Reklama

Oko w oko

oko w oko

Niewygodna Polska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatni tydzień polskich spraw w Unii Europejskiej – przesłuchania, dogłębne, profesjonalne wyjaśnienia premiera Mateusza Morawieckiego i wiceministra Konrada Szymańskiego. Wszystko to jasno pokazuje, o co chodzi w całym sporze z naszym krajem, trwającym od początku wyborów wygranych przez prawicę. Timmermansowi i innym szefom tego europejskiego tworu wcale nie zależy, aby państwa należące doń były dobrze zarządzane, samodzielne, silne gospodarczo – przede wszystkim mają być podporządkowane liberalno-lewicowemu kierownictwu i nie naruszać interesów tych najważniejszych decydentów, jak Niemcy i Francja. Nazywane jest to Europą różnych standardów, różnych prędkości i widać to wyraźnie w walce z Polską, z rządem Prawa i Sprawiedliwości, tak bardzo niewygodnym dla wrogów rodzimych i obcych.

Polska dobrze zarządzana, rozwijająca się, umacniająca swoją pozycję międzynarodową, jednocześnie poddawana naprawie po rządach III RP jest niewygodna dla Unii z prostych powodów. Wystarczy się przyjrzeć, kto w Polsce sprawował władzę po „okrągłym stole” i co przez te wszystkie lata działo się w gospodarce i w każdej innej dziedzinie. Finał rozkradania, niszczenia Polski mieliśmy za rządów Tuska, Komorowskiego i spółki. Nie trzeba się zbytnio trudzić, by poznać prawdę, wystarczy się pozbyć amnezji, sięgnąć do treści nagrań knajpianych najważniejszych ludzi w rządzie PO-PSL, bez żenady mówiących o „państwie polskim istniejącym tylko teoretycznie”, „ch..., d... i kamieni kupa”. Dzisiaj tamten obraz Polski jasno pokazują prace komisji ds. Amber Gold czy reprywatyzacji w Warszawie, a to przecież zaledwie przysłowiowy czubek góry lodowej. Może poznamy też obraz okradania państwa przez wyłudzanie podatku vat, mafijne porozumienia ludzi władzy, sądownictwa – przecież prawie codziennie dowiadujemy się z mediów publicznych o kolejnych zatrzymaniach i niebotycznych skradzionych pieniądzach. Stopniowo społeczeństwo poznaje prawdę, słyszymy o kolejnych aferach, mamy świadomość, w czyich rękach są takie media, jak „Gazeta Wyborcza” czy TVN, i komu zależy, „żeby było, jak było”. Wykorzystują w tym celu hasła niepodległościowe, solidarnościowe, sięgają nawet do słów Jana Pawła II; sprytną propagandą, według zachodnich wzorców, mieszają ludziom w głowach, a wszystko po to, by wrócić do władzy i dalej bezkarnie kraść. Bo chyba nikt zdrowo myślący nie powinien mieć złudzeń, że tzw. totalnej opozycji zależy na silnej Polsce! Zresztą podobnie jak Timmermansowi i jego kolegom.

Najbardziej boli i przeszkadza Unii Europejskiej nasze przywiązanie do wiary i zasad katolickich. Obecny rząd opiera się na fundamencie chrześcijańskim, na tym, czym żyliśmy od ponad tysiąca lat! O to tak bardzo prosił nasz wielki rodak: „Zachowajcie to dziedzictwo, pomnóżcie to dziedzictwo, przekażcie je następnym pokoleniom!”. I dodawał: „Światłości młodych polskich sumień – przyjdź!”. Właśnie nasza silna wiara, życie według Dekalogu bardzo przeszkadzają Unii i „nowoczesnym Europejczykom”, boją się Polski silnej Bogiem jak diabeł święconej wody – wiemy to od dawna. To jest nasz oręż nie do pokonania, musimy bronić naszej wiary, a wtedy zwyciężymy, jak niegdyś pod Jasną Górą, pod Wiedniem i Warszawą. „Tyś naszą Hetmanką, Matką i Królową” – śpiewamy z ufnością i wiarą, bo „jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-07-04 11:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: młodzi potrzebują ewangelizacji przez edukację

2024-04-22 13:36

[ TEMATY ]

papież

ewangelizacja

młodzież

©Grzegorz Gałązka

Ilekroć spotykam się z ukraińskimi dziećmi, uderza mnie jedna rzecz, że się nie uśmiechają, że straciły uśmiech - powiedział papież na audiencji dla zgromadzenia Braci Szkół Chrześcijańskich z Ploërmel. Zauważył, że w krajach ogarniętych konfliktem zbrojnym najmłodsi potrafią się bawić nawet pod bombami, ale wojna odbiera im uśmiech. Franciszek apelował do zakonników, aby pracując z takimi dziećmi, starali się przywrócić im uśmiech.

Bracia Szkół Chrześcijańskich z Ploërmel to założone przed 200 laty we Francji zgromadzenie, które zajmuje się ewangelizacją poprzez edukację. Dziś jest już obecne w 26 krajach świata.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Ruszyły zapisy na kolejną edycję Dominikańskich Warsztatów Muzyki Liturgicznej

2024-04-23 09:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum WML Dominikanie Łódź

W trakcie Dominikańskich Warsztatów Muzyki Liturgicznej “Sacrum Convivum”, w łódzkim klasztorze oo. Dominikanów przy ul. Zielonej 13, spotkają się miłośnicy śpiewu kościelnego, członkowie schol i innych amatorskich zespołów muzycznych.

Mimo że na co dzień posługują w różnych wspólnotach, to w dniach 24-26 maja 2024 roku, razem stworzą wielogłosowy chór.  Doświadczą w nim piękna wspólnej modlitwy, a przy okazji rozszerzą swój repertuar i poznają możliwości własnego głosu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję