Reklama

Jak klerycy w piłkę grali i Europę podbijali

W dniach od 28 od 30 marca br. w Maynooth w Irlandii rozegrany został XIX Puchar Europy Wyższych Seminariów Duchownych w piłkę nożną.

Niedziela podlaska 16/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już po raz kolejny Europa usłyszała o Drohiczynie. Stało się to za sprawą XIX Pucharu Europy Wyższych Seminariów Duchownych w Piłkę Nożną, który tego roku zorganizowany został w irlandzkim Maynooth koło Dublina. Debiut polskich alumnów w tychże rozgrywkach miał miejsce ubiegłej wiosny w La Castille we Francji. Klerycy z Drohiczyna oraz z Białegostoku i Kalisza okazali się wtedy sensacją, gdyż finał rozegrany został w polskim gronie, między Białymstokiem a Drohiczynem. Puchar przypadł drohiczyńskiemu seminarium.
Również tegoroczny wyjazd był pełen radosnego niepokoju. Gdy przyjechaliśmy na miejsce od razu zauroczył nas klimat irlandzkiego seminarium oraz atmosfera towarzysząca tego rodzaju spotkaniom. Wszyscy nas już znali z ubiegłego roku. Każdy witał z radością, mówiąc "Pologne, Poland, o.k.". Miejscem turnieju było kolegium w Maynooth, przy którym znajduje się WSD. Są to wspaniałe, monumentalne neogotyckie budynki, otoczone, jak przystało na "zieloną wyspę", ślicznymi parkami. Seminarium w Maynooth w latach 60. XX w. było największą tego rodzaju uczelnią na świecie i liczyło około 1000 kleryków. Niestety, dziś to wygląda zupełnie inaczej, a do kapłaństwa przygotowuje się zaledwie sześćdziesięciu trzech alumnów, przy czym jest to jedyne seminarium w Irlandii. Dla porównania w Polsce mamy ponad cztery tysiące siedmiuset alumnów diecezjalnych. Jest więc o co się modlić i za co dziękować.
Turniej rozpoczął się w piątek 28 marca wspólnymi nieszporami w uroczej kaplicy seminaryjnej. Następnie przeszliśmy na aulę gdzie miało odbyć się losowanie grup. Mecze rozgrywano między siedmioosobowymi drużynami, w czasie dwa razy po dziesięć minut. Do turnieju zgłosiło się czternaście seminariów z siedmiu krajów (Francja, Irlandia, Niemcy, Polska, Słowenia, Wielka Brytania i Włochy). Klerycy zebrani na rozgrywkach pochodzili z dwudziestu czterech krajów - od państw afrykańskich przez Europę aż po Tajwan. Wszystkie zespoły podzielono na dwie grupy: A i B. Zostaliśmy wylosowani do grupy A - razem z Kaliszem, Paryżem, włoską Potenzą, drugą drużyną gospodarzy Maynooth B, francuskim La Castille oraz iralndzkim "Spiritans". Obawialiśmy się wyniku rozgrywek, ponieważ trzech kolegów, z którymi graliśmy w ubiegłym roku zostało księżmi i nie brali oni juź udziału w turnieju. Wiedzieliśmy, że będzie bardzo ciężko, tym bardziej, iż przy tym systemie rozgrywania meczy (dwa razy po dziesięć minut) chwila nieuwagi oznaczać może porażkę.
Nastał wreszcie długo oczekiwany sobotni poranek i wyszliśmy na murawę. Do rozegrania mieliśmy sześć meczów. Na początku zmierzyliśmy się z Kaliszem. Trochę chaosu, brak wyczucia boiska i wzajemna sympatia obu drużyn wpłynęły na bezbramkowy remis i podział punktów. Następnym rywalem okazali się "Spiritans" z Irlandii. Ostra gra czarnoskórych alumnów sprawiła nam niemało kłopotów, lecz wtedy padła nasza pierwsza bramka w turnieju i wygraliśmy 1:0. Kolejny mecz to zmagania z drugą drużyną gospodarzy Maynooth B. Gra była dosyć asekuracyjna, ale i tym razem bramka wpadła na konto Drohiczyna. Ponownie wynik 1:0. To był półmetek - zostały jeszcze trzy mecze. Kolejne zmagania toczyliśmy z Paryżem. Zagraliśmy otwartą piłkę z kryciem na całym boisku. Zaowocowało to wygraną 4:0. Byliśmy już spokojniejsi, gdyż na koncie mieliśmy 10 punktów, a remis z Włochami promował nas do półfinału. Mecz z włoską Potenzą, dzięki wygranej 2:0, przyniósł kolejne trzy punkty. Zostało już seminarium z francuskiego La Castille, gospodarz zeszłorocznych rozgrywek. Tutaj gra była już bardzo spokojna i wyważona, z racji zmęczenia obu drużyn i pewnego awansu Drohiczyna. Rezultat 3:0 dał nam pierwsze miejsce w grupie A. Sobota zakończyła się pełnym sukcesem i awansem do półfinału. W grupie B triumfował Białystok. Ponadto awansowali jeszcze "Spiritans" z Irlandii oraz pierwsza drużyna gospodarzy z Maynooth A. W niedzielnym półfinale znalazły się więc dwa seminaria polskie i dwa irlandzkie. Drohiczyn miał rozegrać mecz z Maynooth A. Spotkanie rozpoczęło się w niedzielny poranek. To już nie były żarty, trzeba było dać z siebie wszystko. Pierwszy gwizdek i rozpoczął się półfinał. Gospodarze od razu przycisnęli i zmusili nas do defensywy, lecz nikt nie mógł zdobyć bramki. Mecz był bardzo zacięty z racji wrodzonej waleczności Polaków i Irlandczyków. W regulaminowym czasie gry nie padła żadna bramka i dlatego potrzebna była dogrywka. Kontra Irlandczyków, chwila nieuwagi obrońców z Drohiczyna i straciliśmy bramkę - pierwszą w turnieju. Zostało bardzo mało czasu, przycisnęliśmy rywala, lecz zabrakło szczęścia. Mieliśmy wiele dogodnych sytuacji aby doprowadzić do wyrównania lecz czas się skończył i zabrzmiał ostatni gwizdek. To był piękny mecz. Byliśmy zadowoleni i pogratulowaliśmy gospodarzom gry w finale, który rozegrali z Białymstokiem. Dopingowaliśmy jak tylko mogliśmy naszych sąsiadów z metropolii. Białystok wygrał 1: 0, a puchar Europy ponownie pozostał na Podlasiu, tym razem nie w Drohiczynie lecz w Białymstoku. Wszyscy cieszyli się bardzo i gratulowali sobie. W ostatecznym zestawianiu zajęliśmy trzecie miejsce, z czego jesteśmy bardzo dumni i dziękujemy za tę wspaniałą przygodę Panu Bogu.
Kolejny Puchar Europy Wyższych Seminariów Duchownych odbędzie się już w Polsce, a gospodarzami będą seminarzyści z Kalisza.
Serdecznie dziękujemy tym osobom, które pomogły nam korzystnie zaprezentować się w Irlandii. Dziękujemy ks. bp. Antoniemu Dydyczowi, ks. rektorowi Leszkowi Gardzińskiemu i naszemu opiekunowi ks. Jerzemu Dylewskiemu. Wyrazy wdzięczności kierujemy do dobrodziejów i sponsorów: Bielmlek - Mlekovita w Bielsku Podlaskim, Seat - Pielech Siedlce, PHU Łupińscy - Łupianka Stara, OSM Kosów Lacki oraz osobom indywidualnym. Bóg zapłać Panu Dyrektorowi SP nr 3 im. Jana Pawła II w Siemiatyczach oraz naszemu trenerowi Dariuszowi Milewskiemu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Piotr Pawlukiewicz: Bóg nie może się na Ciebie doczekać!

2024-03-27 07:20

[ TEMATY ]

ks. Piotr Pawlukiewicz

B.M. Sztajner/Niedziela

ks. Piotr Pawlukiewicz (1960 – 2020) wygłosił tysiące kazań

ks. Piotr Pawlukiewicz (1960 – 2020) wygłosił tysiące kazań

Pomyślałem sobie: „Boże, ta babcia nawet jeszcze Komunii Świętej nie przyjęła, a już się w niej wyzwalają czyny miłości. Jaka ta miłość jest niecierpliwa! Jak się nie może doczekać!”. Tak samo nie może się doczekać Bóg. Na ciebie.

Jeszcze jeden fragment Ewangelii. Pozornie też wam znany, ale czy na pewno? „Pewien człowiek miał dwóch synów. Młodszy z nich rzekł do ojca: «Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada». Podzielił więc majątek między nich. Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie. A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie i on sam zaczął cierpieć niedostatek. Poszedł i przystał do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na swoje pola, żeby pasł świnie. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał. Wtedy zastanowił się i rzekł: Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie; już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mię choćby jednym z najemników. Wybrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. A syn rzekł do niego: «Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem». Lecz ojciec rzekł do swoich sług: «Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi! Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i bawić się, ponieważ ten mój syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się». I zaczęli się bawić. Tymczasem starszy jego syn przebywał na polu. Gdy wracał i był blisko domu, usłyszał muzykę i tańce. Przywołał jednego ze sług i pytał go, co to ma znaczyć. Ten mu rzekł: «Twój brat powrócił, a ojciec twój kazał zabić utuczone cielę, ponieważ odzyskał go zdrowego ». Na to rozgniewał się i nie chciał wejść; wtedy ojciec jego wyszedł i tłumaczył mu. Lecz on odpowiedział ojcu: «Oto tyle lat ci służę i nigdy nie przekroczyłem twojego rozkazu; ale mnie nie dałeś nigdy koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi. Skoro jednak wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, kazałeś zabić dla niego utuczone cielę». Lecz on mu odpowiedział: «Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy. A trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się»”*.

CZYTAJ DALEJ

Wielkopostna droga bezdomnych z okolic Watykanu

2024-03-27 17:23

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Adobe.Stock

Z misją zaniesienia nie tylko wsparcia materialnego, ale i Słowa Bożego wyszły do bezdomnych mieszkających w okolicach Placu św. Piotra siostry klaretynki. Z przesłaniem zapowiadającym radość Wielkanocy wyruszyły w miejsca, gdzie ludzie wielu narodowości żyją często na kartonach, pozbawieni jakiejkolwiek nadziei. Na progu Wielkiego Tygodnia misjonarki zorganizowały dla ubogich, bezdomnych i samotnych nabożeństwo pokutne, z możliwością przystąpienia do spowiedzi.

Nabożeństwo pokutne odbyło się pod Kolumnadą Berniniego, która dla wielu od lat stanowi jedyny dach nad głową.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję