Reklama

Niedziela Łódzka

Niezłomny obrońca prawdy

Niedziela łódzka 4/2017, str. 4

[ TEMATY ]

arcybiskup

abp Marek Jędraszewski

Archiwum Archidiecezji Łódzkiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzień 8 grudnia 2016 r. przejdzie do historii naszej archidiecezji jako dzień, w którym usłyszeliśmy wolę Ojca Świętego Franciszka, odnoszącą się do osoby Księdza Arcybiskupa. To wielkie zaskoczenie, ale też wielkie wyróżnienie dla naszej archidiecezji. Wyróżnienie, bo Ksiądz Arcybiskup niejako w drodze do Krakowa zatrzymał się na pewien czas w Łodzi i tutaj jeszcze bardziej „wypłynął na głębię”, dał się poznać w Kościele powszechnym, ale szczególnie w Kościele polskim i łódzkim, jako niezłomny, wytrwały obrońca prawdy i porządku moralnego, podobnie jak to czynił św. Stanisław, biskup i męczennik. Ksiądz Arcybiskup dał też się poznać jako człowiek wiedzy, o szerokich horyzontach umysłowych. I tak się złożyło, że Ksiądz Arcybiskup przechodzi do diecezji, w której w swoim czasie pasterzował – dzisiaj święty – ówczesny kard. Karol Wojtyła, który z Księdzem Arcybiskupem spotykając się w Rzymie, rozmawiał o wielu sprawach. Dlatego można powiedzieć, że w pewnym sensie Ksiądz Arcybiskup będzie kroczył śladami swojego wielkiego poprzednika, którego osobiście znał, czuł jego myśl, a jego papieskie nauczanie – zwłaszcza na polskim gruncie – nagłaśniał, wyjaśniał i przypominał.

Dla naszego łódzkiego Kościoła to strata, dla Kościoła krakowskiego zysk. Jest to strata, która z pewnością jest powodem do naszej refleksji nad tym, co dla Kościoła łódzkiego Ksiądz Arcybiskup uczynił w krótkim czasie – 4 lat i kilku miesięcy. Ale ten tak krótki okres był dla nas bardzo ważny, bo Ksiądz Arcybiskup przypominał nam o tych sprawach, które być może umykają w naszym myśleniu i patrzeniu na przeszłość i przyszłość. Objawiało się to choćby w ciągłym nawiązywaniu do rozmaitych historycznych wydarzeń, rocznic, które w międzyczasie przeżywaliśmy. W sposób szczególny Ksiądz Arcybiskup uwrażliwiał nas na to, kim jesteśmy, jaka jest nasza tożsamość, zwłaszcza w mijającym roku, kiedy z takim rozmachem wspominaliśmy i tak głęboko przeżywaliśmy 1050. rocznicę Chrztu naszej Ojczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Na pewno będzie jeszcze okazja, aby o szczegółach więcej powiedzieć, ale już przy tej okazji serdecznie za to Księdzu Arcybiskupowi dziękujemy. W imieniu najbliższych współpracowników pragnę podziękować za postawę otwartości i braterstwa, która pomagała nam w wypełnianiu naszej misji.

Zapewniamy o modlitwie, zwłaszcza modlitwie maryjnej, która Księdzu Arcybiskupowi jest bardzo droga. Ci, którzy udawali się z Księdzem Arcybiskupem w bliższą lub dalszą podróż, choćby na posiedzenie Konferencji Episkopatu do Warszawy, mogli zauważyć, jak Ksiądz Arcybiskup w pewnym momencie się wyciszył, sięgał po różaniec i się modlił. Ksiądz Arcybiskup zauważył, że jego posługa w naszym Kościele rozpoczęła się w święto maryjne, dobiega końca także w dzień uroczystości maryjnej. Matka Boża miała swoje plany wobec Księdza Arcybiskupa i przeprowadziła go przez łódzką ziemię do Krakowa.

2017-01-18 14:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Tadeusz Gocłowski Honorowym Obywatelem Gdańska

[ TEMATY ]

arcybiskup

Piotr Drzewiecki

Gdańscy radni zdecydowali w czwartek 28 kwietnia o nadaniu emerytowanemu metropolicie gdańskiemu abp. seniorowi Tadeuszowi Gocłowskiemu tytułu Honorowego Obywatelstwa Gdańska. "Abp Gocłowski dał się poznać jako niestrudzony obrońca praw robotników i związkowców z NSZZ "Solidarność" - podkreślono w tekście uchwały.

"Historia Gdańska ostatnich kilkudziesięciu lat w sposób nierozerwalny związana jest z osobą i działalnością arcybiskupa Gocłowskiego. Odcisnął na niej swoje głębokie piętno. Czas jego posługi biskupiej w grodzie nad Motławą przypadł na jeden z najbardziej burzliwych i przełomowych okresów w historii Polski [...]. W latach osiemdziesiątych XX wieku abp Gocłowski dał się poznać jako niestrudzony obrońca praw robotników i związkowców z NSZZ "Solidarność". Doskonale rozumiał historyczną rolę "Solidarności" i w trudnych latach wspierał środowisko gdańskiej opozycji demokratycznej" - podkreślili radni w tekście uchwały.

CZYTAJ DALEJ

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Niedziela Ogólnopolska 12/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Pani Sylwia Łabińska urodziła się w Szczecinie. Od ponad 30 lat mieszka w Niemczech, w Hanowerze. To tu skończyła szkołę, a następnie rozpoczęła pracę w hotelarstwie. Jej rodzina nigdy nie była zbytnio wierząca. Kobieta więc przez wiele lat żyła tak, jakby Boga nie było. – Do kościoła chodziłam jedynie z babcią, to było jeszcze w Szczecinie, potem już nie – tłumaczy.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję