Reklama

Aspekty

Człowiek z pasją

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 42/2017, str. 6

[ TEMATY ]

KSM

Karolina Krasowska

Agnieszka Wojnarowicz jest członkiem Zarządu KSM Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej

Agnieszka Wojnarowicz jest członkiem Zarządu KSM Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KAMIL KRASOWSKI: – Co było inspiracją do tego, by podjąć comiesięczny cykl spotkań zatytułowany „Człowiek z pasją”?

AGNIESZKA WOJNAROWICZ: – Pomysłodawcą spotkań „Człowiek z pasją” jest Zarząd Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej na czele z asystentem diecezjalnym ks. Marcinem Bobowiczem. Podczas jednego ze spotkań zarządu, planując cały rok, pomyśleliśmy, żeby zorganizować taką inicjatywę. Ponieważ w stowarzyszeniu każdego z nas obowiązuje 10 zasad postępowania, a jedna z nich to kształtowanie swojego umysłu oraz swojego serca w oparciu o odpowiednie autorytety, dlatego postanowiliśmy stworzyć taką przestrzeń dla młodych ludzi, w której będą mogli takie autorytety spotykać.

– O czym chcecie rozmawiać z młodzieżą? Co jest głównym przesłaniem, które podczas takich spotkań chcielibyście przekazać młodzieży?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Chcemy ukazywać młodym ludziom kierunki na drodze do pełnego rozwoju, własnego charakteru, rozwoju naszych wspólnot, a spotkania z zaproszonymi gośćmi mają nam w tym pomagać. Chcemy, żeby to byli eksperci, ludzie z pasją z różnych dziedzin, którzy rozwijają się na takich płaszczyznach jak sport, muzyka, kultura, polityka, a jednocześnie są blisko Pana Boga; ludzie, którym rozwijanie pasji nie przeszkadza w tym, aby aktywnie angażować się też w życie Kościoła.

– Kim jest tytułowy „człowiek z pasją”? Jakimi cechami powinna odznaczać się taka osoba i co sobą reprezentować?

– Człowiek z pasją powinien być przede wszystkim osobą odważną, która chce rozwijać swoje talenty, dzielić się nimi z innymi ludźmi i zachęcać ich do aktywności, a rozwijając w ten sposób siebie i innych, budować wspólnotę.

Reklama

– Za nami pierwsze spotkanie, które pod koniec września odbyło się w zielonogórskim Klubie KSM „Arka”. Jak wyglądało to spotkanie, kogo zaprosiliście do udziału i z jakim odzewem spotkało się wasze zaproszenie?

– Pierwsze spotkanie cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem. Zaproszonymi gośćmi byli Adrianna Borek i Tomasz Marciniak z kabaretu Nowaki. Opowiadali oni o swoich początkach i pierwszych krokach w kabarecie, podzielili się swoimi radościami i troskami z tej pracy. Jednocześnie opowiadali o tym, jak godzą pracę artysty kabaretowego ze swoją wiarą w Boga. Ada pięknie powiedziała, że kabaret to jest jej praca, pewien element życia, natomiast wiara w Boga to jej całe życie. To było dla młodzieży bardzo ważne świadectwo. Także z jednej strony mogliśmy usłyszeć o ich wytrwałej, ciężkiej pracy, o kabarecie, a z drugiej o pięknym świadectwie wiary w ich codziennym życiu.

– Jak zapowiadają się kolejne cykle spotkań? Czy możesz uchylić rąbka tajemnicy i powiedzieć, kto będzie kolejnym gościem spotkania w cyklu „Człowiek z pasją”?

– Jeżeli chodzi o spotkanie październikowe, to będzie niespodzianka, aczkolwiek mogę powiedzieć, że chcemy, aby w spotkaniach z młodzieżą uczestniczyli ludzie, którzy we wspomnianych wcześniej dziedzinach pełnią rolę ekspertów. Myślę, że Pan Bóg nam też pomoże w doborze takich osób. Chcemy, żeby młodzież była tym zainteresowana i przychodziła z chęcią na te spotkania, na które oczywiście zapraszamy.

– Jak Twoim zdaniem przekonać młodych ludzi, obalając panujące niekiedy stereotypy o chrześcijanach, katolikach, i pokazać, że osoba wierząca, należąca do Kościoła, na co dzień może i potrafi żyć pięknie, z pasją?

– Myślę, że przekonywającym młodych ludzi może być przykład KSM-owicza, ponieważ jest to osoba, która wierzy w Pana Boga, chodzi do kościoła, modli się, a jednocześnie chce odważnie rozwijać swoje talenty i angażować się, służąc tymi talentami, w różnych przestrzeniach życia w świecie. Każdy z nas został obdarzony różnymi uzdolnieniami, najważniejsze jest jednak to, żeby je odkryć i realizować. Poza tym, jako członkowie KSM-u, formujemy się przez akcje, dlatego nie jesteśmy pozamykani w kościołach, tylko chcemy tą Dobrą Nowiną, którą usłyszeliśmy w Kościele, dzielić się z innymi.

2017-10-11 13:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Młodzież o swoich planach

[ TEMATY ]

KSM

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży

Katarzyna Krawcewicz

W domu rekolekcyjnym Emaus w Zielonej Górze 29 września odbyło się spotkanie Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży z księżmi.

Młodzież zaprosiła kapłanów już opiekujących się parafialnymi oddziałami KSM, jak i tych, którzy byliby zainteresowani rozpoczęciem współpracy. – Chcemy zaprezentować księżom nasze plany na ten rok formacji i zachęcić do włączenia się. W najbliższym czasie odbędą się m.in. rekolekcje, będziemy obchodzić święto patronalne i zjazd diecezjalny, podczas którego podsumujemy dotychczasowe działania – wyjaśnia Jakub Kusiowski, prezes KSM.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek obchodzi dziś imieniny

2024-04-23 11:19

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

Najgorętsze i najszczersze życzenia od narodu włoskiego, a także osobiste, wraz z serdecznymi życzeniami zdrowia i pomyślności przekazał Ojcu Świętemu z okazji dzisiejszym imienin prezydent Włoch, Sergio Mattarella.

Prezydent Republiki Włoskiej wyraził ubolewanie z powodu napiętej sytuacji w świecie, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie, gdzie dochodzi do aktów przemocy, konfrontacji i zemsty. Podkreślił znaczenie nieustannych apeli Ojca Świętego o pielęgnowanie w rodzinie ludzkiej więzów braterstwa, stanowiących inspirację zarówno dla wierzących jak i niewierzących.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję