Reklama

Polska

Pierwszy Azer katolickim księdzem

Behbud (Dawid) Mustafajew, urodzony w 1982 r., 7 maja 2017 r. w Rzymie został pierwszym w historii muzułmańskiego Azerbejdżanu księdzem katolickim. Sam zresztą pochodzi z muzułmańskiej rodziny

Niedziela Ogólnopolska 21/2017, str. 20

[ TEMATY ]

muzułmanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święcenia kapłańskie otrzymał z rąk papieża Franciszka wraz z innymi diakonami. Jest absolwentem Wyższego Seminarium Duchownego „Maryi – Królowej Apostołów” w Sankt Petersburgu. We wrześniu 2016 r. rozpoczął swoją duszpasterską praktykę w kościele pw. św. Stanisława Biskupa w Sankt Petersburgu, stąd też 14 maja br. odprawił tam Mszę św. prymicyjną połączoną z odpustem ku czci św. Stanisława i udzielił swojego prymicyjnego błogosławieństwa.

Żołnierz, oficer, duchowny...

Ks. Mustafajew urodził się i mieszkał w muzułmańskim Azerbejdżanie. Służył w wojsku jako oficer sił obrony powietrznej, a następnie ukończył Narodową Akademię Lotniczą, przed pójściem do seminarium pracował jako oficer Państwowego Komitetu Celnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sakrament chrztu św. przyjął w 2008 r. w wieku 25 lat – przyjął imię Dawid i tak dzisiaj wiele osób się do niego zwraca. O tym, że został katolikiem, zadecydowała jego „przypadkowa” wizyta w nowo wybudowanym kościele katolickim w Baku. Wszedł do środka, spotkał się z życzliwością parafian i to przemieniło jego życie. Na jego decyzję zapewne wpłynęło także to, że jego babcia była prawosławną chrześcijanką i miała w swoim mieszkaniu ikony.

Rok później, w dawnym opactwie benedyktyńskim Keizersberg w Leuven (Belgia), zrozumiał, że jego dalszą drogą powinno być kapłaństwo. W 2011 r. administrator Prefektury Apostolskiej w Azerbejdżanie ks. Vladimir Fekete wysłał Dawida do WSD w Sankt Petersburgu. – Nie mieliśmy wątpliwości, że będzie to Petersburg, inna opcja nie była nawet brana pod uwagę – wspomina Dawid.

Po Mszy św. prymicyjnej w kościele św. Stanisława Biskupa ks. Dawid udał się od razu do Azerbejdżanu, aby tam służyć. – Myślę, że to jest moje powołanie, aby nieść światło Chrystusa w moim kraju. Wielu moich rodaków jest bardzo otwartych, aby podjąć to światło. Jest więc wiele pracy, tylko trzeba tego chcieć i z Bożą pomocą realizować. Doświadczenie Kościoła katolickiego w Rosji będzie dla mnie bardzo przydatne. Mieszkałem w Petersburgu 5 lat i to mnie bardzo ukształtowało religijnie.

Reklama

Co oznacza dla ks. Dawida, że będzie pierwszym rodowitym kapłanem katolickim w historii Azerbejdżanu? Jedno jest pewne: nie będzie miał łatwego życia. Nawet rodzice z początku w ogóle go nie rozumieli i byli przeciwni jego decyzji o przyjęciu chrztu św. Później mówili, że jeśliby został księdzem prawosławnym, to jeszcze by rozumieli, ale dlaczego katolickim? Młody kapłan zdaje sobie sprawę, w jakich trudnych warunkach przyjdzie mu pracować.

Katolicyzm i Polonia w Azerbejdżanie

Chrześcijaństwo na terytorium Azerbejdżanu (Albanii Kaukaskiej) pojawiło się jeszcze za czasów apostołów Jezusa Chrystusa, gdyż Ewangelię na tych ziemiach głosili apostoł Bartłomiej i uczeń apostoła Judy Tadeusza – Elizeusz. W XIV wieku na tereny dzisiejszego Azerbejdżanu przybywały liczne misje dominikanów, karmelitów, jezuitów, kapucynów, franciszkanów czy augustianów.

Katoliccy Polacy do Baku, jako jednej z guberni Cesarstwa Rosyjskiego, zaczęli przyjeżdżać w końcu XVIII wieku i trwało to nieprzerwanie do początku XX wieku. W połowie XIX wieku w siedzibie jednego z carskich pułków w Baku utworzono katolicką kaplicę dla żołnierzy, a w 1882 r. otwarto katolicką parafię. W 1895 r. wybudowano nowy dom parafialny razem z kaplicą. W latach 1909-12 staraniem polskiej społeczności został w Baku wybudowany kościół pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, nazywany polskim kościołem.

W 1885 r. liczba parafian wynosiła 2840 wiernych, w 1917 r. – 2550. W lipcu 1997 r. na prośbę polskiej społeczności mieszkającej w Baku przybył polski ksiądz Jerzy Piluś. W kwietniu 1999 r., po ponad 60 latach przerwy, Ministerstwo Sprawiedliwości Azerbejdżanu zarejestrowało odrodzoną katolicką parafię, która liczyła wówczas zaledwie 36 osób.

Reklama

Wam, którzy wierzycie – cześć

W dniach 22-23 maja 2002 r. w Azerbejdżanie na zaproszenie prezydenta Hejdara Alijewa z apostolską wizytą przebywał papież Jan Paweł II. Odprawił w stolicy Mszę św. dla 5,5 tys. osób, z których ponad 5 tys. było wyznania muzułmańskiego. Podczas tej wizyty Papieża prezydent Azerbejdżanu zapowiedział przekazanie działki pod budowę kościoła katolickiego w Baku.

W końcu kwietnia 2007 r. nastąpiła konsekracja świątyni pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Prezydent RP Lech Kaczyński podarował kościołowi dzwony, które teraz każdego dnia zapraszają wiernych do uczestnictwa w nabożeństwie.

2 października 2016 r. do Azerbejdżanu przybył papież Franciszek, który dla małej wspólnoty katolickiej odprawił Mszę św. w kościele w Baku. Przypomniał wtedy słowa Jana Pawła II wypowiedziane podczas jego wizyty w 2002 r.: „Wam, którzy wierzycie – cześć”. Do Mszy św. Papieżowi usługiwał diakon Dawid, stąd Franciszek poznał go osobiście i zaprosił na święcenia kapłańskie do Rzymu.

I właśnie takiej niewielkiej azerbejdżańskiej katolickiej wspólnocie zaczyna duszpasterzować Behbud (Dawid) Mustafajew. Wspierajmy go swoją modlitwą.

2017-05-17 09:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy możliwy jest dialog z islamem?

Niedziela Ogólnopolska 4/2020, str. 16-18

[ TEMATY ]

dialog

islam

muzułmanie

geralt/pixabay.com

Prowadziłem kiedyś dialog z muzułmaninem, który stwierdził, że możemy rozmawiać na każdy temat – o kulturze, pokoju i wojnie, a nawet o kobietach. Ale dyskusja czysto religijna nie ma sensu – mówi prof. Eugeniusz Sakowicz, teolog i religioznawca, w rozmowie z Katarzyną Woynarowską.

Katarzyna Woynarowska: „Nie każdy muzułmanin to terrorysta, ale każdy terrorysta to muzułmanin”. Irytują Pana Profesora takie stwierdzenia?

CZYTAJ DALEJ

Eucharystia w intencji zmarłego abp. Mariana Gołębiewskiego

2024-03-17 22:30

Marzena Cyfert

Msza św. w intencji zmarłego abp. seniora Mariana Gołębiewskiego

Msza św. w intencji zmarłego abp. seniora Mariana Gołębiewskiego

W katedrze wrocławskiej abp Józef Kupny przewodniczył Mszy św. w intencji śp. abp. seniora Mariana Gołębiewskiego, metropolity wrocławskiego w latach 2004-2013.

Homilię wygłosił bp Ignacy Dec. W pierwszej części nawiązał do słowa Bożego z V niedzieli wielkopostnej. Przypomniał słowa Jezusa: „Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.”

CZYTAJ DALEJ

Rekolekcje na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu: "Tymi rękami można czynić znak krzyża"

2024-03-18 19:37

ks. Łukasz Romańczuk

Podczas konferencji ks. Aleksandra Radeckiego w kaplicy na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu

Podczas konferencji ks. Aleksandra Radeckiego w kaplicy na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu

Drugi dzień rekolekcji w Kaplicy Wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu nosiła tytuł: “Popatrzmy uważnie na nasze ręce…”. Ksiądz Aleksander Radecki pomagał uczestnikom zwrócić uwagę na czyny, które mogą stać się dobrym motywem do dawania świadectwa wiary.

To duchowe spotkanie rozpoczęło się od wspólnej modlitwy Koronką do Bożego Miłosierdzia, po której ks. Radecki zaprosił do wspólnego śpiewu Akatystu do Ducha Świętego. Po wezwaniu Ducha Świętego rozpoczęła się konferencja. Kapłan nawiązał do fragmentu Ewangelii wg św. Łukasza, w której Jezus uzdrawia człowieka z uschłą ręką. Na samym początku ks. Radecki poprosił, aby wyobrazić sobie siebie w podobnej sytuacji. Miało to na celu uświadomienie, jakie trudności może to sprawić w codziennym życiu. W tym momencie przywołana została historia człowieka mieszkającego w Raciborzu w latach 60-tych, czy Nickiego Vujcicia, pozbawionych kończyn. - Popatrzmy na własne ręce. Czy nie potrzebują uleczenia, przywrócenia do służby i do życia? Pół biedy, kiedy wiem o swojej chorobie, szukam pomocy, staram się ograniczać swoje niepełnosprawności, przyznaję się do nich. Popatrz teraz na swoje ręce. Zadbane, sprawne kryjące wiele talentów i możliwości. Takie “złote ręce” - mówił kaznodzieja, dodając: - Złote ręce, umiejące wiele, lecz czemu bezczynne? Bo się nie opłaca, bo się za mało opłaca? Bo zbyt piękne, by je utrudzić, ubrudzić w służbie? Ileż okazji do czynienia dobra zmarnowały?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję