Reklama

Niedziela Częstochowska

Wspomnienie o śp. ks. prał. Marianie Gąsiorowskim

14 marca br. odbyły się uroczystości pogrzebowe byłego proboszcza parafii pw. św. Jakuba Apostoła w Krzepicach ks. prał. Mariana Gąsiorowskiego. Mszę św. odprawił i kazanie wygłosił abp senior Stanisław Nowak

Niedziela częstochowska 15/2017, str. 6

[ TEMATY ]

kapłan

pogrzeb

kapłan

odszedł do Pana

Ewa Pilarska

Śp. ks. prał. Marian Gąsiorowski (1931-2017)

Śp. ks. prał. Marian Gąsiorowski (1931-2017)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Emerytowany Metropolita Częstochowski scharakteryzował życie i kapłaństwo zmarłego kapłana, dzieląc je na trzy etapy: etap wikariatu, etap proboszczowania i ostatni etap – emerytury i osamotnienia. Jako krzepiccy parafianie z bólem serca zgromadziliśmy się u stóp ołtarza wokół trumny z ciałem drogiego nam proboszcza, aby dziękować Bogu za jego kapłaństwo oraz oddać mu hołd i wyrazić szacunek dla jego osoby i osiągnięć. Był on duszpasterzem i gospodarzem krzepickiej ziemi.

Ks. prał. Marian Gąsiorowski urodził się 21 grudnia 1931 r. w Pile Kościeleckiej k. Chrzanowa. W Trzebini ukończył szkołę podstawową, a gimnazjum w Chrzanowie. Po małej maturze wstąpił do Niższego Seminarium Duchownego w Olsztynie – stolicy diecezji warmińskiej. Po roku przeniósł się do Częstochowskiego Niższego Seminarium w Krakowie i uczęszczał do ostatniej klasy przedmaturalnej w II Liceum Humanistycznym im. Króla Jana Sobieskiego w Krakowie. Po zdaniu matury wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie i uczęszczał na wykłady teologiczne Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

18 grudnia 1955 r. przyjął święcenia kapłańskie z rąk bp. Zdzisława Golińskiego. Jako wikariusz pracował kolejno w parafiach: Żuraw, Kłobuck, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, w Częstochowie w katedrze i w Sosnowcu w parafii pw. Matki Bożej Wniebowziętej. Po 16 latach kapłaństwa został mianowany proboszczem w parafii Jaworzno k. Wielunia (1971-87). W ciągu 16 lat dokonał wspólnie z parafianami gruntownego remontu kościoła, plebanii, odnowy cmentarza, drogi asfaltowej do kościoła, budowy domu parafialnego, kaplicy oraz dzwonnicy. Przez krótki czas, w latach 1987-89, był proboszczem w Miedźnie. Przeprowadził tam gruntowny remont dachu kościoła, polichromii, plebanii, kaplicy na cmentarzu, wybudował kotłownię i drogę do kościoła.

W grudniu 1989 r. został proboszczem w parafii pw. św. Jakuba Apostoła w Krzepicach. W lipcu 2007 r. przeszedł na emeryturę. Czas pracy w Krzepicach był niezmiernie pracowity i owocny. Pisząc o śp. ks. prał. Marianie Gąsiorowskim, należy zwrócić uwagę na dwa aspekty: jego osobowość oraz czyny i osiągnięcia. Był człowiekiem niezwykle pracowitym, pełnym energii i wcielanych w życie pomysłów i zadań. Współpracującym z radą parafialną, prężnie działającą Akcją Katolicką i otoczonym wieloma życzliwymi ludźmi. Czerpał inspiracje z laikatu. Był człowiekiem uporządkowanym, kochającym porządek i dyscyplinę. Bardzo odważny i konkretny. Był wspaniałym organizatorem, mówcą i kaznodzieją. Byliśmy pod wielkim wrażeniem perfekcyjnie przygotowanych kazań z okazji świąt, uroczystości patriotycznych i narodowych. Był wierny Ewangelii, Kościołowi i Ojczyźnie – ksiądz patriota, który nie uznawał miałkich i głupich ideologii. Wiedział, jakie wartości płyną z wiary. Wiedział, że religii od polskości oddzielić nie można.

Reklama

Był zaangażowany w życie wspólnoty. Jego duszpasterzowanie obfitowało w wielkie dzieła duchowe i materialne: odnowienie odnalezionych sukienek na obraz Matki Bożej i rozpoczęcie w środy Nieustającej Nowenny do Matki Bożej Krzepickiej, częste pielgrzymki do miejsc świętych (Gietrzwałd, Święta Lipka, Włocławek, Warszawa, Wambierzyce, Bardo Ślaskie, Kłodzko, Przemyśl, Kalwaria Pacławska, Dukla, Lwów, Święty Krzyż, Wadowice, Kalwaria Zebrzydowska, Łagiewniki, Kraków). Był redaktorem „Głosu Parafii”. Pierwszy numer ukazał się w pierwszym kwartale 1994 r. Czasopismo spełniało funkcję informatora, kroniki parafialnej, wymiany myśli i poglądów.

Jego gospodarowanie obfitowało w wielkie dzieła materialne, których poświęcenie stawało się wydarzeniem i uroczystością religijną, czasem świętowania i radości. To jednoczyło nas wokół kościoła, identyfikowało z kościołem. Budowało tożsamość i wspólnotę przy wielkim szacunku dla historii miejsca. Wszystkie tego typu informacje pojawiały się na łamach „Niedzieli”. W latach 1990-2006 ks. Gąsiorowski zrealizował ponad 30 dużych zadań materialnych. Najważniejsze to: generalny remont plebanii połączony z ankrowaniem i tynkowaniem, dobudowaniem piętra, wymianą więźby dachowej i pokryciem blachą miedzianą, odnowienie polichromii kościoła, budowa nowego domu parafialnego z biblioteką i salą konferencyjną, parkingu, pokrycie wieży blachą miedzianą, ufundowanie nowych dzwonów, wybudowanie kiosku parafialnego, wybudowanie na Rok Jubileuszowy pomnika Chrystusa i Kaplicy Matki Zbawiciela, kaplicy w szpitalu, Kaplicy Wieczystej Adoracji, Królewskich Drzwi Krzepickich, wyłożenie kostką brukową alejek na cmentarzu parafialnym i wokół kościoła.

W uznaniu zasług za szczególne osiągnięcia, zaangażowanie i pracę wykraczającą poza ramy obowiązków zawodowych oraz duszpasterskich na rzecz lokalnej społeczności Rada Miejska w Krzepicach, której wówczas miałem zaszczyt być przewodniczącym, nadała Księdzu Prałatowi tytuł: „Zasłużony dla Gminy Krzepice”. W jednym z „Głosów Parafii” zmarły kiedyś napisał: „Wspomnijcie o mojej duszy, bo będę za was odpowiadał przed Boskim Sądem”.

2017-04-06 09:46

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: pożegnanie ks. prof. Jana Kracika

[ TEMATY ]

pogrzeb

www.wydawnictwopetrus.pl

Zmarłego w ubiegłym tygodniu wybitnego historyka Kościoła, ks. prof. Jana Kracika pożegnano dziś w Krakowie. Mszy św. pogrzebowej w bazylice św. Floriana przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. Homilię wygłosił uczeń Zmarłego – bp Grzegorz Ryś.

„Księże profesorze Janie, zaskoczyła nas twoja śmierć, chociaż wiedzieliśmy od dawna, że dotknęła cię ciężka choroba. Patrzyliśmy z uznaniem, z jaką siłą ducha starałeś się nie tylko nie poddawać chorobie, ale wykorzystać każdy moment swojego życia do końca, aby służyć i nauce, i ludziom” – mówił kard. Stanisław Dziwisz w czasie Mszy św. pogrzebowej ks. prof. Jana Kracika. Hierarcha, w imieniu całego Kościoła krakowskiego, dziękował za dar życia kapłana, który zmarł w ubiegłym tygodniu. „Miałeś mocny charakter, ale także wybitne zdolności, dlatego zostawiasz wdzięczną pamięć twoich uczniów i prezbiterium krakowskiego a także poważny dorobek naukowy” – dodał metropolita krakowski modląc się, aby św. Jan Paweł II, który cenił zmarłego, przedstawił go Bogu.
Homilię w bazylice św. Floriana w Krakowie wygłosił bp Grzegorz Ryś, który był uczniem ks. prof. Kracika – pod jego kierunkiem napisał swoje magisterium i doktorat, a później przez wiele lat był jego asystentem i adiunktem.
„Przy tej trumnie Pan Jezus nas się pyta czy jesteśmy ludźmi paschalnymi. Czy nie bierzemy cząsteczki za całość? Czy nie szukamy sytości tam, gdzie jej nie ma? Dzisiejsza liturgia wzywa nas do absolutnej uważności na to, co wieczne, na to, co z Boga” – mówił krakowski biskup pomocniczy nawiązując do opisu rozmnożeniu chleba z Ewangelii wg św. Jana.
Hierarcha stwierdził, że ks. Jan Kracik był nienasycony w każdym wymiarze życia. Na tydzień przed śmiercią czytał książkę o soborze w Konstancji, bo w tym roku przypada 600. rocznica tego wydarzenia. Ale pytania, która brzmiały w nim najgłośniej, dotyczyły życia wiecznego, a nie historii. Ostatnie zdanie, jakie ks. prof. Kracik wypowiedział do bp. Rysia brzmiało: „Jest we mnie pewność wiary, ale jeszcze większa ciekawość, co jest po drugiej stronie”.
Bp Ryś przywołał ostatnie publicznie wygłoszone przez ks. Kracika słowa. Dwa tygodnie przed śmiercią wspólnie odprawiali Msze św., w czasie której ks. Profesor poprosił także o namaszczenie chorych. „Skoro więc mego życia lampa skwierczy i dogasa, pora szykować się do drogi. Choć raczej zapewne ze sporym przystankiem czyśćcowym, w podróż windą miłosierdzia Bożego do nieba” – cytował hierarcha pokazując notatki zrobione na makulaturze, jak miał w zwyczaju ks. Kracik. Krakowski biskup pomocniczy nazwał Zmarłego „człowiekiem paschalnym” podkreślając, że umarł w dniu Paschy, jakim jest oktawa Wielkanocy.
Hierarcha przytoczył też dwa cytaty, które 49 lat temu ks. Jan Kracik zapisał na swoim obrazku prymicyjnym. Oba dotyczyła Jana Chrzciciela. Pierwsze wypowiedział jego ojciec Zachariasz: „Poprzedzać będziesz Pana, aby przygotować mu drogę”. Drugie to wypowiedź Jana: „Taka jest moja radość. On ma wzrastać, a ja stać się mały”. „To słowo stało się ciałem. Ksiądz Profesor dał temu słowu ciało” – mówił bp Ryś podkreślając, że stało się to w powołaniu księdza, który został uczonym, historykiem Kościoła.
Bp Ryś zastanawiał się, jak rozumieć takie powołanie, bo przecież uczony nie bierze wprost udziału w ewangelizacji. Kluczem do zrozumienia takiego kapłaństwa jest wpisanie go w misję Jana Chrzciciela. „Nie uczestniczy może wprost w ewangelizacji, ale ją poprzedza. Poprzedza przyjście Jezusa poprzez posługę prawdzie” – wyjaśniał hierarcha dodając, że posługa prawdzie o historii Kościoła jest tym ważniejsza, że to Kościół daje Jezusa, a prawda o Kościele pomaga ludziom w tym spotkaniu.
„Ostatnim amen jest ta trumna postawiona na ziemi. Dziękuję także za tę ostatnią lekcję” – zakończył bp Ryś nawiązując do prośby wyrażonej przed śmiercią przez ks. prof. Jana Kracika. Kapłan prosił, żeby pogrzeb był skromny, żeby trumna nie była stawiana na katafalku i nie była ozdabiana kwiatami i świecami, a także żeby w czasie pogrzebu nie było zbędnych mów pod jego adresem. Nie było.
Ks. prof. Jan Kracik zmarł 24 kwietnia. Został pogrzebany na cmentarzu parafialnym w Krakowie-Bielanach.
Ks. Jan Kracik urodził się 11 listopada 1941 r. w Spytkowicach koło Rabki-Zdroju. W 1959 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie, święcenia kapłańskie przyjął z rąk abp. Karola Wojtyły 11 kwietnia 1965 r. w katedrze na Wawelu. W 1972 r. obronił rozprawę doktorską pt. „Duszpasterstwo parafialne w dekanacie Nowa Góra w I poł. XVIII wieku” na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W czasie studiów doktoranckich odbył roczny staż naukowy na Uniwersytecie Katolickim w Leuven. W 1979 r. habilitował się na podstawie pracy pt. „Vix venerabiles. Z dziejów społecznych niższego kleru parafialnego w archidiakonacie krakowskim w XVII - XVIII wieku”. Stanowisko profesora nadzwyczajnego otrzymał w 1990 r. a osiem lat później tytuł profesora nauk humanistycznych. Profesorem zwyczajnym został mianowany w 2008 r. Był współpracownikiem „Tygodnika Powszechnego” oraz miesięcznika „Znak”, członkiem zespołu redakcyjnego „Folia Historica Cracoviensia”. Jest autorem kilkuset publikacji, w tym kilkunastu książek.

CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki: chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo

2024-04-24 20:12

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

„Chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo i ze szczególnym szacunkiem odnosiło się do najwyższych jego postaci, czyli do bohaterstwa, heroizmu i męczeństwa za wiarę” - mówił abp Stanisław Gądecki podczas Mszy św. w kościele pw. św. Jerzego z okazji 25. rocznicy konsekracji poznańskiej świątyni.

W Eucharystii uczestniczyli m.in. gen. w stanie spoczynku Piotr Mąka, dowódca Oddziału Prewencji Policji insp. Jarosław Echaust, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej Kinga Fechner-Wojciechowska i wicenaczelnik Paweł Mikołajczak oraz kompania honorowa Policji.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: na Błoniach zakończył się Marsz Nadziei

2024-04-25 07:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Biuro Prasowe Jasna Góra

„Każde Życie jest Ważne”, „Pomagamy, Wspieramy, dajemy Nadzieję” - z takimi hasłami i przesłaniem zakończył się na jasnogórskich Błoniach Marsz Nadziei. To w ramach ogólnopolskiej kampanii Pola Nadziei, która zwraca uwagę na działalność hospicjów i wszystkich pacjentów dotkniętych niepełnosprawnościami i chorobą nowotworową. Uczestnicy przy figurze Niepokalanej pomodlili się i złożyli kwiaty.

W Marszu wzięli udział uczniowie częstochowskich przedszkoli i szkół, mieszkańcy miasta, a także pacjenci hospicjum. - Od czterech lat korzystam z pomocy hospicjum. Jestem pacjentem onkologicznym, a moi bliscy już nie żyją. Pracownicy dali mi wsparcie i opiekę, są dla mnie jak rodzina. Czuję się jakby podarowano mi drugie życie - powiedział pan Dariusz, pacjent częstochowskiego hospicjum. Dodał, że Marsz jest dla niego manifestacją i apelem, że „osoby chore też mają prawo do normalnego funkcjonowania”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję