Reklama

Niedziela Kielecka

Z fundacji pobożnego dziedzica

Chociaż Jakubowych kościołów w diecezji jest kilka, każdy z nich jest inny i każdy ma swoją niepowtarzalną historię. Jak potoczyłyby się losy świątyni w Chlewicach, gdyby nie opatrznościowa decyzja i hojność jednego z dziedziców miejscowości? Dzięki Michałowi Bontoniemu kościół istnieje i może służyć mieszkańcom. 25 lipca, we wspomnienie św. Jakuba Apostoła, znowu setki parafian wezmą udział w uroczystej Sumie odpustowej i w barwnej procesji, której kolorytu nadają także ubrane w stroje ludowe kobiety i dzieci

Niedziela kielecka 27/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

Kościół

parafia

WD

Kościół parafialny w Chlewicach

Kościół parafialny
w Chlewicach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chlewice w gminie Moskorzew w średniowieczu były własnością szlachecką. W 1385 r. królowa Jadwiga nadała wsi prawo magdeburskie. O pierwszej świątyni drewnianej źródła wzmiankują w 1453 r. W „Liber Beneficiorum” Jan Długosz odnotował, że w połowie wieku XV kolatorem w parafii Chlewice był Paweł Odrowąż, kasztelan lwowski. Kościół początkowo był filią parafii Dzierzgów. W 1598 r. Chlewice należały do Hieronima Dembińskiego i wchodziły w skład dekanatu jędrzejowskiego. Świątynia nosiła wtedy podwójny tytuł – św. Filipa i św. Jakuba Apostołów. 12 listopada 1629 r. biskup sufragan krakowski Tomasz Oborski dokonał konsekracji kościoła, dedykując go św. Jakubowi Większemu. Od tej chwili oficjalnie występuje on jako jeden patron parafii. W źródłach odnotowano, że w ołtarzu głównym znajdował się obraz św. Anny, a wyżej – obraz św. Jakuba. Pamiątkę konsekracji obchodzono w pierwszą niedzielę po odpuście św. Marcina.

Wybudował i wyposażył nowy kościół

Z czasem mały, skromny kościół podupadł. Opatrzność sprawiła, że pojawił się w Chlewicach fundator nowej świątyni. W 1824 r. wieś Chlewice kupił od Franciszka i Antonilli Dobieckich Jan Kanty Kowalski. Po jego śmierci w 1864 r. majątek przeszedł na córkę Emilię, która wyszła za mąż za Michała Bontoniego. Ksiądz L. Rusin, proboszcz Chlewic, napisał o nim tak: „Od pewnego czasu zamieszkały w Chlewicach Michał Bontoni, bardzo pobożny człowiek, co dzień bywał na Mszy św. A jeśli jacy goście byli, zostawił ich w domu, a szedł na ofiarę Mszy św., a w niedzielę na nieszpory, inwentarzem zwykle pół dnia robił, a pole 3000 morgów obszaru na czas obrobił. Prowadząc życie chrześcijańskie i przykładne, będące zbudowaniem dla parafian, widząc mały kościółek w 1864 r., wystawił kościół, płacąc nawet za każdą posługę. W ołtarzach umieścił obrazy Pana Jezusa na krzyżu, do nóg Pańskich garnie się Maria Magdalena pokutnica. Drugi obraz to św. Michał zwołujący na sąd ostateczny. (...)”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Stary kościół rozebrano w 1862 r., a na jego miejscu powstał nowy. 25 lipca 1864 r., w uroczystość św. Jakuba Apostoła, został poświęcony przez kanonika sandomierskiego proboszcza Obiechowa ks. Wojciecha Latosińskiego.

Wśród najbliższych uczniów Mistrza

Święty Jakub Większy – syn rybaka Zebedeusza i Salome z Betsaidy, starszy brat Jana Ewangelisty, był także rybakiem nad Jeziorem Genezaret. Jakub i Jan Ewangeliści nazywani byli przez Jezusa „synami gromu” ze względu na ich żywe usposobienie, które pokazali wtedy, kiedy przechodzili przez niegościnne miasto w Samarii. Jakub chciał wówczas zniszczyć ogniem z nieba miasto. Wraz z bratem Janem należał do grupy uczniów stojących najbliżej Jezusa. Był świadkiem wielkich znaków i cudów, które czynił Mistrz. Był przy wskrzeszeniu córki Jaira. Razem z Piotrem i Janem uczestniczył w Przemienieniu Pańskim, a przed Męką Chrystusa czuwał w ogrodzie Getsemani wraz z uczniami. Jednak w chwili największej próby podczas ukrzyżowania Jezusa, opuścił Go i zwątpił, że to On jest Mesjaszem. Zmartwychwstały ukazał się jemu i pozostałym nad Morzem Tyberiadzkim. Jakub był pierwszym wśród Apostołów, a drugim po św. Szczepanie, męczennikiem Kościoła. Apostoł został ścięty mieczem w Jerozolimie na rozkaz Heroda Agryppy I około 44 r. Według średniowiecznej legendy św. Jakub udał się zaraz po zesłaniu Ducha Świętego do Hiszpanii. Do dziś św. Jakub jest pierwszym patronem Hiszpanii i Portugalii. Tradycja głosi, że w VII wieku relikwie św. Jakuba sprowadzono z Jerozolimy do Compostelli w Hiszpanii. Najpierw przewieziono je do miasta Iria, gdzie zaginęły w IX wieku. Odnalazł je biskup prowadzony cudowną gwiazdą.

Nazwa Compostella pochodzi z łaciny: Campus stellae tłumaczy się jako Pole Gwiazdy. Grób św. Jakuba od wieków po dzisiejsze czasy to jedno z najsłynniejszych miejsc pielgrzymek, do którego pieszo różnymi drogami przez Europę udają się wierzący, poszukujący i ateiści.

Reklama

Dwa różne wyobrażenia św. Jakuba

– Kult patrona nie jest rozbudowany. Nie ma szczególnych tradycji ani nabożeństw związanych ze św. Jakubem. Kiedyś zawędrował do nas pielgrzym. Był to Hiszpan z Toledo. Jechał na rowerze przez Polskę i dowiedział się o kościele św. Jakuba na drodze. Wstąpił na modlitwę, wyspowiadał się, podarowałem mu różaniec od św. Jana Pawła II na pamiątkę tego spotkania – mówi proboszcz ks. Paweł Majewski. Patronowi dedykowane są dwa wizerunki w kościele. Pierwszy – malowidło pokaźnych rozmiarów – znajduje się jako jeden z elementów kompozycji polichromii zdobiącej sufit. Święty przedstawiony jest w sposób typowy dla ikonografii jako starzec z brodą, w czerwonym płaszczu i niebieskiej tunice, z kijem pielgrzyma i mieczem u boku. Jego twarz jest uduchowiona, wzrok ma skierowany ku niebu. Inny, starszy wizerunek umieszczony jest nad ołtarzem w kaplicy. Święty Jakub przedstawiony na tle krajobrazu jako pielgrzym z płaszczu ozdobionym muszlami, z laską w ręku i z księgą, z przerzuconym przez ramię kapeluszem. W ołtarzu głównym znajduje się zabytkowy, pochodzący z XVII wieku obraz Świętej Rodziny ufundowany przez Bontoniego, na zasuwie obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem. W bocznych ołtarzach po prawej i lewej stronie nawy – obrazy Ukrzyżowanie oraz św. Michał Archanioł wzywający na Sąd Ostateczny. Oba namalowane w 1863 r. przez Aleksandra Rycerskiego i sponsorowane przez dziedzica. W kaplicy – ołtarz z Matką Boską Niepokalanie Poczętą i zabytkowa chrzcielnica.

Co w duszpasterstwie?

Niż demograficzny daje o sobie znać także tutaj. Parafia kurczy się, jest w niej dużo seniorów, którzy wymagają opieki. Ksiądz proboszcz Paweł Majewski odwiedza z sakramentami kilkunastu chorych. Młodzież uczy się w większych miastach, po studiach często już nie wraca w rodzinne strony. W duszpasterskich wydarzeniach są takie, które na stałe wpisały się w kalendarz parafialny np. Droga Krzyżowa ulicami Chlewic w Niedzielę Palmową, konkurs palm organizowany przy współpracy z miejscową szkołą. W kościele od lat sprawowane są nabożeństwa roratnie tradycyjnie o godzinie 6 rano. W tym roku parafia szczególnie zaangażowała się w obchody Tygodnia Biblijnego. Nabożeństwa Słowa prowadzone były w oparciu o przygotowane materiały przez ks. prof. Witczyka. Inicjatywa zachęcająca do życia słowem Bożym spotkała się z dużym zainteresowaniem – przyznaje proboszcz. – Chlewice to parafia rolnicza, dlatego nie może zabraknąć poświęcenia pól, które odbywa się co roku przy ołtarzach przygotowanych przez mieszkańców z poszczególnych wiosek. Do Mszy posługuje grupa czterdziestu ministrantów, są w niej najmłodsi ale i studenci. Ich postawa jest bardzo budująca – mówi ks. Majewski. Proboszcz jest wdzięczny druhom strażakom z OSP za ich asystę podczas różnych uroczystości, ale także, konkretną pomoc. W kościele nie brak też inicjatyw, w których udział biorą dzieci, np. Mikołaj czy Jasełka. – Do niedawna były także Msze św. zadedykowane dla najmłodszych ze specjalną homilią, jednak teraz dzieci jest bardzo mało, dlatego zrezygnowaliśmy z tej formy – tłumaczy proboszcz. Do pierwszej Komunii przystąpiło w tym roku siedmioro dzieci. Jako dar dla kościoła ich rodzice podarowali pozłacany tron pod monstrancję.

Ostatnie lata przyniosły sporo zmian w wyglądzie świątyni. Kościół dzięki funduszom unijnym został odnowiony z zewnątrz, pomalowano jego dach, zrobiono nową elewację, opaskę odwadniającą, alejki wokół budynku wyłożono kostką. Odnowiono mur wokół niego. Teraz parafię czeka malowanie kościoła w środku. Te prace będą wykonywane ze środków parafialnych przekazanych przez mieszkańców.

2017-06-29 10:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bajor, Pazura, Szaflarska – dla ks. Jerzego

„Zachowanie godności to życie zgodne z sumieniem” – te słowa bł. ks. Jerzego Popiełuszki będą mottem obchodów 30. rocznicy jego męczeńskiej śmierci

Od czasu beatyfikacji ks. Popiełuszki uroczystości 19 października zmieniły swój charakter. Wcześniej skupiano się na jego śmierci i modlono się o wyniesienie męczennika na ołtarze. Teraz kościół św. Stanisława Kostki jest już sanktuarium bł. Jerzego Popiełuszki, a data jego śmierci jest liturgicznym wspomnieniem żoliborskiego męczennika. – Zmieniamy też akcenty naszego świętowania. Dziś 19 października jest największym odpustem w naszym sanktuarium. Dlatego też nie skupiamy się tak bardzo na śmierci Błogosławionego, ale na jego narodzinach dla nieba – mówi „Niedzieli” ks. dr Marcin Brzeziński, proboszcz parafii św. Stanisława Kostki i kustosz sanktuarium bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

CZYTAJ DALEJ

Wkrótce peregrynacja relikwii bł. Rodziny Ulmów w obu warszawskich diecezjach

2024-04-18 16:38

[ TEMATY ]

Warszawa

rodzina Ulmów

peregrynacja relikwii rodziny Ulmów

Karol Porwich/Niedziela

Sięgająca do starożytności cześć oddawana relikwiom, modlitwa w aktualnych potrzebach (m. in. dla mających trudności ze spłatą kredytu), wsparcie i inspiracje dla rodzin oraz integracja parafii i lokalnego środowiska - to jedne z celów stojących za zaplanowaną na maj peregrynacją relikwii bł. Rodziny Ulmów w archidiecezji warszawskiej i diecezji warszawsko-praskiej. W tematykę peregrynacji wprowadzili jej organizatorzy podczas briefingu w Domu Arcybiskupów Warszawskich.

Ks. Tadeusz Sowa, moderator wydziałów duszpasterskich Kurii Metropolitalnej Warszawskiej, zaprezentował ideę stojącą za peregrynacją relikwii. Przypomniał, że rok 2024 ogłoszony został przez Sejm Rokiem Rodziny Ulmów, a polscy biskupi postanowili, by od 24 września relikwie Rodziny Ulmów peregrynowały po polskich diecezjach, co rozpoczęło się na Jasnej Górze podczas Ogólnopolskiej Pielgrzymki Małżeństw i Rodzin.

CZYTAJ DALEJ

Fundacja Grupa Proelio: nowy przedmiot „edukacja zdrowotna” to permisywna edukacja seksualna

2024-04-19 14:27

[ TEMATY ]

edukacja

Adobe Stock

Od września 2025 r. w szkołach realizowany ma być nowy przedmiot „Edukacja zdrowotna”, który zastąpi „Wychowanie do życia w rodzinie”. - Ministerstwo Edukacji wraz z resortami zdrowia i sportu, pod przykrywką troski o zdrowie dzieci i młodzieży, planuje wprowadzić do szkół permisywną, deprawacyjną, edukację seksualną. W odróżnieniu od Wychowania do Życia w rodzinie nowy przedmiot może być obowiązkowy - alarmuje Grupa Proelio i zachęca do sprzeciwu wobec tych planów.

Ministrowie edukacji, zdrowia i sportu na wspólnej konferencji prasowej zapowiedzieli, że od września 2025 r. w szkołach realizowany ma być nowy przedmiot, który zastąpi „Wychowanie do życia w rodzinie” - „Edukacja zdrowotna”. Jego elementem ma być edukacja seksualna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję