Reklama

Wczoraj dziś jutro

Inflacja?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pan Niedziela, jak tylko otworzył oczy, niecierpliwie zaczął czytać kolejny rozdział powieści:

Termin wyborów został ogłoszony. Zostały raptem trzy miesiące do rozstrzygnięcia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wielu mieszkańców Niechsięchowy było przekonanych, że wybory na głównego lokatora gminy już się rozstrzygnęły; stary-nowy wójt już ma zaklepane pierwsze miejsce. Mówiono, że co prawda Władek Poręba jest tylko pełniącym obowiązki za wyrzuconego z urzędu Maciaszczyka, ale ma stały mocny elektorat, a na horyzoncie brak przeciwnika, który faktycznie mógłby zdetronizować bezpartyjnego kandydata, de facto popieranego przez Alians Lewicy Ludowładczej.

– Poręba wygra. Może nie robić kampanii, a i tak wygra – perorował Rajski, ojciec Ewy.

– No, „Czaskoski w stolycy” też jest pewniakiem, a taki Jaki już mu depcze po piętach, bo zasuwa od rana do wieczora, ma wolę wygrania i ma pomysły – wtórował sąsiad Rajskiego, pan Gienek.

– Oficjalnie nie ma kampanii, więc co się dziwisz... A poza tym są wakacje – filozoficznie uzupełniał wyborcze dywagacje jeszcze jeden rozmówca, siedzący przy wspólnym stoliku z pozostałymi panami.

Rozmowa odbywała się w jednym z dwóch niechsięchowskich barów. Uczestniczyli w niej obywatele zaliczani przez totalną opozycję do głupiej większości. W drugim barze spotykali się raczej zwolennicy i spadkobiercy starego układu, a nawet sami liderzy owej strony. Tylko częściej obradowali na zapleczu knajpy, gdzie przy kartach łatwiej ustalano strategię rządzenia gminą. Było jeszcze jedno miejsce na mapie kulinarnych atrakcji wioski, a mianowicie poczciwa jadłodajnia z domowymi obiadami. Serwowała pyszne pierogi, ale jak na razie nie wnosiła nic ważnego do bieżącej lokalnej polityki. Odwrotnie niż kolejne ostre spięcie między Karolem a Wieśkiem Baronem, które temu ostatniemu nie dawało spokoju. Wiesiek był wściekły na przybłędę za to, że miał wpływ na Ewę, że nie czuł respektu przed nim, że wtrącał się w jego interesy. W głowie cały czas dudniły mu ostatnie słowa Karola: „...nie znasz dnia ani godziny!”. Poza tym słusznie przewidywał, że Karol będzie miał wpływ na preferencje wyborcze w gminie. Dobrze wiedział, że wiele osób we wsi wprost uwielbiało Karola. Z takim bagażem myśli Wiesiek udał się pośpiesznie do „swojej” knajpy.

Reklama

Tymczasem Karol ze zdumieniem oglądał przydrożny billboard, na którym widniała wykrzywiona twarz szefa rządzącej partii z oskarżającymi napisami, dotyczącymi rzekomych złodziejskich machinacji. Skojarzył ten fakt z artykułami na internetowych i gazetowych stronach nieprzychylnych obozowi, które mocno podkreślały wzrost cen, a tym samym sugerowały rzekome ubożenie społeczeństwa. Przez ostatnie dwa lata była deflacja, a teraz przez spory wzrost cen paliwa koszty produkcji wielu artykułów, w tym artykułów rolniczych, musiały pójść w górę, ale winić o to rząd to już spora przesada.

Karol wiedział, że zarówno na szczeblu lokalnym, jak i na szczeblu ogólnokrajowym walka o władzę będzie ze strony opozycji totalnej bezwzględna. Wiedział też, że wygrana totalnej opozycji będzie totalną klęską kraju.

2018-08-21 12:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka przyszła do swoich dzieci

– Mamy w parafii piękne rodziny. One są naszą radością – powiedział Niedzieli ks. Witold Bil, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Kurowie.

Parafia, 21 kwietnia przeżyła Nawiedzenie obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.

CZYTAJ DALEJ

Główny patron Polski

2024-04-16 14:14

Niedziela Ogólnopolska 16/2024, str. 20

[ TEMATY ]

św. Wojciech

commons.wikimedia.org

Św. Wojciech

Św. Wojciech

Stał się patronem ładu hierarchicznego Kościoła w Polsce.

Wojciech żył w drugiej połowie X stulecia. Był Czechem z pochodzenia, wywodził się z rodu Sławnikowiców. Utrzymywał dobre relacje z wielkimi tego świata – w kręgach zarówno świeckich, jak i kościelnych. Był benedyktynem.

CZYTAJ DALEJ

Bp Bronakowski o zakazie sprzedaży alkoholu na stacjach paliw: to ochrona młodego pokolenia Polaków

2024-04-23 13:30

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Bronakowski

Karol Porwich/Niedziela

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

- Niwelowanie zagrożeń związanych z promocją i dostępnością alkoholu to przede wszystkim ochrona młodego pokolenia Polaków - zaznaczył bp Tadeusz Bronakowski w komentarzu dla Katolickiej Agencji Informacyjnej. Przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych wyraził tę opinię w odpowiedzi na propozycję wprowadzenia w Polsce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Obecnie Ministerstwo Zdrowia pracuje nad rozwiązaniami, które mają doprowadzić do zmniejszenia dostępności alkoholu.

Publikujemy pełną treść komentarza bp. Tadeusza Bronakowskiego - przewodniczącego Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję