"... by ten zagmatwany świat uczynić lepszym miejscem
dla tych, którzy będą żyli na nim po nas"
W. Churchill
Poznajemy Patrona
Dlatego też Dyrekcja, Rada Pedagogiczna i Rada Rodziców akurat prof. Cebertowicza postanowili uczynić patronem ZS nr 1. Od momentu podjęcia decyzji o wyborze prof. Romualda Cebertowicza na patrona szkoły, uczniowie, a wraz z nimi także ich rodziny i wielu mieszkańców Głowna mieli okazję poznać bliżej jego osobę i dokonania. Bardzo to chwalebna inicjatywa, jako że o prof. Cebertowiczu i jego metodzie zeskalania gruntów do dziś naucza się we wszystkich uczelniach technicznych na świecie. Przecież to dzięki niemu stoi do dziś słynna krzywa wieża w Pizie! A u nas, w Polsce, choćby kościół św. Anny przy trasie W-Z w Warszawie.
Wybór prof. Cebertowicza na patrona Zespołu Szkół zainspirował uczniów do poszukiwania informacji o wielkim uczonym i stworzonej przez niego w 1946 r. metodzie cebertyzacji (elektropetryfikacji), tj. zeskalania, sztucznego wzmacniania i uszczelniania gruntu budowlanego za pomocą zastrzyków zawiesin cementowych, roztworów szkła wodnego i chlorku wapnia. Środki zeskalające wprowadza się pod ciśnieniem rurami zagłębionymi w gruncie, a następnie przepuszcza przez grunt prąd elektryczny, który wywołuje ruch wody gruntowej. Dzięki temu grunt zyskuje dużą spójność i wytrzymałość mechaniczną.
Tęsknić za szlachetnością
Uroczystości nadania imienia ZS nr 1 w Głownie rozpoczęły się Mszą św. w kościele św. Jakuba. Przy ołtarzu stanęli: ks. dr Stanisław Banach - dziekan głowieński, ks. Mirosław Krzeszewski - proboszcz z Imielna, do niedawna katechizujący w ZS. Liturgii przewodniczył ks. dr hab. Krzysztof Pawlina - rektor Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie, a swego czasu wychowanek szkoły zawodowej w Głownie.
W Mszy św. uczestniczyli nauczyciele i pracownicy szkoły z dyrektor Elżbietą Kołodziej na czele, uczniowie, przedstawiciele władz miejskich i samorządowych, sponsorów oraz wielu zaproszonych gości. Wśród nich bratanek prof. Cebertowicza, Tomasz Cebertowicz. Wyraźnie wzruszony i mocno związany z stryjem, reprezentował także swego 93-letniego ojca, brata profesora Cebertowicza.
Uroczystość uświetniła Orkiestra Dęta Miejskiego Ośrodka Kultury w Głownie. Przybyło także kilkanaście pocztów sztandarowych szkół i harcerzy, dyrektorzy placówek oświatowych regionu zgierskiego i delegacje uczniowskie.
Ks. rektor Pawlina modlił się za nauczycieli i uczniów obecnego Zespołu Szkół, ale i za swoich - serdecznie wspominanych - profesorów. Jak powiedział: pragnął im w tej Mszy św. "ofiarować z wdzięcznością to, co w kapłaństwie najcenniejsze".
W homilii także podkreślał, że to właśnie szkoła w Głownie dała mu "tęsknotę za szlachetnością ludzi, fundamenty życia i wiedzę". Nazwał ją "matką pomnażającą miłość, kochającą i kształtującą każde dziecko tak, że było wyjątkowe". Zachęcał młodzież do tęsknoty za ideałami, do sięgania po nie. A praktyczne wskazówki dla uczniów, stojących u progu życia to: uczyć się języków obcych i zadbać o formację duchową, bo to są fundamenty, na których warto i można zbudować przyszłość.
Po homilii odbyło się poświęcenie sztandaru szkoły. Ufundowało go wielu sponsorów, z PHU "Carbon II" Michała Suskiego na czele. Na sztandarze znajduje się logo szkoły - graficzny zapis twierdzenia Pitagorasa oraz hasło: "... by świat uczynić lepszym dla tych, którzy będą po nas". Uczniowie zaś mówili: "Wierzymy, że nauki ścisłe zgodne z kierunkami kształcenia istniejącymi w naszej szkole uczynią z uczniów Zespołu Szkół nr 1 w Głownie wartościowych ludzi. Pragniemy, aby hasło widniejące na naszym sztandarze było mottem naszego życia".
A słowa podziękowania młodzieży za Eucharystię i poświęcenie sztandaru stały się jednocześnie obietnicą: "Przyrzekamy dochować wierności Bogu i Ojczyźnie, na których opiera się nasza wiara, nadzieja i miłość. Będziemy zawsze stać na straży najszczytniejszych ideałów, na których pragniemy budować swoje młode, a później dorosłe życie".
Cebertyzacja czy cybernetyka?
Ślubowanie uczniów na sztandar odbyło się już na terenie Zespołu Szkół, po odczytaniu uchwały Powiatu Zgierskiego w sprawie nadania szkole imienia prof. Cebertowicza i po przekazaniu im sztandaru przez dyrektor Kołodziej. Dziewczęta i chłopcy ślubowali "stać wiernie na straży honoru" sztandaru, "rozsławiać imię szkoły, dobro, naukę i pracę", a także "szanować Boga, Ojczyznę i społeczeństwo".
Przysłuchiwali się temu z uwagą przybyli na tę część goście. Obok wcześniej wymienionych byli to m.in.: Wojewoda Łódzki, posłowie, senatorowie, Marszałek Województwa Łódzkiego, Starosta Powiatu Zgierskiego, Sekretarz Powiatu Zgierskiego, Przewodniczący Rady Powiatu, radni, wizytatorzy, Wójt Gminy Głowno i wielu innych.
Odczytano listy gratulacyjne, m.in. od Minister Edukacji Narodowej i Sportu. Wiele było mów i gratulacji, przeplatanych ze wspomnieniami o prof. Cebertowiczu. Jawił się w nich jako człowiek niezwykle pracowity, a jednocześnie skromny, życzliwy ludziom, zakochany w Głownie lat dziecinnych. Do końca swego życia wspominał jedną z dwu głowieńskich rzek, Brzuśnię. Tyle, że w jego wspomnieniach była ona pełna ryb i niebezpiecznych wirów...
To, co wiedzą i pamiętają o Cebertowiczu mieszkańcy Głowna, bardzo ciekawie ukazali uczniowie Zespołu Szkół nr 1 w programie artystycznym. Ważną jego częścią było zaprezentowanie gościom wyników ankiety ulicznej, przeprowadzonej wśród mieszkańców Głowna. Zarejestrowane na wideo scenki dowodziły, że około 1/4 ludzi nigdy dotąd o Cebertowiczu nie słyszała (może dlatego, że - jak to powiedział jeden z ankietowanych - "chodzili do innej szkoły"?). Około 1/4 mieszkańców słyszała, ale kojarzy go dość niejasno. Bardziej z cybernetyką lub cementem niż z cebertyzacją.
Uroczystości nadania imienia i poświęcenia sztandaru Zespołu Szkół nr 1 w Głownie zakończyły się spotkaniem przy szwedzkim stole. Kto pokosztował już wyśmienitych potraw, przygotowanych przez Firmę "Duet" państwa Miziołków - zresztą i oni znaleźli się wśród sponsorów - mógł jeszcze dosiąść konia z zaprzyjaźnionej ze szkołą stadniny. Albo chociaż podziwiać, jak robią to inni...
Pomóż w rozwoju naszego portalu