Reklama

List pasterski Arcybiskupa Metropolity Częstochowskiego na Wielki Post 2003 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drodzy Bracia i Siostry,

"Czas się wypełnił i bliskie jest Królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię". Słowami Pana Jezusa z dzisiejszej Ewangelii ogłaszam Wielki Post trzeciego już roku w nowym tysiącleciu. W naszej religii czas ma podstawowe znaczenie, bo w czasie osiągamy zbawienie. W szczególnym stopniu odnosi się to do Wielkiego Postu. Jest to czas inny. Więcej w nim modlitwy, postu i umartwienia, więcej wyrazów troski o oczyszczenie się z grzechów i wszelkiego rodzaju słabości moralnych. Jest to czas spowiedzi świętej, nakazanej przykazaniem kościelnym i głębokiej zadumy nad własnym życiem w ćwiczeniach rekolekcyjnych. Jest to także czas jałmużny i czynów miłosierdzia. Zagrzewamy się zaś do nawrócenia i przejawów miłości wspomagającej bliźnich śpiewając Gorzkie Żale, odprawiając Drogę Krzyżową w naszych kościołach a także coraz częściej w ostatnich latach niosąc wielki krzyż po ulicach miast i wiejskich drogach. Nie dość słów zachęty do pobożnego i gorliwego odprawiania tych wszystkich sakramentalnych i pozasakramentalnych praktyk wielkopostnych i pasyjnych.
"Rozmyślajmy dziś, wierni chrześcijanie, jako Pan Chrystus za nas cierpiał rany" - wołamy za księdzem Jakubem Wujkiem.
Wielki Post przygotowuje nas na radosne święta Zmartwychwstania Chrystusa. Zmartwychwstanie Pańskie jest szczytowym momentem historii świata i momentem człowieka - pełnią czasu. Wtedy bowiem dokonało się nasze zbawienie. Św. Piotr Apostoł pisze dziś o tym: "Chrystus raz umarł za grzechy, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was do Boga przyprowadzić, zabity wprawdzie na ciele, ale powołany do życia Duchem". Możemy powiedzieć za wielkim teologiem naszych czasów, że Chrystus wziąwszy na siebie nasze grzechy wyspowiadał się za nas na krzyżu i otrzymał dla nas rozgrzeszenie od Boga Ojca. Stało się to w chwili zmartwychwstania. Wielkanoc to święto wszystkich świąt.
Zmartwychwstanie Chrystusa przeżywamy jednak nie tylko w cyklu rocznym, ale też w cyklu tygodniowym, w każdą niedzielę. Niedziela to wielki dzień chrześcijan. "Oto dzień, który Pan uczynił, radujmy się zeń i weselmy" - stosujemy do tego dnia słowa psalmu (118, 24). Świętujemy wtedy zwycięstwo Chrystusa nad grzechem i śmiercią, dopełnienie w Nim dzieła pierwszego stworzenia, początek "nowego stworzenia" (por. 2 Kor 5, 17). Jest dniem, w którym z uwielbieniem i wdzięcznością wspominamy pierwszy dzień istnienia świata, a zarazem zapowiedzią "dnia ostatecznego", oczekiwanego z żywą nadzieją, w którym Chrystus przyjdzie w chwale (por. Dz 1, 11), (1 Tes 4, 13-17) i Bóg "uczyni wszystko nowe" (por. Ap 21, 5) (List apostolski Dies Domini nr 1).
W tym roku, obchodzonym pod hasłem "Pokochać Chrystusa", w programie pracy duszpasterskiej zastanawiamy się nad tym, jak możliwie najbardziej owocnie przeżywać niedziele i inne święta obowiązujące i przypominające nam tajemnice zbawienia. Czynimy też rachunek sumienia odnośnie do trzeciego przykazania Bożego: "Pamiętaj, abyś dzień święty święcił". W dłuższej pierwotnej wersji przykazanie to brzmi: "Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić. Sześć dni będziesz pracować i wykonywać wszystkie twe zajęcia. Dzień zaś siódmy jest szabatem ku czci Pana, Boga twego. Nie możesz przeto w dniu tym wykonywać żadnej pracy" (Wj 20, 8-10). Syn Boży, który nie zniósł prawa Starego Testamentu, ale go wypełnił, dopowiedział ten nakaz przykazaniem troski o człowieka. Powiedział On bowiem: "To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu. Syn Człowieczy jest panem szabatu" (Mk 2, 27-28).
Pismo Święte na wielu miejscach podkreśla wagę obowiązku świętowania dnia Pańskiego. Podkreślone jest na samym początku nakazu zawartego w trzecim przykazaniu: "Pamiętaj", "Miej dobrze zakodowane w swej pamięci": "nie wolno lekceważyć słów Bożych dotyczących świętowania". Chrześcijanie zachowują wielkie przykazanie uwielbienia Boga Stwórcy i Pana wszystkiego świętując niedzielę. Od czasów apostolskich niedziela zastępuje dzień szabatu. "Nasze zgromadzenia dlatego odbywają się w dniu słońca, ponieważ jest to pierwszy dzień, w którym Bóg z ciemności wyprowadził materię i stworzył świat, a Jezus Chrystus, nasz Zbawiciel w tym dniu zmartwychwstał" - pisze św. Justyn (KKK 2174). Tak więc na obchód niedzieli, która wypełnia duchową prawdę szabatu, wchodzi wiele tajemnic wiary i największych łask i dobrodziejstw Bożych. Wspominamy wtedy stworzenie świata i człowieka, zapowiedź wiecznego odpoczynku u Boga za życie wierne Jego woli, dzieło odkupienia uwieńczone zmartwychwstaniem Chrystusa, zesłaniem Ducha Świętego i założeniem Kościoła. Niedziela jest "Dniem Boga", "Dniem człowieka", "Dniem Chrystusa" i "Dniem Kościoła " - "Dniem dni" - poucza nas Ojciec Święty w niezwykle bogatym w treść liście apostolskim Dies Domini. Tak wspaniały i wielki dzień trzeba nam najgorliwiej i możliwie najpiękniej przeżywać.
1. Niedzielę, dzień Boga, naszego jedynego Pana Wszechmogącego i Miłosiernego Stwórcy świata, człowiek jako Jego stworzenie świętuje naśladowaniem swego Stwórcy. Tak więc jak Bóg "odpoczął dnia siódmego po całym swym trudzie jaki podjął" (Rdz 2, 2), tak również i człowiek, istota, która musi pracować, winien przerwać swą aktywność w trudzie nad zdobywaniem chleba i odpocząć w tym znaczeniu, by swój wolny czas poświęcić życiu rodzinnemu, kulturalnemu i religijnemu (por. KDK 67). Powstrzymujemy się wtedy od wykonywania prac i zajęć, które przeszkadzają oddawaniu czci należnej Bogu, przeżywaniu radości właściwej Dniowi Pańskiemu, pełnieniu uczynków miłosierdzia i koniecznemu odpoczynkowi fizycznemu i duchowemu (KPK kan.1247). Obowiązki rodzinne, opieka nad dzieckiem, chorym, ważne zadania społeczne, tzw. prace konieczne, usprawiedliwiają niewypełnienie nakazu odpoczynku niedzielnego. Nie usprawiedliwia jednak pracy w niedzielę zwyczajna chęć zarobkowania i duża ilość zamawiających usługi w okresie natężonych prac sezonowych. Odpoczynek Boga należy uznać odpoczynkiem koniecznym dla życia i zdrowia.
2. Niedziela nazywana dniem Chrystusa jest bowiem dniem zmartwychwstania Pana i daru Ducha Świętego. Św. Augustyn nazywa ją "sakramentem Paschy". Dlatego też niedzielna celebracja dnia Paschalnego i Eucharystia stanowi centrum życia Kościoła. Przykazanie kościelne, które określa i precyzuje prawo Pańskie, nakazuje: "W niedziele oraz w inne dni świąteczne nakazane wierni są zobowiązani uczestniczyć we Mszy świętej" (KPK, kan. 1247). Nakazowi uczestniczenia we Mszy świętej czyni zadość ten, kto bierze w niej udział, gdziekolwiek jest ona odprawiana w obrządku katolickim, bądź w sam dzień świąteczny, bądź też wieczorem dnia poprzedzającego. Ci, którzy dobrowolnie lub też bez ważnej przyczyny (np. choroba, pielęgnacja dziecka) zaniedbują ten obowiązek, popełniają grzech ciężki. W okresie prześladowań w pierwszych wiekach chrześcijaństwa wielu wolało ponieść śmierć niż opuścić niedzielną Eucharystię. Jedna z męczenniczek czasów Dioklecjana, wyznała: "Tak, poszłam na zgromadzenie i sprawowałam wieczerzę Pańską razem z moimi braćmi, bo jestem chrześcijanką" (DD, 46). Gdzie zatem jest nasza wiara chrześcijańska, gdy tak łatwo nieraz lekceważymy tak wielką łaskę i tak zaszczytny obowiązek i bez słusznego powodu zaniedbujemy obecność na Eucharystii niedzielnej i świątecznej? Obowiązkiem naszym jest też uczestniczyć w ciągu całej Eucharystii i z należytą wiarą i czcią, z osobistym zaangażowaniem przyjmować pełną moc Ciała i Krwi Pańskiej w Komunii sakramentalnej lub przynajmniej duchowej. Eucharystia przeżywana jako ofiara, uczta, zjednoczenie braterskie czy jako obecność Boga z nami - jest tak wielkim dobrem dla nas, że Kościół już w sobotę wieczorem pozwala na zadośćuczynienie temu obowiązkowi. W naszej archidiecezji, przy tak dużej ilości kościołów parafialnych i kaplic eucharystycznych, nikt zdrowy nie może się czuć zwolniony od tego obowiązku. Należałoby też uczestniczyć w tym dniu w liturgicznej modlitwie Kościoła, nieszporach i przeprowadzanych katechezach. Ci, którzy z powodu choroby i niesprawności lub innej ważnej przyczyny nie mogą wziąć udziału we Mszy świętej, mogą z niej korzystać przez wzbudzanie w sobie pragnienia Eucharystii, czytanie lektury czy też za pośrednictwem radia czy telewizji. Tego rodzaju transmisje same w sobie nie pozwalają oczywiście wypełnić obowiązku niedzielnego, ale stanowią dla przeszkodzonych w osobistym uczestnictwie cenną pomoc.
3. Niedziela jest "dniem Pana", ale jest także "dniem Kościoła". Eucharystia niedzielna tworzy Kościół, jest zwłaszcza wielkim czynnikiem formowania wspólnoty parafialnej a także wspólnoty rodzinnej. II Sobór Watykański przypomina, że należy rozwijać "poczucie wspólnoty parafialnej, zwłaszcza w zbiorowym odprawianiu niedzielnych Mszy świętych" (KL, 42). Podczas nabożeństw niedzielnych w parafii, spotykają się razem różne grupy, ruchy i stowarzyszenia i małe wspólnoty zakonne. Każda niedziela ma poprzez parafię umacniać więź jedności, miłości i braterstwa. Pocałunek pokoju w czasie Eucharystii jest bardzo ważnym wyrazem wspólnoty. Uczta słowa Bożego i uczta Ciała Pańskiego ma w sobie moc zjednoczenia wszystkich w jeden lud Boży pielgrzymujący do wieczności. Będzie to mogło mieć miejsce pod warunkiem przenoszenia wspólnoty z Chrystusem przez słuchanie słowa Bożego i przyjmowanie Ciała Pańskiego, na łono rodziny. Eucharystia niedzielna nie może pozostawać bez echa na terenie Kościoła domowego, którym jest rodzina. Katolicka prasa cotygodniowa i głos katolickiego radia, mogą doskonale pomagać do katechezy rodzinnej, dialogu rodziców z dziećmi i wspólnoty modlitwy a także miłości ofiarnej. W ten sposób Msza święta staje się Mszą życia rodzinnego.
4. Na jeden jeszcze aspekt niedzieli trzeba nam zwrócić uwagę, gdy rozważamy III przykazanie Boże. Niedziela jest Boża i nasza, jest "dniem Pana", ale też i człowieka. Jeżeli Bóg "odpoczął i wytchnął" w siódmym dniu (Wj 31, 17) to i człowiek również powinien sam "zaprzestać pracy" i pozwolić innym, zwłaszcza ubogim odetchnąć (Wj 23, 12). Dzień Pański sprzeciwia się niewolnictwu pracy i ubóstwianiu pieniędzy (por. Ne 13, 15-22). W Księdze Powtórzonego Prawa czytamy: "Pamiętaj, że byłeś niewolnikiem w ziemi egipskiej i wyprowadził cię stamtąd Pan, Bóg twój, ręką mocną i wyciągniętym ramieniem; przeto ci nakazał Pan, Bóg twój, strzec dnia szabatu". Pan Jezus nigdy nie naruszył świętości szabatu, ale autorytatywnie tłumaczył jego znaczenie. Powodowany uczuciem Jezus uznaje za dozwolone "w szabat uczynić coś dobrego aniżeli coś złego - życie ocalić (aniżeli) zabić" "Szabat jest dniem Pana... miłosierdzia i czci Boga" (por. J 7, 23).
Tymczasem jakby wbrew temu w społeczności dzisiejszej, gdzie konsumpcja staje się celem samym w sobie dla wielu ludzi, dochodzi do nowych form zniewolenia człowieka. Wielkie supermarkety wykorzystują niedzielę i święta dla ściągania głodnych konsumpcji, nie licząc się przy tym zupełnie z dużą grupą ludzi, którzy zmęczeni całodzienną pracą, nie znajdują już czasu na udział w Eucharystii i zupełnie nie mają go dla siebie. Nowe postaci zniewolenia wdzierają się w społeczeństwa mieniące się demokratycznymi. Nowi niewolnicy pojawiają się w subkulturze laickiej, która z dnia odpoczynku Boga i odpoczynku człowieka, czyni tylko weekend, zwyczajny koniec tygodnia, który przeżywa się dla konsumpcji kosztem drugiego człowieka. Wielkie magazyny i supermarkety stają się nowoczesnymi laickimi świątyniami, za czym idzie nowy wyzysk człowieka przez człowieka. W wielu krajach nowoczesnych sprzedaż w niedziele i święta jest zabroniona, u nas jest dozwolona, a rzesza ludzi zamiast oddać w niedzielę chwałę Bogu i odpocząć radośnie w łonie rodziny, poddaje się pożądliwości oczu i konsumpcji. Wyznaję, że otrzymuję nieraz błagalne listy ze strony ludzi, którzy pracując w takich miejscach, czują się zniewoleni i pokrzywdzeni i błagają wprost, żeby ich wziąć w obronę. Niech ich Miłosierny Bóg broni. On do nas mówi: "Będziesz zważał na szabat (...) Nie będziesz wykonywał żadnej pracy ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służąca, ani twój wół, ani twój osioł, ani żadne zwierzę, ani obcy, który przebywa w twoich bramach; aby wypoczął twój niewolnik i twoja niewolnica, jak i ty" (Pwt 5, 12-15). Tekst Biblii mimo zniesienia niewolnictwa, nie traci dziś na swojej aktualności.
"Niedziela powinna być również dniem, w którym wierni mogą się poświęcić dziełom miłosierdzia, działalności charytatywnej i apostolstwu"- uczy Ojciec Święty (DD, 69). Jest to dzień solidarności ludzkiej, braterskiego dzielenia się dobrami materialnymi z uboższymi. "Niechaj pierwszego dnia tygodnia każdy z was coś odłoży według tego, co uzna za właściwe" - pisze św. Paweł (1 Kor 16, 12). A św. Jan Chryzostom głosi: "Chcesz uczcić Ciało Chrystusa? Nie gardź Nim, kiedy jest nagi (...). Ten kto powiedział «To jest Ciało Moje», powiedział też: «Widzieliście Mnie głodnego i nie daliście mi jeść»" (DD, 71). "Eucharystia niedzielna musi być dla wspólnoty chrześcijańskiej miejscem, gdzie braterstwo wyraża się przez konkretną dobroć, miłość bliźniego, hojność bogatszych okazywana uboższym" (por. DD, 71).

Umiłowani Diecezjanie,

Wielki Post jest niezwykłą okazją do głębszego rachunku sumienia. Nie obawiajmy się go czynić. To nas wyzwoli i uczyni szczęśliwymi. Poczujemy się w rękach Miłosiernego Boga. Tam będzie nam dobrze.
Z głębi serca życzę Wam cudownych niedziel przeżywanych jako dzień Pana Boga, Chrystusa Zmartwychwstałego, Kościoła ogarniętego Duchem Świętym i człowieka, każdego z nas. Życzę świętego czterdziestodniowego postu i łaski odrodzenia duchowego na zmartwychwstanie. Matce Bożej Jasnogórskiej zawierzam przeżycie Wielkiego Postu 2003 r. i z serca udzielam błogosławieństwa.

Częstochowa, Środa Popielcowa 2003 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

8 lat temu zmarł ks. Jan Kaczkowski

2024-03-27 22:11

[ TEMATY ]

Ks. Jan Kaczkowski

Piotr Drzewiecki

Ks. dr Jan Kaczkowski

 Ks. dr Jan Kaczkowski

28 marca 2016 r. w wieku 38 lat zmarł ks. Jan Kaczkowski, charyzmatyczny duszpasterz, twórca Hospicjum św. o. Pio w Pucku, autor i współautor popularnych książek. Chorował na glejaka - nowotwór ośrodka układu nerwowego. Sam będąc chory, pokazywał, jak przeżywać chorobę i cierpienie - uczył pogody, humory i dystansu.

Ks. Jan Kaczkowski urodził się 19 lipca 1977 r. w Gdyni. Był bioetykiem, organizatorem i dyrektorem Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio. W ciągu dwóch lat wykryto u niego dwa nowotwory – najpierw nerki, którego udało się zaleczyć, a później glejaka mózgu czwartego stopnia. Po operacjach poddawany kolejnym chemioterapiom, nadal pracował na rzecz hospicjum i służy jego pacjentom. W BoskiejTV prowadził swój vlog „Smak Życia”.

Podziel się cytatem

CZYTAJ DALEJ

Kapłaństwo - dar Jezusa dla Kościoła

Niedziela legnicka 4/2004

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Karol Porwich/Niedziela

Bóg dał światu wielki dar kapłaństwa. On sam wybiera tych, którzy stają się ministrami Jego nieskończonej miłości, którą przekazują wszystkim ludziom. Jezus Chrystus, zanim powrócił do Ojca, ustanowił sakrament kapłaństwa, aby na zawsze zapewnić obecność kapłanów na ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Zatęsknij za Eucharystią

2024-03-28 23:37

Marzena Cyfert

Mszy Wieczerzy Pańskiej przewodniczył bp Maciej Małyga

Mszy Wieczerzy Pańskiej przewodniczył bp Maciej Małyga

Tęsknimy za różnymi rzeczami (…) Czy kiedyś jednak tęskniłem za przyjęciem Komunii świętej? To jest chleb pielgrzymów przez świat do królestwa nie z tego świata – mówił bp Maciej Małyga w katedrze wrocławskiej.

Ksiądz biskup przewodniczył Mszy Wieczerzy Pańskiej. Eucharystię koncelebrowali abp Józef Kupny, bp Jacek Kiciński oraz kapłani z diecezji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję