Reklama

Drogowskazy

drogowskazy

Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy

Niedziela Ogólnopolska 9/2019, str. 3

©Svyatoslav Lypynskyy - stock.adobe.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polska, „piękna od morza do Tatr” – jak mówił św. Jan Paweł II – to kraj, który ma wielką historię. To kraj, który otwierał się na wszystkich, także na wypędzonych z innych państw, którzy nie zawsze okazali wdzięczną pamięć.

To bezsprzecznie kraj ludzi wolnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Świętowaliśmy niedawno 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Ta rocznica przypomniała nam wielu polskich bohaterów, ludzi mądrych i ofiarnych na czele z największym z Polaków św. Janem Pawłem II.

Reklama

Musimy zdać sobie jednak sprawę, że komunizm w Polsce ciągle jest obecny, w wielorakich postaciach, m.in. w osobach tzw. resortowych dzieci, ale przede wszystkim w tym, co ks. Józef Tischner nazwał „homo sovieticus”. Duch „homo sovieticus” jest obecny także w postaci niektórych koalicji przybierających nazwę europejskich, a które można by nazwać „kremlowskimi”, bo przecież część z proponowanych koalicjantów to niedawni członkowie prokremlowskiej PZPR, inni zaś są przesiąknięci takimi ideami.

Gdy więc śledzimy medialne przekazy, przeżywamy poważny lęk, bo wydaje się, że sam szatan zamierza uzyskać zameldowanie w Polsce; w Europie już takie uzyskał, i to dość łatwo. Popatrzmy na Warszawę. Co robi prezydent z ramienia PO, który otwiera furtkę dla środowiska LGBT? Co będzie z naszymi dziećmi? Jak tak dalej pójdzie, to niedługo za zachowywanie Bożych przykazań i chrześcijański sposób życia trzeba będzie pójść za kraty albo płacić karne mandaty!

Dlatego apeluję: Chrześcijanie, policzmy się! Są nas miliony, a siły lewackie, które stanowią zdecydowaną mniejszość, chcą nas zniewolić. Trzeba, żebyśmy wszyscy się zjednoczyli. Musimy solidarnie odmówić szatanowi prawa pobytu w Polsce. Wierzący katolicy powinni wyciągnąć wnioski z nowych rządów w Warszawie.

Polska jest piękna przede wszystkim przez wiarę w Chrystusa Zmartwychwstałego a także przez jedność wszystkich rozsądnie myślących ludzi. Nie sprzeniewierzmy darów Ducha Świętego.

2019-02-27 10:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ostatnie pożegnanie ks. Jana Kurconia

2024-04-18 17:04

Ks. Paweł Jędrzejski

Grób księdza Jana Kurconia

Grób księdza Jana Kurconia

Przeczów: W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa odbyła się ceremonia pogrzebowa ks. Jana Kurconia. W ostatniej ziemskiej drodze zmarłemu kapłanowi towarzyszyło 35 kapłanów, delegacje OSP, a także reprezentanci kół łowieckich oraz wierni parafii.

Eucharystii pogrzebowej przewodniczył ks. Adam Łuźniak, wikariusz generalny metropolity wrocławskiego. We wstępie zaznaczył, że każdy człowiek posiada swoją historię życia i taką też miał zmarły ks. Jan Kurcoń, a ponieważ posługiwał i mieszkał przez wiele lat pośród wiernych w Przeczowie, to każdy miał jakąś część swojego życia związaną z historią życia ks. Kurconia. Homilię wygłosił ks. Piotr Oleksy, obecny proboszcz przeczowskiej parafii. Zaznaczył, że uroczystość pogrzebowa jest przejściem do życia wiecznego. Podkreślił też, że dom ks. Jana był zawsze otwarty dla ludzi, chętnie ich gościł, słuchał, interesował się ich życiem i dbał o życie sakramentalne parafian. - Dziś ks. Jan niesie nam przesłanie: “Obyś nigdy nie zgubił Jezusa - mówił ks. Oleksy, podkreślając, że zmarły kapłan był miłośnikiem przyrody, kochał las i dostrzegał obecność Boga w przyrodzie.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Wystawa unikatowych pamiątek związanych z bitwami pod Mokrą i o Monte Cassino

2024-04-19 18:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wystawa

BPJG

Unikatowe dokumenty jak np. listy oficera 12 Pułku Ułanów Podolskich z Kozielska czy oryginalną kurtkę mundurową typu battle-dress z kampanii włoskiej, a także prezentowane po raz pierwszy, pochodzące z jasnogórskich zbiorów, szczątki bombowca Vickers Wellington Dywizjonu 305 można zobaczyć na wystawie „Od Mokrej do Monte Cassino - szlakiem 12 Pułku Ułanów Podolskich”. Na wernisażu obecny był syn rotmistrza Antoniego Kropielnickiego uczestnika bitwy pod Mokrą. Ekspozycja znajduje się w pawilonie wystaw czasowych w Bastionie św. Rocha na Jasnej Górze.

Wystawa na Jasnej Górze wpisuje się w obchody 85. rocznicy bitwy pod Mokrą, jednej z najbardziej bohaterskich bitew polskiego żołnierza z przeważającymi siłami Niemców z 4 Dywizji Pancernej oraz 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino, w której oddziały 2. Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa zdobyły włoski klasztor.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję