Reklama

Niedziela Przemyska

Tadeusz Birecki – człowiek niezłomny

Krótki życiorys na tle historii obrazów z wizerunkiem Matki Bożej Kozielskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pantalowice, urocza miejscowość położona na Ziemi Kańczudzkiej. Proboszczem tutejszej parafii pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny od 12 lat jest ks. Krzysztof Pichur. Ten kapłan jest inicjatorem wielu przedsięwzięć o charakterze religijnym, kulturalnym i historycznym. Jego staraniem w pantalowickim kościele eksponowane są dwa niezwykłe obrazy. Jeden z nich jest kopią obrazu Matki Bożej Zwycięskiej z Kozielska, który w roku 2012 został ofiarowany abp. Józefowi Michalikowi. Na jego odwrocie widnieje odręczny napis: „Kopia obrazu Matki Bożej Kozielskiej – Zwycięskiej z kościoła pw. Andrzeja Boboli w Londynie. Dar dla J.E. Abp. Józefa Michalika, jako pamiątka konsekracji kościoła i zakończenia Jubileuszu 50-lecia Parafii. Londyn 16.12.2012”.

Drugi obraz przedstawia Chrystusa Miłosiernego. Do Pantalowic obraz przywędrował jako dar Tadeusza Bireckiego. Umieszczony na nim napis głosi: „Mojemu kościołowi parafialnemu w Pantalowicach na pamiątkę pobytu w Ziemi Świętej i Libanie w latach 1942-1947. Tadeusz Birecki”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Historia tych obrazów ściśle związana jest z wybitnym pantalowickim rodakiem Tadeuszem Bireckim. Na frontonie kościoła umieszczono tablicę upamiętniającą tego wybitnego pantalowiczanina. Czytamy na niej m.in.: „Dom rodzinny wszczepił mu wiarę w Pana Boga i cześć do Matki Boskiej. Dowódca żandarmerii I Brygady Legionów. Kochający mąż i ojciec. Komendant i założyciel Szkoły Policji Państwowej w Wilnie. Założyciel Drukarni «Michalineum» w Miejscu Piastowym. Długoletni dyrektor Caritas w Wilnie. Redaktor i wydawca religijno-patriotycznych pism i książek. Założyciel i sekretarz generalny Instytutu Niepokalanej Królowej Polski «Marianum», które z czasem przekształciło się w Towarzystwo Najświętszej Maryi Panny Zwycięskiej z siedzibą w Wilnie. Założyciel Zgromadzenia Sióstr Matki Miłosierdzia w Wilnie. Jeniec Kalwarii na Litwie, później Kozielska II, gdzie założył Koło Religijno-Rycerskie wśród oficerów. Żołnierz Armii gen. Andersa. Inicjator, pomysłodawca i fundator obrazu Matki Boskiej Zwycięskiej w obozie w Kozielsku autorstwa Michała Siemiradzkiego, płaskorzeźby Tadeusza Zielińskiego i obrazu Miłosierdzia Bożego do «kościółka» w Pantalowicach, jako wotum za szczęśliwy pobyt w Libanie i Ziemi Świętej. Obydwa wizerunki Matki Bożej opuściły sowiecką «nieludzką ziemię». Płaskorzeźba stała się przedmiotem powszechnego kultu Wojska Polskiego i towarzyszyła 2. Korpusowi przez wszystkie szlaki bojowe. Między innymi przed płaskorzeźbą Matki Boskiej Zwycięskiej modlili się żołnierze przed bitwą o Monte Cassino”.

Reklama

W kościele w Pantalowicach gościł dr Jan Musiał, który dla licznie zgromadzonych wiernych i miłośników pantalowickiej historii wygłosił wykład poświęcony działalności Tadeusza Bireckiego.

Tadeusz Birecki urodził się 12 października 1894 r. w Pantalowicach. Syn Kazimierza Rzepy i Wiktorii Rząsa. (Tadeusz nazwisko zmienił w późniejszym czasie). Od najmłodszych lat wychowywany był w głębokim przywiązaniu do wiary i ojczyzny. We wczesnym dzieciństwie został cudownie uzdrowiony z grożącej mu ślepoty. Stało się to za przyczyną Matki Bożej Pantalowickiej. W swojej rodzinnej miejscowości założył Instytut „Marianum” Najświętszej Maryi Panny Zwycięskiej. Z tej wiejskiej parafii Instytut przeniósł w roku 1930 do Wilna, gdzie jego działalność zatwierdził abp Romuald Jałbrzykowski. Do wybuchu II wojny światowej Instytut „Marianum” znacznie rozwinął swoją działalność, znajdując dla siebie miejsce przy kościele św. Rafała. W latach 1935-39 T. Birecki pełnił funkcję sekretarza generalnego Instytutu. Wówczas to zwrócił się do kilku artystów z prośbą o wykonanie obrazu z wizerunkiem Najświętszej Maryi Panny Zwycięskiej, która była patronką „Marianum”. Jak się później okazało powstał nie jeden, ale dwa bliźniaczo podobne obrazy. Stało się to już w innych okolicznościach i poza granicami Polski.

Reklama

Po wkroczeniu do Wilna wojsk bolszewickich szybko zniszczono dzieło Instytutu. T. Birecki wraz z wieloma patriotami internowany był w obozie w Kalwarii (Litwa), a następnie umieszczony został w Kozielsku. Tutaj został członkiem zwierzchności Koła Religijno-Rycerskiego „Marianum”. W dalszym ciągu towarzyszyła mu myśl wykonania obrazu z wizerunkiem Matki Najświętszej. Ze względu na ustawiczną kontrolę NKWD starania te musiały być podejmowane w największej tajemnicy. Plany związane z powstaniem obrazu Tadeusz konsultował z kpt. Walerianem Charkiewiczem. W kozielskiej cerkwi odkryli fresk z wizerunkiem żyrowickiej Madonny. Dla obydwu był to jednoznaczny znak, by nie ustawać w planach namalowania obrazu. O wykonanie tego dzieła zwrócili się w 1940 r do artysty malarza por. Michała Siemiradzkiego i jego bratanka, Henryka Siemiradzkiego. Z wielkim trudem znaleziono kawałek deski lipowej, którą przekazano artystom. Pierwowzorami do obrazu były wizerunki Matki Bożej Ostrobramskiej i Madonny Żyrowickiej. M. Siemiradzki nad swym dziełem pracował jedynie wtedy, gdy nikogo nie było w celi, z obawy przed zadenuncjowaniem do NKWD. W Wielką Sobotę 1941 r. obraz został poświęcony. Na prośbę T. Bireckiego por. Mieczysław Gulin wykonał z drewna gruszki oryginalne korony dla Madonny i Dzieciątka.

Z końcem sierpnia 1940 r. do Kozielska przywieziony został młody rzeźbiarz pchor. Tadeusz Zieliński. Tadeusz Birecki zaproponował mu wykonanie w desce lipowej płaskorzeźby z wizerunkiem Matki Bożej Zwycięskiej. Zamówienie zostało przyjęte po dostarczeniu odpowiednich materiałów. Ukończona płaskorzeźba została uroczyście poświęcona przez ks. Nikodema Dubrawkę.

Pierwsza obóz w Kozielsku opuściła Madonna autorstwa Siemiradzkiego. Było to w czerwcu 1941 r. Przebyła wraz z wojskiem długą drogę, by w końcu dotrzeć do Kolegium „Marianum” w Jerozolimie, przywieziona przez kapelana artylerii ks. Pawła Sargiewicza. 2 grudnia 1943 r. obraz zainstalowany został na ołtarzu Matki Bożej Kalwaryjskiej na Golgocie w Jerozolimie. Od tego czasu obraz odbył wiele pielgrzymek i był intronizowany. W lipcu 1947 r. Tadeusz Birecki przeniósł obraz do klasztoru Sióstr Sakramentek Reparatryczek przy Nowej Bramie w Jerozolimie. Trwała wówczas wojna arabsko-żydowska. Żeby nie narażać obrazu wysłał go do Egiptu, skąd wraz oddziałami polskich wojsk przewieziony został do Wielkiej Brytanii.

Reklama

Płaskorzeźba autorstwa T. Zielińskiego opuściła Kozielsk w czerwcu 1941 r., jako dno walizki płk. Kosiby. W ten sposób znalazła się w Griazowcu. Nikt z przybyłych do tej miejscowości nie spodziewał się, że już w święto Matki Bożej Pocieszenia będą wolni. Marianiści wybudowali ołtarz polowy na łące, na którym T. Zieliński ustawił obraz Hetmanki. Odbyła się pierwsza Msza św. przed wizerunkiem Madonny, w której uczestniczyli wszyscy, już wolni, tułacze sowieckich obozów, stanowiący kadrę Polskich Sił Zbrojnych pod dowództwem gen. Andersa. Z Griazowa płk Kosiba przewiózł płaskorzeźbę do Moskwy, gdzie formował się sztab Wojska Polskiego. Na prośbę T. Bireckiego została ona zaintronizowana na czas wojny jako obraz obozowy Wojska Polskiego. Przed obliczem Madonny poświęcono drukarnię polową Polskich Sił Zbrojnych, której pierwszym wydawnictwem był „Orzeł Biały”. Następnie obraz przebył długą drogę, by w końcu trafić do Jerozolimy. Umieszczony został w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Następnie trafił do Sztabu 2. Korpusu, z którym przewieziony został do Włoch, towarzysząc żołnierzom m.in. w walkach pod Monte Cassino. Z 2. Korpusem obraz wyjechał do Anglii, gdzie staraniem rektora Instytutu „Marianum”, ks. dziekana 5. Dywizji Kresowej Wiktora Judyckiego. Madonna Rycerska Marianistów z Kozielska trafiła do kaplicy polskiej w Brompton Oratory w Londynie.

Przez cały szlak wędrówek obrazów kozielskich towarzyszyła im postać Tadeusza Bireckiego, który z różańcem w ręku zmarł 10 listopada 1966 r. Pochowany jest na cmentarzu w Brighton.

2018-06-20 08:09

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bł. ks. Frelichowski w kościele Mariackim

Niedziela toruńska 8/2014, str. 4-5

[ TEMATY ]

sylwetka

Ks. Paweł Borowski

Stefan Wincenty Frelichowski urodził się 22 stycznia 1913 r. w Chełmży. Rozpoczętą w domu rodzinnym formację duchową pogłębiał w Sodalicji Mariańskiej i harcerstwie.

CZYTAJ DALEJ

Rekolekcje na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu: "Tymi rękami można czynić znak krzyża"

2024-03-18 19:37

ks. Łukasz Romańczuk

Podczas konferencji ks. Aleksandra Radeckiego w kaplicy na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu

Podczas konferencji ks. Aleksandra Radeckiego w kaplicy na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu

Drugi dzień rekolekcji w Kaplicy Wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu nosiła tytuł: “Popatrzmy uważnie na nasze ręce…”. Ksiądz Aleksander Radecki pomagał uczestnikom zwrócić uwagę na czyny, które mogą stać się dobrym motywem do dawania świadectwa wiary.

To duchowe spotkanie rozpoczęło się od wspólnej modlitwy Koronką do Bożego Miłosierdzia, po której ks. Radecki zaprosił do wspólnego śpiewu Akatystu do Ducha Świętego. Po wezwaniu Ducha Świętego rozpoczęła się konferencja. Kapłan nawiązał do fragmentu Ewangelii wg św. Łukasza, w której Jezus uzdrawia człowieka z uschłą ręką. Na samym początku ks. Radecki poprosił, aby wyobrazić sobie siebie w podobnej sytuacji. Miało to na celu uświadomienie, jakie trudności może to sprawić w codziennym życiu. W tym momencie przywołana została historia człowieka mieszkającego w Raciborzu w latach 60-tych, czy Nickiego Vujcicia, pozbawionych kończyn. - Popatrzmy na własne ręce. Czy nie potrzebują uleczenia, przywrócenia do służby i do życia? Pół biedy, kiedy wiem o swojej chorobie, szukam pomocy, staram się ograniczać swoje niepełnosprawności, przyznaję się do nich. Popatrz teraz na swoje ręce. Zadbane, sprawne kryjące wiele talentów i możliwości. Takie “złote ręce” - mówił kaznodzieja, dodając: - Złote ręce, umiejące wiele, lecz czemu bezczynne? Bo się nie opłaca, bo się za mało opłaca? Bo zbyt piękne, by je utrudzić, ubrudzić w służbie? Ileż okazji do czynienia dobra zmarnowały?

CZYTAJ DALEJ

Lektorat i kandydatura do święceń

2024-03-19 09:12

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

- Drodzy klerycy, nie dajcie się zwieść wizji doskonałości, jaką propaguje ten świat – mówił bp Krzysztof Nitkiewicz.

W kościele seminaryjnym pw. Michała Archanioła w Sandomierzu odbył się obrzęd ustanowienia nowych lektorów oraz przyjęcie kandydata do święceń diakonatu i prezbiteratu. Uroczystej Eucharystii przewodniczył biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Wraz z nim Mszę św. sprawowali rektor seminarium oraz kapłani pracujący na uczelni. We wspólnej modlitwie uczestniczyli bliscy alumnów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję