Reklama

Niedziela w Warszawie

Bitwa o lotnisko: Modlin czy Radom?

W tym miesiącu zapadnie decyzja, który z dwóch portów lotniczy znajdujących się na Mazowszu będzie wspomagał Lotnisko Chopina, a w przyszłości Centralny Port Komunikacyjny

Niedziela warszawska 9/2018, str. V

[ TEMATY ]

lotnisko

Materiały prasowe PLWM

W Modlinie (na zdjęciu) odprawiono w ubiegłym roku 3 mln pasażerów

W Modlinie (na zdjęciu) odprawiono w ubiegłym roku 3 mln pasażerów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy rząd zdecydował, że 40 km na zachód od Warszawy powstanie Centralny Port Komunikacyjny, to jedną z osób, która odniosła się do planowanej inwestycji był... prezes Lufthansy. Szef największego niemieckiego przewoźnika stwierdził, że lotnisko w Stanisławowie to zły pomysł. A to dlatego, że podobne funkcje ma pełnić centralny port budowany w Berlinie – Berlin Brandenburg.

Zaskakujący komentarz zza granicy pokazał, że gra na rynku międzynarodowych usług lotniczych toczy się o wysoką stawkę. Nie mniej ostra rywalizacja trwa też na rynku krajowym. Bo chociaż ruch lotniczy w Polsce ma rosnąć jak na drożdżach – 2,5 krotnie do 2035 r. – to nie wszystkie porty skorzystają na hossie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pustki i specyficzny sukces

W naszym województwie wygra to lotnisko, które będzie wspomagało Okęcie w zakresie obsługi lotów niskokosztowych i czarterowych. Szansę na status takiego portu mają Modlin lub Radom. Nagrody za drugie miejsce nie będzie. W sprawę włączyli się więc politycy. A firmy lotnicze zawiadomiły instytucje krajowe i unijne o nieuczciwych praktykach konkurencji.

Na pierwszy rzut oka lotniska w Radomiu i Modlinie są obecnie nieporównywalne. To pierwsze od końca października ub r. stoi puste. Wówczas to wygasła umowa z linią Sprint Air. Wcześniej z połączeń Radom-Praga zrezygnowały Czech Airlines. Tymczasem w Modlinie tylko w styczniu 2018 r. obsłużono ponad 230 tys. pasażerów. A w całym ubiegłym roku blisko 3 mln osób.

O radomskim lotnisku można przeczytać, że miało 10 tys. pasażerów. Różnice w liczbie pasażerów stały się nawet powodem do żartów. Na oficjalnym Facebook-u Portu Lotniczego Radom jeden z internautów napisał: „Tak się zastanawiam, czy samoloty i klienci są niewidzialni, ponieważ mam wrażenie, że mnie unikają”.

Jednak, zdaniem ekspertów, sukces Modlina jest „specyficzny”. Chodzi o to, że od kilku lat działa tam tylko jedna firma, irlandzki Ryanair.

– Proszę zauważyć – mówi nam anonimowo osoba z branży – że inni tani przewoźnicy wolą płacić 60 zł od pasażera na Okęciu niż za 40 zł wozić ich do Modlina.

Reklama

Sprawę monopolistycznej pozycji irlandzkiego przewoźnika podjęły Polskie Linie Lotnicze LOT, które skierowały skargę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Zdaniem LOT-u, warunki, jakie Modlin zawarł z Ryanair „doprowadziły do sytuacji, w której zarządzający lotniskiem użytku publicznego zagwarantował jednemu przewoźnikowi warunki eliminujące konkurencję”. Ponadto według autorów skargi, Ryanair ma coraz większe zyski, a lotnisko Modlin coraz większe straty. Na koniec 2016 r. skumulowana strata wyniosła ponad 122 mln zł.

Niezobowiązująca umowa?

Port w Modlinie ma kilku udziałowców. Są to: Agencja Mienia Wojskowego, województwo mazowieckie, Nowy Dwór Mazowiecki oraz Państwowe Przedsiębiorstwo Porty Lotnicze (PPL). I to właśnie ten ostatni podmiot zdecyduje, które lotnisko będzie miało status wspomagający.

Część udziałowców lotniska w Modlinie oskarża PPL o to, że nie chce się zgodzić na nowe inwestycje w Modlin. Podobnego zdania jest Ryanair, który w grudniu 2017 r. złożył skargę na PPL do Departamentu Konkurencji Komisji Europejskiej.

Tymczasem kierujący PPL zamówili ekspertyzę u międzynarodowej firmy doradczej na temat tego, które z mazowieckich lotnisk ma szansę lepiej uzupełniać ofertę głównego lotniska tranzytowego kraju. Czyli obecnie Lotniska Chopina, a w przyszłości Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Z analiz tych wyszło, że ze względu na potencjał infrastrukturalny, demograficzny i planową siatkę połączeń lepsze będzie lotnisko na południe od Warszawy.

W drugiej połowie stycznia prezes PPL Mariusz Szpikowski podpisał list intencyjny w sprawie inwestycji w Port Lotniczy Radom. Jednocześnie zastrzegł, że umowa daje szansę do szerszych analiz. Nie jest natomiast żadnym zobowiązaniem – podkreślił.

Reklama

Mimo to do zawartej umowy od razu odnieśli się politycy. – To będzie bardzo duża inwestycja (…). W historii Radomia będzie to wydarzenie porównywalne z doprowadzeniem kolei żelaznej w XIX wieku – powiedział lokalnym mediom Adam Bielan, senator PiS z Radomia. Z kolei Adam Struzik skrytykował działania PPL i przypomniał o kosztach, jakie pociągnie za sobą wygaszenie lotniska w Modlinie. – Nie można zmarnować 400 mln zł pieniędzy publicznych, które zostały włożone w Modlin – mówił Marszałek Województwa Mazowieckiego, które ma 30 proc. udziałów w modlińskim lotnisku.

Temat na wybory

Decyzja o porcie wspomagającym ma zapaść do końca tego miesiąca. W najbliższych dniach możemy więc spodziewać się gorącej dyskusji o tym, czy lotnisko powinno być w Modlinie czy Radomiu?

Przed nami są też wybory samorządowe. A to oznacza, że o obu lotniskach usłyszymy jeszcze wielokrotnie. Oby tylko była to dyskusja merytoryczna, a nie polityczny odlot, z którego najbardziej ucieszyliby się zagraniczni konkurenci.

2018-02-28 11:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trener siatkarzy dziękuje premierowi Morawieckiemu

Wobec strajku na Słowenii Mateusz Morawiecki postanowił wysłać rządowy samolot do Holandii po polskich siatkarzy, którzy awansowali do półfinału mistrzostw Europy. Trener Vital Heynen podziękował premierowi za szybką reakcji. I to w języku polskim!

Lot siatkarzy z Amsterdamu zaplanowany był na godz. 10.15. Niestety. Odwołano go i reprezentacja pierwszy raz na mistrzostwach została zatrzymana. Nie przez rywali, a przez brak samolotu.

CZYTAJ DALEJ

Historia według Kossaka

2024-03-28 10:54

[ TEMATY ]

Materiał sponsorowany

fot. Armando Alvarado

Mało która postać historyczna odcisnęła tak mocno swój ślad w dziejach świata, i tak bardzo wpływa na wyobraźnię współczesnych ludzi, jak Napoleon. Pisano o nim książki, wiersze, kręcono filmy, ale bodaj żadne z tych dzieł nie jest tak wymowne jak obraz Wojciecha Kossaka poświęcone temu geniuszowi wojny.

Mowa, oczywiście, o powstałym w 1900 r. dziele „Bitwa pod piramidami”. Obraz mimo upływu lat nadal wywiera ogromne wrażenie na widzach, pobudzając nie tylko ich „estetyczne synapsy”, ale i zmuszając do głębszej refleksji nad dziejami okresu, który został przedstawiony na płótnie i tego, jak wpłynął Napoleon na ukształtowanie się świata. Malowidło Kossaka intryguje nie tylko widzów, ale i ekspertów, od dawna jest obiektem wnikliwych analiz wielu badaczy. Bank Pekao S.A. zaprasza do obejrzenia krótkiego filmu pt. „Okiem liryka”, który przybliża fascynującą historię tego monumentalnego płótna.

CZYTAJ DALEJ

„Bądź wieczną lampką” - od 20 lat jasnogórskie bractwo szerzy kult Eucharystii

2024-03-28 16:57

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Bractwo Eucharystyczne

Karol Porwich/Niedziela

Od 20 lat, jak św. Jan Ewangelista, głoszą w swojej codzienności, że Chrystus jest „światłością świata, a kto za Nim idzie, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia”. To Jasnogórskie Bractwo Eucharystyczne, w którego misji jest szerzenie miłości do Jezusa w Eucharystii.

- Adorujmy Chrystusa, oddajmy Mu cześć, prośmy o powołania kapłańskie, o świętość kapłanów - zachęcają członkowie Jasnogórskiego Bractwa Eucharystycznego. - Adoracja jest potrzebna wierzącym, także kapłanom, jak tlen do życia - przekonują. Co miesiąc, w pierwszy czwartek, członkowie bractwa gromadzą się na Jasnej Górze na Mszy św., a następnie na adoracji Najświętszego Sakramentu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję