Reklama

SKOK - dla Ciebie!

20 lipca to dla Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej "Jan Kanty" dzień jubileuszu. Właśnie wtedy mija 10 lat od rejestracji SKOKU przy KWK "Jan Kanty" w Jaworznie. Rocznica ta skłania do refleksji nad korzeniami, historią, dorobkiem, nad przeszłością i współczesnością organizacji, która powstała z myślą i w trosce o ludzi, a nie dla gromadzenia kapitału, dla osiągania zysków. Jak podkreśla prezes Tadeusz Dubieński, SKOK ma nieść pomoc tym, którzy jej potrzebują, toteż nieustannie ją świadczymy. Swoją działalnością wspieramy przedszkola, szkoły, wyższe uczelnie, kluby sportowe, rodziny, indywidualne osoby, chorych, niepełnosprawne dzieci" - wyjaśnia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ze 120-letnimi tradycjami

Spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe są organizacjami osób fizycznych. Panują w nich jasne zależności - im więcej ludzi do nich należy, tym większymi aktywami dysponują, a co za tym idzie, mogą świadczyć swoim członkom bogatą ofertę różnorakich usług. Początków współczesnych kas należy dopatrywać się w XIX stuleciu w Anglii i Niemczech. Na ziemiach polskich tego typu instytucje finansowe powstawały jeszcze w czasach zaborów. I tak w zaborze pruskim zakładał swoje kasy ks. Wawrzyniak. Były to tzw. "spółki zarobkowe". A w zaborze austriackim - Franciszek Stefczyk, który pierwszą kasę założył pod Krakowem w 1890 r. Kres spółdzielczości nastąpił wraz z wybuchem II wojny światowej. Potem majątek komunalnych kas oszczędności został przejęty przez państwo i włączony do Powszechnych Kas Oszczędności. Dopiero po upadku komunizmu zaistniały warunki do odbudowy spółdzielczości finansowej.

Skok w XXI wiek

Działalność jaworznickiej firmy oparta jest na tradycyjnych wzorcach podobnych kas działających w okresie międzywojennym i współpracy na zasadzie bliźniaczych kas z uniami kredytowymi z całego świata. W roku 1993 z inicjatywy pracowników Kopalni KWK "Jan Kanty" S. A. powstała grupa założycielska SKOK. Początkowo była to inicjatywa rozpowszechniana jedynie wśród pracowników kopalni. Dynamiczny rozwój firmy rozpoczął się wraz ze zmianą siedziby kasy. Przeprowadzona kampania reklamowa oraz promocja oprocentowania depozytów przyniosła pożądany efekt. Firma stała się znaną instytucją finansową w całym mieście. W tym samym czasie na terenie Poznania powstały: SKOK im. A. Szamarzewskiego oraz SKOK "Kolejarz", a na terenie Bukowna SKOK w ZGH "Bolesław". Aby wzmocnić swoje pozycje na rynkach finansowych, Zarządy wymienionych Kas podjęły uchwały dotyczące ich połączenia. Dziś SKOK "Jan Kanty" ma swoje oddziały w Poznaniu, Myszkowie, Chrzanowie, Bukownie, Gnieźnie, Lesznie, Kościanie i Makowie Podhalańskim. W okresie od 1 stycznia 1999 r. do 30 czerwca 2000 r. liczba członków wzrosła z 2398 do 10500, a aktywa wynoszące na koniec 1998 r. - 2100000 zł wzrosły do 25800000 zł. Był to prawdziwy skok w XXI wiek.
Działające równolegle do Kasy Towarzystwo Wspierania SKOK im. Jana Kantego to instytucja, która nie tylko powiększyła grono członków spółdzielni, ale przede wszystkim wspomaga działania społeczne. Jednym z przykładów jest powołanie Młodzieżowego Klubu Piłkarskiego oraz sponsorowanie mieszkańca Jaworzna, który na Mistrzostwach Świata w dżiu-dżitsu w Vancouver zdobył złoty medal.

SKOK-i to nie banki

Ich istotą jest propagowanie oszczędności i gospodarności, kształtowanie umiejętności zarządzania finansami, jak również zapewnienie członkom kasy źródła pożyczek o umiarkowanym oprocentowaniu. Te cele, które stanowią istotę SKOK-ów, to nowość na polskim rynku. "Większość osób dostrzega w SKOK-u źródło pożyczek, bez których trudno cokolwiek kupić, wyremontować, wyjechać na urlop, ale przecież nawet ta większość może się akurat w tej chwili przekonać, że warto oszczędzać, płacić składki, by potem część z nich, po oprocentowaniu, odebrać lub pozostawić w kasie na wybranym przez siebie rachunku" - zaznacza Prezes. Wniosek może być tylko jeden: działalność SKOK-ów jest pożyteczna. Nie tylko pomaga ludziom, ale podpowiada im, jak w uczciwy sposób powiększać swój kapitał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w Rzeszowie

2024-04-21 20:23

[ TEMATY ]

Wojownicy Maryi

Ks. Jakub Nagi/. J. Oczkowicz

W sobotę, 20 kwietnia 2024 r. do Rzeszowa przyjechali członkowie męskiej wspólnoty Wojowników Maryi z Polski oraz z innych krajów Europy, by razem dawać świadectwo swojej wiary. Łącznie w spotkaniu zatytułowanym „Ojciec i syn” wzięło udział ponad 8 tysięcy mężczyzn. Modlitwie przewodniczył bp Jan Wątroba i ks. Dominik Chmielewski, założyciel Wojowników Maryi.

Spotkanie formacyjne mężczyzn, tworzących wspólnotę Wojowników Maryi, rozpoczęło się na płycie rzeszowskiego rynku, gdzie ks. Dominik Chmielewski, salezjanin, założyciel wspólnoty mówił o licznych intencjach jakie towarzyszą dzisiejszemu spotkaniu. Wśród nich wymienił m.in. intencję za Rzeszów i świeckie władze miasta i regionu, za diecezję rzeszowską i jej duchowieństwo, za rodziny, szczególnie za małżeństwa w kryzysie, za dzieci i młode pokolenie. W ten sposób zachęcił do modlitwy różańcowej, by wzywając wstawiennictwa Maryi, prosić Boga o potrzebne łaski.

CZYTAJ DALEJ

Beata Kempa dla portalu niedziela.pl: Przyglądałam się temu szaleństwu Zielonego Ładu z niedowierzaniem

2024-04-25 10:01

[ TEMATY ]

Łukasz Brodzik

Beata Kempa

Archiwum Beaty Kempy

Beata Kempa

Beata Kempa

Ostatnia kadencja Parlamentu Europejskiego obfitowała w szereg absurdalnych dyskusji - powiedziała portalowi niedziela.pl Beata Kempa. Jak podkreśliła europoseł Suwerennej Polski kompletną aberracją było m.in. ponad sto debat, które łajały Polskę tylko dlatego, że w naszym kraju były konserwatywne rządy.

Beata Kempa dodaje, że w Europie jest sporo problemów gospodarczych spowodowanych nie tylko wojną na Ukrainie, ale także Zielonym Ładem. A to pcha elity europejskie, bojące się teraz własnych wyborców, do debat, które mocno elektryzują społeczeństwa ideologicznie.

CZYTAJ DALEJ

Czas decyzji wpisany…w Boży zegar – o pielgrzymowaniu maturzystów na Jasną Górę

Młodzi po Franciszkowemu „wstali z kanapy”, sprzed ekranów i znaleźli czas dla Boga, a nauczyciele, katecheci, kapłani, mimo wielu obowiązków, przeżywali go z wychowankami. Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę w roku szkolnym 2023/2024. Dziś przybyła ostatnia grupa diecezjalna – z arch. katowickiej. W sumie w pielgrzymkach z niemalże wszystkich diecezji w Polsce przybyło ok. 40 tys. uczniów. Statystyka ta nie obejmuje kilkuset pielgrzymek szkolnych.

Najliczniej przyjechali maturzyści z diec. płockiej, bo 2,7 tys. osób. „We frekwencyjnej” czołówce znaleźli się też młodzi z arch. lubelskiej, diecezji: rzeszowskiej, sandomierskiej i radomskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję