Skoro Chrystus nie miał im dać tego, o co prosili, zaofiarował im co innego, by w ten sposób wspomnieć najpierw o tym, co zamierzał im dać, a nie o tym, czego im miał odmówić. Chciał, ażeby zrozumieli, że nie Panu brakowało chęci do okazywania hojności, ale że ich prośba była nieodpowiednia. „Kielich mój wprawdzie pić będziecie”, to znaczy nie poskąpię wam cierpień mojego ciała: możecie naśladować to, co posiadam jako człowiek. Podarowałem wam zwycięstwo męki, dziedzictwo krzyża, ale „siedzieć po prawicy mojej albo po lewicy” nie jest moją rzeczą dać wam.
Pomóż w rozwoju naszego portalu