Reklama

Z Jasnej Góry

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cuda dzieją się po cichu O jasnogórskich cudach i łaskach

Pod patronatem "Niedzieli"

Wszystko zaczęło się 8 lutego 2017 r. Przedstawiciele Wydawnictwa Fronda na zaproszenie o. Marka Nowackiego OSPPE, dyrektora Jasnogórskiej Rodziny Różańcowej, gościli na Jasnej Górze i słuchali o cudach, które dzieją się w tym sanktuarium. Pomysł, by powstała na ten temat książka, zrodził się w głowie prezesa wydawnictwa – Michała Jeżewskiego. Zadanie to zlecił on Anicie Czupryn – publicystce dziennika „Polska The Times”, autorce artykułów o tematyce społecznej, wywiadów z politykami oraz osobistościami ze świata nauki i kultury. Dziennikarka zaczęła regularnie przyjeżdżać do Częstochowy i zagłębiać się w czytanie wpisów do Jasnogórskiej Księgi Cudów i Łask.

– Kiedy to czytałam, wzruszałam się niesamowicie – to było takie autentyczne, bez wymyślnych ozdobników i wszystko zakończone happy endem – podkreśliła Anita Czupryn. Te pozytywne historie opisywane przez jasnogórskiego archiwistę przeplatały się z osobistymi trudnymi doświadczeniami autorki książki. W tym samym czasie bowiem mama dziennikarki usłyszała diagnozę, że prawdopodobnie choruje na raka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Córka poczuła więc w sobie podwójną misję – już nie tylko napisanie książki o cudach zdziałanych za pośrednictwem Matki Bożej, ale także modlitwę za jedną z najbliższych jej osób.

Dziennikarka przyznaje także, że im bardziej wczytywała się w dokumenty i relacje ludzi, tym bardziej doświadczała pocieszenia, nadprzyrodzonej siły i pojawiało się w niej wiele głębokich przemyśleń. – W naszym życiu nawet te najmniejsze rzeczy mają ogromne znaczenie. One są po prostu cudami, które mają otworzyć nam oczy i przebudzić nas z codziennego letargu – stwierdziła.

Czas spędzony nad kartami archiwalnych kronik był także okazją do wielu refleksji nie tylko natury religijnej, ale też socjologicznej czy historycznej. „W relacjach świadków widać bowiem jak w soczewce historię naszego kraju – to, jak zmieniała się Polska od początków XX wieku, przez okres II wojny światowej, ponure czasy ustroju totalitarnego i bezwzględnych działań SB, po moment transformacji, aż do czasów najnowszych” – napisała autorka we wstępie do swojej książki.

Reklama

„Cuda dzieją się po cichu. O jasnogórskich cudach i łaskach” to publikacja, która składa się z dwóch integralnych części: pierwsza przedstawia cuda i łaski, które wydarzyły się od początku XX wieku, a druga to rozmowa autorki z o. Melchiorem Królikiem, paulinem, jasnogórskim archiwistą, który od ponad 40 lat jest opiekunem Jasnogórskiej Księgi Cudów i Łask. Ponad 340-stronicowa książka kończy się podsumowującym wszystko wzruszającym podziękowaniem: „Przy Cudownym Obrazie Matki Bożej. – Jasnogórska Matko! Jakże wdzięczna jestem Ci za wszystkie łaski. I za łzy”.

Jolanta Kobojek

Książkę „Cuda dzieją się po cichu. O jasnogórskich cudach i łaskach” można zamówić pod adresem: Redakcja Tygodnika Katolickiego „Niedziela”, ul. 3 Maja 12, 42-200 Częstochowa, tel.: 34 365 19 17, 34 369 43 00, 34 369 43 52, www.ksiegarnia.niedziela.pl, kolportaz@niedziela.pl; koszty wysyłki pokrywa zamawiający.

***

Przewodnicy turystyczni

W wolną niedzielę zwiedzajcie Polskę

W dniach 9-11 marca br. na 34. Pielgrzymkę Przewodników Turystycznych przybyło około tysiąca osób z całej Polski. Obecni byli bp Krzysztof Zadarko – przewodniczący Rady ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek Konferencji Episkopatu Polski oraz abp Edmund Piszcz – arcybiskup senior archidiecezji warmińskiej, który przez wiele lat pełnił funkcję przewodniczącego tej rady.

Przewodnicy turystyczni serdecznie zachęcali do podróżowania po kraju, żeby poznać historię Polski, która jest przepiękna. Ryszard Ziernicki z Samorządu Przewodników Turystycznych PTTK województwa śląskiego podkreślał: – Trzeba tylko chcieć i dać się przekonać, że w zdrowym ciele zdrowy duch. Zachęcał do wybierania się na wycieczki z przewodnikami PTTK, którzy organizują je fachowo i odpowiedzialnie.

Przewodnicy z nadzieją komentowali fakt, że Polacy z powodu zakazu handlu będą mieć sporo wolnych niedziel i ten czas mogą przeznaczyć na pielgrzymowanie i turystykę.

Podczas pielgrzymki Msze św. sprawowali: biskup pomocniczy diecezji sosnowieckiej Piotr Skucha oraz bp Krzysztof Zadarko. W programie były okolicznościowe prelekcje, przybliżające uczestnikom pielgrzymki region, z którego pochodzą organizatorzy. Ks. kan. Andrzej Stasiak – kustosz sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej mówił na temat: „Matka Boża, Królowa Aniołów, Królowa Zagłębia – 50. rocznica koronacji cudownej figury Najświętszej Maryi Panny Anielskiej”; dr Paweł Matyszkiewicz analizował ruch niepodległościowy w Zagłębiu Dąbrowskim; Robert Barów opowiadał o sanktuariach Zagłębia Dąbrowskiego. W tym roku organizatorami pielgrzymki byli przewodnicy turystyczni diecezji sosnowieckiej.

O. Stanisław Tomoń OSPPE, Rzecznik Jasnej Góry

www.jasnagora.com

2018-03-21 09:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec

2024-04-24 17:59

[ TEMATY ]

Konferencja Episkopatu Polski

Konferencja Episkopatu Polski/Facebook

W dniach 23-25 kwietnia br. odbywa się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania jest w tym roku abp Stanisław Budzik, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

Głównym tematem spotkania są kwestie dotyczące trwającej wojny w Ukrainie. Drugiego dnia członkowie grupy wysłuchali sprawozdania z wizyty bp. Bertrama Meiera, ordynariusza Augsburga, w Ukrainie, w czasie której odwiedził Kijów i Lwów. Spotkał się również z abp. Światosławem Szewczukiem, zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

CZYTAJ DALEJ

Nie tylko duchowa przestrzeń

2024-04-25 11:15

[ TEMATY ]

Kurs Alpha

Parafia Czerwieńsk

Archiwum parafii

24 kwietnia odbyło się czwarte spotkanie. Uczestniczyło w nim ponad 40 osób.

24 kwietnia odbyło się czwarte spotkanie. Uczestniczyło w nim ponad 40 osób.

W parafii pw. św. Wojciecha w Czerwieńsku trwa Kurs Alpha.

To cykl 11 spotkań prowadzący do poznania i przypomnienia podstawowych prawd wiary chrześcijańskiej podanych w ciekawej i dynamicznej formie. Na każde ze spotkań składają się wspólny posiłek, katecheza i rozmowa w małej grupie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję