Łódzka publiczność owacyjnie przyjęła uroczysty koncert wielkanocny, który odbył się w bazylice archikatedralnej 25 kwietnia br. Był on związany z jubileuszem 50-lecia pracy artystycznej i 70. urodzin wybitnego kompozytora i dyrygenta Krzysztofa Pendereckiego. Dostojny Jubilat został zaproszony do Łodzi przez abp. Władysława Ziółka oraz prezydenta Jerzego Kropiwnickiego. Jednak ze względów zdrowotnych nie wystąpił w naszym mieście. W zastępstwie orkiestrę Sinfonia Varsovia poprowadził wielki mistrz batuty Kazimierz Kord. Nastąpiła także zmiana w programie koncertu. Zamiast Agnus Dei z Requiem polskiego Krzysztofa Pendereckiego publiczność usłyszała Arię ze Suity D-dur nr 3 BWV 1068 Jana Sebastiana Bacha. Później zabrzmiała III Symfonia Es-dur Eroica op. 54 Ludwika van Beethovena.
Perfekcyjnie dopracowane wykonania wspomnianych utworów potwierdziły światową klasę Sinfonii Varsovia. Pierwszym przykładem mistrzostwa zespołu było odtworzenie Bachowskiej Arii na strunie G. Jednorodny dźwięk, uczuciowość i szczególny poetycki koloryt stworzyły całość o niespotykanym wyrazie. Uduchowiona, by nie powiedzieć mistyczna interpretacja, na podobieństwo głębokiej religijnej medytacji zwracała myśli i serca zgromadzonych ku Absolutowi.
Podobnie wzniosłych przeżyć dostarczyła słuchaczom prezentacja III Symfonii Beethovena. Jej pierwsza część, będąca gloryfikacją idei bohaterstwa, porywała siłą dramatycznych napięć. Nasycony tragiczną ekspresją Marsz żałobny wywoływał autentyczne doznanie smutku i bólu. Zgodnie z intencją kompozytora, czyli lekko i przejrzyście zabrzmiało Scherzo. Finałowe wariacje natomiast stworzyły instrumentalistom wyśmienite pole do przedstawienia nieprzeciętnego kunsztu wykonawczego. Szkoda tylko, że oklaski, rozlegające się po kolejnych częściach, nie pozwoliły spokojnie wybrzmieć mistrzowsko kreowanej muzyce.
Pomóż w rozwoju naszego portalu