Reklama

Polska

Modlitewna sztafeta rodzin

Relikwie bł. Zelii i Ludwika Martin, rodziców św. Teresy z Lisieux, których kanonizacja odbędzie się w październiku, pielgrzymują po archidiecezji gnieźnieńskiej. Nawiedziły już kilkanaście parafii i kilkaset rodzin.

[ TEMATY ]

peregrynacja

wikipedia.org

Zelia i Ludwik Martin

Zelia i Ludwik Martin

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Peregrynacja zainaugurowana została w ubiegłym roku, w Niedzielę Świętej Rodziny, w katedrze gnieźnieńskiej. Od tego czasu relikwie ciągle są w drodze. Modliły się przy nich wspólnoty parafialne w: Nekli, Murowanej Goślinie (pw. Chrystusa Najwyższego Arcykapłana), w Damasławku, Wągrowcu (św. Wojciecha i św. Jakuba), w inowrocławskiej bazylice mniejszej i Szamocinie.

W parafii Matki Zbawiciela w Gnieźnie, w Dobrosołowie i Margoninie relikwie przyjęło do swych domów ponad sto rodzin. Przekazywały je sobie zawsze po wieczornej Mszy świętej, modląc się później w ich obecności wspólnie z najbliższymi. „Rodzina odwiedza rodzinę i uczy, jak być rodziną bliską Bogu” – napisało w świadectwie jedno z małżeństw.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ta swoista sztafeta modlitewna potrwa do października, kiedy odbędzie się kanonizacja błogosławionych małżonków. Zbiegnie się ona z kolejną odsłoną Synodu o rodzinie. W lipcu relikwie przyjmują do swoich domów członkowie Stowarzyszenia Rodzin. W sierpniu będzie się przy nich modlić poradnictwo rodzinne. We wrześniu Domowy Kościół. W październiku relikwie pojadą do Goliny. Peregrynację organizuje Diecezjalne Duszpasterstwo Rodzin.

Reklama

Zelia i Ludwik Martin zostali beatyfikowani wspólnie jako małżonkowie w październiku 2008 r. Ona chciała wstąpić do zakonu Sióstr Miłosierdzia, ale nie została przyjęta ze względu na stan zdrowia. Została koronkarką. On również planował zostać mnichem, ale go nie przyjęto, bo nie znał łaciny. Został zegarmistrzem.

Spotkali się w 1858 r. i po trzech miesiącach wzięli ślub. Przez blisko rok żyli w celibacie, jako „małżeństwo józefowe”, które było marzeniem Ludwika. Za radą spowiednika zmienili sposób życia, bo Zelia bardzo chciała mieć dzieci i wychować je dla Boga. Urodziła dziewięcioro, z których dorosłości dożyło pięć córek. Wszystkie zostały zakonnicami. Żyli skromnie, pamiętając o ubogich. Ludwik od czasu do czasu wycofywał się na kilka dni do klasztoru trapistów, Zelia odwiedzała klasztor klarysek i została członkinią Trzeciego Zakonu św. Franciszka. Każdy dzień rozpoczynali Mszy świętą. Zelia zmarła na raka piersi przed 46. urodzinami. Ludwik do śmierci żył we wdowieństwie. Zmarł po długiej chorobie w wieku 71 lat.

2015-07-07 12:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jesteśmy na klęczkach...

Niedziela legnicka 5/2020, str. I

[ TEMATY ]

wywiad

peregrynacja

Medjugorie

monstrancja

Ks. Piotr Nowosielski

Monstrancja Królowej Pokoju odwiedziła niektóre parafie

Monstrancja Królowej Pokoju odwiedziła niektóre parafie

Tak o pobycie Monstrancji Adoracyjnej z Medjugorie w parafii Bożego Miłosierdzia w Jaworze mówi jej proboszcz ks. Tomasz Czernik.

Monstrancja, nosząca tytuł Królowej Pokoju, na terenie diecezji legnickiej przebywała w styczniu br. Jej wędrówka rozpoczęła się od sanktuarium św. Jacka w Legnicy (7-12 stycznia), Karpacza (17-18 stycznia), aby przybyć do Jawora, by również tutaj, w dniach 18-21 stycznia, zgromadzić wokół siebie modlących się o pokój.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: Prymas Polski przewodniczył Mszy św. w uroczystość św. Wojciecha

2024-04-23 18:08

[ TEMATY ]

św. Wojciech

abp Wojciech Polak

Episkopat Flickr

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Ponad doczesne życie postawił miłość do Chrystusa” - mówił o wspominanym 23 kwietnia w liturgii św. Wojciechu Prymas Polski abp Wojciech Polak, przewodnicząc w katedrze gnieźnieńskiej Mszy św. ku czci głównego i najdawniejszego patrona Polski, archidiecezji gnieźnieńskiej i Gniezna.

„Wojciechowy zasiew krwi przynosi wciąż nowe duchowe owoce” - rozpoczął liturgię metropolita gnieźnieński, powtarzając za św. Janem Pawłem II, że św. Wojciech jest ciągle obecny w piastowskim Gnieźnie i w Kościele powszechnym. Za jego wstawiennictwem Prymas prosił za Ojczyznę i miasto, w którym od przeszło tysiąca lat biskup męczennik jest czczony i pamiętany.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję