Reklama

Osty i bławaty

Wymagać czy ulegać?

Niedziela warszawska 20/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielne popołudnie odwiedziło nas zaprzyjaźnione małżeństwo. Przy kawie rozmawialiśmy akurat o polityce, gdy wtem jedna z pań rzuciła pomysł:
- A może byśmy obejrzeli kolejny odcinek serialu Na dobre i na złe?
Film, stanowiący chyba obraz polskich marzeń na temat funkcjonowania służby zdrowia, tym razem zawierał także wątek wzajemnych relacji pary młodych ludzi, chłopca i dziewczyny studiujących medycynę.
Otóż chłopak oznajmił swoim rodzicom, że chce zamieszkać razem ze swoją dziewczyną, coś tam taniego wynajmą, będą sobie razem żyli i zobaczą, czy do siebie pasują. Argumentacja filmowych rodziców miała charakter ściśle ekonomiczny: Z czego będziecie żyli? Kto na to da pieniądze? Kto na to zarobi?
- To okropne, że można tak beznadziejnie myśleć - orzekła kategorycznie moja żona.
- Słuchaj, teraz są takie czasy, młodzi mieszkają i żyją z sobą bez ślubu. Taka jest dziś rzeczywistość - uświadamiała nas koleżanka.
- Ale to nie znaczy, że wolno i trzeba się z nią zgadzać. Są przecież w życiu jakieś zasady - upierała się moja żona.
- Może dla nas słowa o moralności i etyce jeszcze coś znaczą, ale nie dla młodych. Oni już żyją w innym świecie - koleżanka broniła swego stanowiska.
- I w tym świecie nie ma miejsca na moralność, na miłość, na wierność?! - moja żona była coraz bardziej wzburzona.
- Jest, tylko... młodzi ją inaczej pojmują....
- Chciałaś powiedzieć, że ją chyba zupełnie lekceważą...
- A co byś zrobiła, gdyby Twój syn przyszedł pewnego dnia i oznajmił, że się wyprowadza do swojej sympatii? - koleżanka żony użyła mocnego argumentu i kontynuowała:
- Przecież to Twoje dziecko, nie kochasz go? Nie zaakceptujesz jego wyborów?
- Właśnie, że nie! - moja żona, zawsze cicha i spokojna tym razem przypominała rozjuszoną lwicę. - Właśnie dlatego, że kocham moje dzieci, to muszę je przestrzegać przed tym, co jest złe. Jest jeszcze na świecie prawo Boże, są Boże przykazania, których bezkarnie nie wolno świadomie lekceważyć i przekraczać.
Miłość rodziców wobec dzieci jest czasem ślepa, bezkrytyczna, ale wtedy tak naprawdę nie jest prawdziwą miłością, tylko jej karykaturą, a wychowywanie nie jest wychowywaniem, tylko spełnianiem kolejnych kaprysów... Pedagogika chrześcijańska jasno precyzuje swój cel: wszechstronny rozwój człowieka, fizyczny, intelektualny, moralny. W dzisiejszym świecie ten trzeci wymiar wydaje się wręcz nieobecny. Zanika poczucie grzechu, szum świata czyni nas głuchymi na głos sumienia, zło udaje dobro... Jak wiele potrzeba roztropności, dyscypliny, by dobrze wychować nie tylko młodsze pokolenia, ale czasem i rodziców!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Czech przez Polskę do nieba

Niedziela Ogólnopolska 16/2018, str. 20-21

[ TEMATY ]

św. Wojciech

Tadeusz Jastrzębski

Św. Wojciech nauczający z  łodzi, malowidło ścienne. Chojnice, kościół pw. św. Jana Chrzciciela

Św. Wojciech nauczający z  łodzi, malowidło ścienne. Chojnice, kościół
pw. św. Jana Chrzciciela

Urodził się zaledwie 10 lat przed chrztem Polski. Śmierć męczeńską poniósł już jednak w czasach, kiedy nad Wisłą władcy zdawali sobie sprawę ze znaczenia świętych relikwii. Czy Polska byłaby dziś tym samym krajem, gdyby nie św. Wojciech, jego związki z naszym państwem oraz przyjaźń z cesarzem?

Św.Wojciech został biskupem Pragi jako 27-letni mężczyzna. Jak podają jego biografowie, do katedry miał wejść boso, co prawdopodobnie symbolizowało ewangeliczną prostotę przyszłego męczennika. Potwierdzeniem tej tezy są inne historyczne źródła, według których wiadomo dziś ponad wszelką wątpliwość, że Wojciech nie dysponował wielkim majątkiem. To, co posiadał, miało służyć sprawowaniu kultu, zaspokajaniu potrzeb miejscowego kleru oraz jego osobistemu utrzymaniu.

CZYTAJ DALEJ

Nasz pierwszy święty

Niedziela Ogólnopolska 16/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Wojciech

Wikipedia/Obraz malarstwa Zbigniewa Kotyłło

Jest nim św. Wojciech, patron Polski, który został wyniesiony do chwały ołtarzy w niecałe 2 lata po męczeńskiej śmierci.

Wojciech żył w drugiej połowie X stulecia. Był Czechem z pochodzenia, niemniej jednak można o nim powiedzieć, że był obywatelem Europy, którą bardzo dobrze znał, bo wiele po niej podróżował. Był świetnie wykształconym duchownym, choć początkowo miał zostać rycerzem. Jako że pochodził z możnego rodu Sławnikowiców, utrzymywał zażyłe relacje z tzw. wielkimi tego świata – zarówno w kręgach świeckich, jak i kościelnych, również papieskich. Nigdy jednak nie zaniedbywał ludzi gorzej od siebie sytuowanych, troszczył się o nich, o czym świadczą jego biografowie.

CZYTAJ DALEJ

Wierność i miłość braterska dają moc wspólnocie

2024-04-23 13:00

Marzena Cyfert

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Ostatnie rejonowe spotkanie presynodalne dla rejonów Wrocław-Katedra i Wrocław-Sępolno odbyło się w katedrze wrocławskiej. Katechezę na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił ks. Adam Łuźniak.

Na początku nakreślił kontekst rozważanego listu. Niewielkie, lecz bogate miasteczko Filadelfia zbudowane zostało na przełęczy, która stanowiła bramę do głębi półwyspu. Było również bramą i punktem odniesienia dla hellenizacji znajdujących się dalej terenów. Mieszkańcy Filadelfii mieli więc poczucie, że są bramą i mają misję wobec tych, którzy mieszkają dalej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję