Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Artystyczna wizja Drogi Krzyżowej w oleszyckim kościele

Zwykły dzień okresu Wielkiego Postu. Wstępuję do swego parafialnego kościoła w Oleszycach, by się pomodlić. Świątynia pusta. Tylko jedna siostra zakonna odprawia Drogę Krzyżową. Przypatruje się obrazom namalowanym na ścianach naw bocznych, jakby czegoś szukała

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czego siostra szuka – zapytałem. – Podróżuję PKS-em między Przemyślem a Zamościem. W Oleszycach robię sobie „przesiadkę”, by w tym kościele pomodlić się. Szukam, kto namalował te obrazy Drogi Krzyżowej, bo one do mnie przemawiają, są takie sugestywne i refleksyjne – odpowiedziała. Zaspokoiłem jej ciekawość. Udzieliłem niezbędnych informacji o artystach, którzy malowali ten kościół i o projektancie pięknych witraży. I choć od tamtego wydarzenia minęło już kilka lat, to ciągle uświadamiam sobie, jak nie wiele wiemy o historii swojego kościoła i dziełach sztuki w nim znajdujących się. W okresie, kiedy tak licznie uczestniczymy w nabożeństwie wielkopostnym, jakim jest Droga Krzyżowa. Idąc śladami Zbawiciela, przy poszczególnych stacjach kontemplujemy mądrość krzyża i paschalnej ofiary Jezusa Chrystusa. Prowadzone medytacje, rozważania pobudzają nas do rewizji życia. Pomagają nam w tym i artyści, którzy malowali obrazy lub wykonywali rzeźby Drogi Krzyżowej, a które zawisły w naszych kościołach. Wizerunek Chrystusa prowadzonego na Golgotę oraz Chrystusa Ukrzyżowanego poruszył wyobraźnię krakowskiego artysty malarza Juliana Jończyka, który w oleszyckim kościele pozostawił swoje artystyczne przedstawienia Drogi Krzyżowej.

Polichromię w tym kościele wykonał krakowski artysta Eugeniusz Mucha. Na sklepieniach naw bocznych przedstawił sceny ze Starego Testamentu, a na sklepieniu nawy głównej sceny z Nowego Testamentu. Scena Ukrzyżowania Pana Jezusa jest nad ołtarzem, na którym codziennie odprawiana jest Bezkrwawa Ofiara. Krytycy sztuki stwierdzają, że obrazy Eugeniusza Muchy „należą do najbardziej niezwykłych zjawisk w polskim malarstwie współczesnym” oraz że artysta jest „jednym z najwybitniejszych współczesnych polskich twórców malarstwa o tematyce religijnej”. W pracy nad upiększeniem kościoła w Oleszycach pomagał mu inny krakowski artysta Julian Jończyk. On też jest twórcą Drogi Krzyżowej namalowanej bezpośrednio na ścianach bocznych naw.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W namalowanej Drodze Krzyżowej w oleszyckim kościele nie ma tłumu ludzi krzyczącego: „Na krzyż z Nim!”. Widać na każdej stacji tylko Jezusa Chrystusa i na dwóch Jego Matkę. Nie ma św. Weroniki, a tylko chusta, którą otarła twarz Chrystusowi. Na jednej ze stacji pokazuje Szymona i jego dwóch małych synów pomagających Chrystusowi dźwigać krzyż oraz na jednej z kolejnych stacji zarysy sześciu płaczących niewiast. Chce w ten sposób artysta nam powiedzieć, że tylko się Chrystus i Jego Matka liczą i potrzebni są nam do naszego zbawienia. Nie chce w naszej cywilizacji obrazkowej przypominać autentycznych sceny i tamtych ludzi sprzed ponad 2 tys. lat, którzy ukrzyżowali i zabili Chrystusa. Nie chce nas pozostawiać w dobrym samopoczuciu, że to nie my to zrobiliśmy. Chce nam powiedzieć, że Męka Pana Jezusa rozgrywa się tu i teraz, na naszych oczach, a my jesteśmy jej, nie tylko świadkami, ale i współsprawcami. Chrystus, który na drugiej stacji bierze wielki krzyż na swoje ramiona, bierze i grzechy ludzi całego świata (na obrazie kula ziemska ze wszystkimi kontynentami), a na stacji trzeciej Chrystus upada pod ciężarem krzyża, ale i grzechów ludobójstwa II wojny światowej (na obrazie elementy odzieży i ubiorów ludzi straconych w obozach koncentracyjnych), umiera na krzyżu znów za wszystkich ludzi globu ziemskiego, by ich zbawić. Są na tych obrazach stacji Drogi Krzyżowej wyciągnięte ręce, może i nasze, oraz narzędzia zbrodni – młotek i gwoździe. Artysta nie traktuje Męki Pana Jezusa jako wydarzenie historyczne, przeszłe, zamknięte, już nieaktualne. Ona ciągle trwa, a my jesteśmy jej sprawcami. I to w katolickiej Polsce. Tak więc obrazy artysty Juliana Jończyka przemawiają nie swoją elegancją, ale symbolem i treścią. Mają nas uwrażliwić na zło, mobilizować do walki z nim i do czynienia dobra. Bo malarz czuje się odpowiedzialny za losy tego świata. Chce nam powiedzieć, że takimi i my powinniśmy być.

Uczestnicząc co tydzień, w piątkowej Drodze Krzyżowej, patrząc na namalowane obrazy Juliana Jończyka w kościołach w Oleszycach i Starym Lublińcu, budźmy się do lepszego życia. On tymi obrazami wysławia Boga. Chce wśród nas rozbudzić pobożność, zachęcić do modlitwy, skłonić do refleksji nad Męką Pana Jezusa, byśmy rozliczyli się w swoim sumieniu za jej trwanie.

2018-02-28 11:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Brzezinka: Droga Krzyżowa wśród obozowych baraków i ruin krematoriów

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

MR

Droga Krzyżowa za drutami obozowymi ma swój głęboki wydźwięk

Droga Krzyżowa za drutami obozowymi ma swój głęboki wydźwięk

Kilka tysięcy osób przeszło dziś w tradycyjnej Drodze Krzyżowej na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Auschwitz II-Birkenau w Oświęcimiu-Brzezince. Rozważania podczas niedzielnego nabożeństwa pasyjnego nawiązywały do słów wygłoszonych przez papieża Benedykta XVI podczas jego wizyty na terenie byłego obozu w 2016 roku. W ten sposób zainaugurowano diecezjalne obchody wydarzenia, jakim była papieska wizyta na ziemi oświęcimskiej i wygłoszone tu wtedy orędzie pokoju.

Mieszkańcy Oświęcimia i okolicznych wsi, pielgrzymi z różnych zakątków Śląska i Małopolski, księża, zakonnicy oraz zakonnice przeszli ścieżkami obozowymi, modląc się za ofiary obozów i gułagów. Duży drewniany krzyż nieśli na zmianę samorządowcy, górnicy, strażacy oraz przedstawiciele różnych wspólnot parafialnych. Między stacjami zlokalizowanymi w różnych miejscach byłego obozu, odmawiano różaniec.

CZYTAJ DALEJ

Legenda św. Jerzego

Niedziela Ogólnopolska 16/2004

[ TEMATY ]

święty

św. Jerzy

I, Pplecke/pl.wikipedia.org

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Św. Jerzy - choć historyczność jego istnienia była niedawnymi czasy kwestionowana - jest ważną postacią w historii wiary, w historii w ogóle, a przede wszystkim w legendzie.

Św. Jerzy, oficer rzymski, umęczony był za cesarza Dioklecjana w 303 r. Zwany św. Jerzym z Liddy, pochodził z Kapadocji. Umęczony został na kole w palestyńskiej Diospolis. Wiele informacji o nim podaje Martyrologium Romanum. Jest jednym z czternastu świętych wspomożycieli. W Polsce imię to znane było w średniowieczu. Św. Jerzy został patronem diecezji wileńskiej i pińskiej. Był także patronem Litwy, a przede wszystkim Anglii, gdzie jego kult szczególnie odcisnął się na historii. Św. Jerzy należy do bardzo popularnych świętych w prawosławiu, jest wyobrażany na bardzo wielu ikonach.

CZYTAJ DALEJ

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję