówiliśmy także o różnicach, które są między nami a także o niepokojach, które budzi droga synodalna” - podsumowuje abp Stanisław Budzik. W dniach 23-25 kwietnia br. odbyło się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania był metropolita lubelski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

W spotkaniu grupy kontaktowej wzięli udział: kard. Rainer Maria Woelki z Kolonii, bp Wolfgang Ipold z Görlitz oraz szef komisji Justitia et Pax dr Jörg Lüer; ze strony polskiej obecny był abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski i przewodniczący Zespołu ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec, kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, bp Tadeusz Lityński, biskup zielonogórsko-gorzowski, ks. prałat Jarosław Mrówczyński, zastępca Sekretarza Generalnego Konferencji Episkopatu Polski oraz ks. prof. Grzegorz Chojnacki ze Szczecina. W spotkaniu nie mógł wziąć udziału współprzewodniczący grupy kontaktowej biskup Bertram Meier z Augsburga, a jego wystąpienie zostało odczytane podczas obrad.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję