Reklama

Niedziela Częstochowska

Notatnik duszpasterski (27)

Pan Jezus też idzie do szkoły

Niedziela częstochowska 35/2018, str. VIII

[ TEMATY ]

szkoła

Notatnik duszpasterski

candy1812/fotolia.com

Rodzice mają prawo do informacji dotyczącej tego, co się dzieje na terenie szkoły, do której uczęszczają ich dzieci, a także tego, co propagują organizacje pozarządowe

Rodzice mają prawo do informacji dotyczącej tego, co się dzieje na terenie szkoły, do której uczęszczają ich dzieci, a także tego, co propagują organizacje pozarządowe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszy szkolny dzwonek przed nami. Pierwsze dni szkoły to wielkie przeżycie nie tylko dla pierwszaków i ich rodziców, ale dla wszystkich uczniów i nauczycieli. Ze swoich młodych lat pamiętam, że każdy początek nowego roku był dla mnie nadzieją na nowe. Nowiutkie zeszyty i książki, nowe przedmioty i nauczyciele, nowe rubryki na oceny w dzienniku – to wszystko sprawiało, że miałem dużo nowych postanowień.

Bez względu jednak na przeżycia i nastawienia, do szkoły iść trzeba i robić wszystko, żeby czasu szkolnego nie zmarnować. Warto jednak sobie przypomnieć, że wszędzie tam, gdzie żyje człowiek, również i Pan Bóg chce człowiekowi towarzyszyć i go wspierać. Szkoła nie jest miejscem bez Boga. Choć nie jest kościołem i do szkoły nie chodzi się po to, żeby tylko uczyć się religii, ale każdy ochrzczony nauczyciel, uczeń czy pracownik szkoły, nie może swojej wiary zostawić przed szkolnymi drzwiami, a w środku zachowywać się jak niewierzący. Szanując poglądy wszystkich osób w szkole, człowiek wierzący również w budynku szkolnym jest świadkiem i obecnością Chrystusa. Pan Jezus idzie więc do szkoły w sercu, myśleniu, zachowaniu każdego chrześcijanina. Nie zapomnijmy o tym, że szkoła to miejsce na nasze świadectwo o Jezusie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Są też w szkole takie miejsca, które wprost dotyczą Pana Boga. Pierwszym z nich jest katecheza. Już sam udział w niej jest naszym chrześcijańskim obowiązkiem. W przypadku nieletnich dopilnować tego obowiązku powinni rodzice. A w przypadku dorosłej młodzieży udział w katechezie to spełnienie przyrzeczeń, które młodzi dali Panu Bogu podczas bierzmowania. W tym miejscu warto podkreślić wielką pracę katechetów – duchownych i świeckich. Oni są pierwszymi nauczycielami wiary w szkole. Większość z nich to wspaniali świadkowie wiary. Jeśli zdarzają się słabsi katecheci, to też jeszcze nie powód do rezygnacji z katechezy. Czy wypisujemy dzieci ze szkoły dlatego, że zdarzają się w niej słabsi matematycy, poloniści czy nauczyciele języków obcych? Może wtedy tę niedoskonałość szkolnej katechezy mogą nadrobić rodzice w domu lub katecheza młodzieżowa przy parafii? W drastycznych i gorszących sytuacjach katechetycznych powinno się o tym poinformować miejscowego proboszcza lub wydział katechetyczny w Kurii diecezjalnej. Nie można rozwiązywać problemów z katechezą przez wypisywanie się z katechizacji.

Pan Jezus idzie do szkoły nie tylko na katechezę. W wielu szkołach prowadzi się wiele pozalekcyjnych działań, które są formą praktykowania wiary. Znam szkoły, w których wspaniale działają koła Caritas, oddziały Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, kręgi biblijne. W niektórych szkołach bardziej wierzący uczniowie spotykają się na przerwie, żeby wspólnie się pomodlić i dzielić wiarą. Nie zostawiajmy Pana Jezusa za szkolnymi drzwiami, bo i Pan Jezus chce iść do szkoły!

2018-08-28 12:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiosenne porządki

W jednej z parafii zaczęło drastycznie wymierać życie religijne. W kościele została grupka osób, która coraz bardziej załamana nie umiała znaleźć sposobu na ożywienie życia duszpasterskiego. Ksiądz też już mało wierzył, że da się coś zmienić. Niemal we wszystkim było widać stagnację i powolne obumieranie. Nawet otoczenie kościoła zaczęło zarastać krzakami, a w salkach duszpasterskich, obok wielkiego nieporządku na stołach i półkach, ściany zaczęły już mocno krzyczeć o nowe malowanie. Na szczęście ta reszta zaangażowanych osób nie odpuszczała.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

para prezydencka

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Nawiązując do spotkania diakona Filipa z dworzaninem królowej Kandaki, abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że prawda o Chrystusie zapowiedzianym przez proroków, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, trafia do serc ludzi niekiedy odległych tradycją i kulturą. – Znajduje echo w ich sercach, znajduje odpowiedź na ich najbardziej głębokie pragnienia ducha – mówił metropolita krakowski. Odwołując się do momentu ustanowienia przez Jezusa Eucharystii, arcybiskup podkreślił, że Apostołowie w Wieczerniku usłyszeli „to czyńcie na moją pamiątkę”. – Konieczna jest pamięć o tym, co się wydarzyło – o zbawczej, paschalnej tajemnicy Chrystusa. Konieczne jest urzeczywistnianie tej pamięci właśnie w Eucharystii – mówił metropolita zaznaczając, że sama pamięć nie wystarczy, bo trzeba być „wychylonym przez nadzieję w to, co się stanie”. Tym nowym wymiarem oczekiwanym przez chrześcijan jest przyjście Mesjasza w chwale.

CZYTAJ DALEJ

10 lat kanonizacji św. Jana Pawła II

2024-04-19 09:49

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Mat.prasowy/vaticannews.va

„Pontyfikat św. Jana Pawła II trzeba koniecznie dokumentować dla przyszłych pokoleń, naszym zadaniem jest ocalenie i przekazanie tego wielkiego dziedzictwa” – mówi ks. Dariusz Giers. Jest on administratorem Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II a zarazem świadkiem pontyfikatu. Kapłan wyznaje, że praktycznie codziennie modli się przy grobie świętego papieża i zawsze jest poruszony tłumami ludzi z całego świata, którzy w tym wyjątkowym miejscu szukają wstawiennictwa Jana Pawła II.

Wyjątkowym fenomenem są czwartkowe Msze polskie odprawiane nieprzerwanie przy grobie Jana Pawła II od momentu jego śmierci. „To jest czas modlitwy, ale także przekazywania dziedzictwa wiary i nieprzemijających wartości” – mówi ks. Giers. Podkreśla, że upływający czas sprawia, iż wielkie zadanie stoi przed świadkami pontyfikatu, którzy muszą dzielić się swym doświadczeniem.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję