Reklama

Porządki w torebce

Nawyki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nieżyjąca już premier Wielkiej Brytanii Margaret Thatcher ukuła powiedzenie: „Uważaj na myśli, bo przemienią się w słowa. Uważaj na słowa, bo zmienią się w czyny. Uważaj na czyny, bo staną się nawykami. Uważaj na nawyki, bo staną się charakterem. Charakter będzie twoim przeznaczeniem”. Zwykle cytuje się je – i słusznie – żeby podkreślić, że myślenie jest czymś fundamentalnym. Ale warto również zwrócić uwagę na czwarty element tej układanki – nawyki. Jak słusznie zauważyła Żelazna Dama, nasze przyzwyczajenia w znacznym stopniu wpływają na to, kim jesteśmy.

Ile czasu potrzeba, żeby wykształcić w sobie nowy nawyk, tzn. żeby czynność, której do tej pory nie wykonywaliśmy albo którą wykonywaliśmy sporadycznie, stała się automatyczna? Na przykład żebyśmy odkładali okulary zawsze w to samo miejsce, gimnastykowali się co rano albo robili wieczorny rachunek sumienia – i uważali to za coś naturalnego? Przez wiele lat uważano, że trzeba na to 21 dni. Autorem tej konstatacji był chirurg, który zauważył, że średnio po tylu dniach pacjent, któremu amputowano kończynę albo zmieniono coś w twarzy, przyzwyczaja się z grubsza do nowej sytuacji. W 2009 r. wykonano bardziej miarodajne badanie. Każdy jego uczestnik wybierał sobie „czynność związaną z jedzeniem lub piciem bądź pewną formę aktywności”, którą miał podejmować codziennie w takim samym kontekście (np. po śniadaniu) przez 12 kolejnych tygodni. Wyniki eksperymentu wykazały, że średni czas potrzebny do tego, by powtarzana czynność stała się nawykiem, wynosi 66 dni, ale odpowiedzi uczestników badania były bardzo zróżnicowane – od 18 do 254 dni. Zburzyło to mit, że każda czynność staje się nawykowa z równą łatwością dla wszystkich. Niektórzy badani wypijali szklankę wody albo myli zęby, inni np. robili pompki. Te ostatnie, oczywiście, „wchodziły w krew” znacznie oporniej niż wypicie szklanki wody, zwłaszcza gdy takie zadanie postawiła sobie osoba niezbyt wysportowana. Jednak te wyniki można mimo wszystko uznać za optymistyczne. Po pierwsze – warto wiedzieć, że nawet w przypadku prostych czynności trzeba dać sobie czas na to, żeby stały się one nawykami. Uczestnikom eksperymentu zajęło to w najlepszym razie aż dwa i pół tygodnia! Po drugie – przyzwyczajenie się do tego, co było najtrudniejsze, zabrało im ok. 8 miesięcy. Czasem warto się do czegoś zmusić, jeśli wiemy, że po tym czasie najbardziej nielubiana czynność stanie się swojska i naturalna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-02-13 07:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gietrzwałd: spotkanie rzeczników diecezjalnych

2024-04-24 11:09

[ TEMATY ]

rzecznik

BP KEP

W dniach 22-24 kwietnia br. w Gietrzwałdzie, w archidiecezji warmińskiej, spotkali się rzecznicy diecezjalni. Głównym tematem spotkania była dyskusja nad tworzeniem informacji o Kościele dla mediów oraz sposobem reagowania na aktualne wyzwania Kościoła w Polsce.

Sesje robocze dotyczyły przede wszystkim sposobu reagowania na aktualne wyzwania Kościoła w Polsce w zakresie komunikacji medialnej. Rzecznicy mieli również okazję zapoznać się szerzej z przepisami prawa prasowego dzięki ekspertom z tej dziedziny. Obrady odbywały się w Domu Rekolekcyjnym „Domus Mariae” w Gietrzwałdzie, przy Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Norman Davies z Wykładem Mistrzowskim w Łodzi

2024-04-25 13:57

Archidiecezja Łódzka

W środę 8 maja br. o godz. 19:00 w auli Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi odbędzie się kolejne spotkanie z cyklu „Wykład Mistrzowski”. Tym razem – kard. Grzegorz Ryś – zaprosił do Łodzi Ivora Normana Richarda Daviesa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję