Reklama

Peregrynacja obrazu Jezusa Miłosiernego

Z Jezusem Miłosiernym w parafii Płowęż

Niedziela toruńska 29/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W parafii Płowęż nawiedzenie obrazu Jezusa Miłosiernego poprzedziły rekolekcje, które były jednocześnie przygotowaniem do parafialnego odpustu św. Małgorzaty. Pięciodniowe rekolekcje głosił ks. Wojciech Miszewski, redaktor edycji toruńskiej Niedzieli. W swoich naukach wskazywał na największy z przymiotów Bożych, jakim jest miłosierdzie. Zwrócił uwagę na dwa miejsca, gdzie się ono najbardziej przejawia: sakrament pokuty oraz Eucharystię. Podkreślał, jak ważne są te sakramenty dla rozwoju życia duchowego człowieka. Korzystając z nich, mamy być świadkami dzieł miłosierdzia w codziennym życiu. Parafianie, odpowiadając na zaproszenie Księdza Proboszcza i Księdza Rekolekcjonisty, bardzo licznie skorzystali z sakramentu pokuty. Był to bardzo wzruszający widok, kiedy prawie wszyscy uczestnicy celebracji liturgicznych przystępowali do Komunii św.
Nadszedł dzień 2 lipca. O godz. 17.45 obraz został przywieziony z Ostrowitego; w Płowęży rozpoczęła się jego peregrynacja po dekanacie Jabłonowo. Podczas tej uroczystości obecny był bp Józef Szamocki. Proboszcz parafii w Płowęży - ks. kan. Józef Kiełpiński powiedział w słowach powitania, że wiek XX to wiek zapotrzebowania na Miłosierdzie Boże. Okres dwóch wojen, przelewu krwi, demoralizacji i bezbożnictwa, a z drugiej strony orędzie fatimskie i objawienie się Jezusa Miłosiernego św. siostrze Faustynie. Podkreślił, że główną chorobą współczesnego człowieka jest grzech, odejście od Przykazań Bożych, od modlitwy i adoracji. Jedynym lekarstwem na te schorzenia jest Miłosierdzie Boże. Następnie sprawowana była Msza św., której przewodniczył bp Szamocki. W homilii Ksiądz Biskup wskazał na Chrystusa Miłosiernego, który daje nadzieję na przyszłość; to w Nim mamy pokładać ufność, bo tylko wtedy możemy bezpiecznie podążać przez życie. Licznie zebrani wierni przystąpili do Stołu Pańskiego, a po Eucharystii rozpoczęła się Wieczysta Adoracja. Przed wystawionym Najświętszym Sakramentem Ksiądz Biskup zawierzył parafię Płowęż Miłosierdziu Bożemu. Był to centralny moment podczas nawiedzenia obrazu.
Przez całą noc parafianie adorowali Najświętszy Sakrament. Choć parafia liczy zaledwie 840 mieszkańców, Jezus Eucharystyczny ani na chwilę nie pozostał sam. Następnego dnia przed południem była sprawowana Msza św. dla chorych. W homilii Ksiądz Rekolekcjonista wskazał na sens cierpienia. Podkreślał, że nie należy się go bać i uciekać od niego, swoje cierpienia należy powierzyć Chrystusowi biczowanemu i umęczonemu na krzyżu. Przestrzegał przed złymi doradcami, którzy będą chcieli wykluczyć cierpienie z ludzkiego życia. Nie można zrozumieć cierpienia drugiego człowieka bez Chrystusa. Po Mszy św. zostało udzielone chorym indywidualne błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem na wzór lourdzki. Obrzędy pożegnania obrazu rozpoczęły się w Godzinie Miłosierdzia, kiedy to odprawiono Drogę Krzyżową i Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Po Eucharystii obraz został odwieziony do parafii Chrystusa Króla w Jabłonowie Pomorskim, gdzie na jego przyjazd oczekiwali miejscowi parafianie.
18 listopada 2002 r. parafia w Płowęży została oddana Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny. Od tamtej chwili praktykowane są I soboty miesiąca. Teraz wierni Maryi będą błagać o Miłosierdzie Boże dla siebie, swoich rodzin i całego świata.
Niech peregrynacja sprawi, abyśmy wierzyli w to, że Bóg nie opuszcza nas nigdy i jest wierny swoim obietnicom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Napełnił naczynie wodą i zaczął umywać uczniom nogi” (J 13, 5)

Niedziela warszawska 15/2004

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

pl.wikipedia.org

Mistrz Księgi Domowej, "Chrystus myjący nogi apostołom", 1475

Mistrz Księgi Domowej,

1. Wszelkie „umywanie”, „obmywanie się” lub kogoś albo czegoś kojarzy się ściśle z faktem istnienia jakiegoś brudu. Umywanie to akcja mająca na celu właśnie uwolnienie się od tego brudu. I jak o brudzie można mówić w znaczeniu dosłownym i przenośnym, taki też sens posiada czynność obmywania; jest to oczyszczanie się z fizycznego brudu albo akcja symboliczna powodująca uwolnienie się od moralnego zbrukania. To ten ostatni rodzaj obmycia ma na myśli Psalmista, kiedy woła: „Obmyj mnie całego z nieprawości moich i oczyść ze wszystkich moich grzechów …obmyj mnie a stanę się bielszy od śniegu” (Ps 51, 4-9). Wszelkie „bycie brudnym” sprowadza na nas złe, nieprzyjemne samopoczucie, uwolnienie się zaś od owego brudu przez obmycie przynosi wyraźną ulgę.
Biblia mówi wiele razy o obydwu rodzajach zarówno brudu jak i obmycia, czyli oczyszczenia. W rozważaniach niniejszych zajmiemy się obmyciami z brudu w znaczeniu moralnym.

CZYTAJ DALEJ

Nie taki ksiądz straszny?

[ TEMATY ]

ksiądz

kapłan

kapłan

Karol Porwich/Niedziela

Nie wiem jak ty, ale ja nie znoszę, gdy ktoś próbuje mnie szufladkować. Uogólnianie i ocenianie z góry za przynależność do danej społeczności to gra totalnie nie fair.

Przyznam, że nie dziwię się tak ostrej krytyce duchowieństwa. Kiedy ogląda się w obecnych czasach TV i przegląda większość mainstreamowych mediów, można się złapać za głowę. Gdy czerpie się wiedzę jedynie z wrogo nastawionych do Kościoła społeczności, nie sposób zauważyć prawdy. Perspektywa prawdziwej rzeczywistości zostaje rozmyta. Jasne, że źli księża się zdarzają. Też zalewa mnie krew, gdy słyszę o kolejnych aferach czy kryciu przestępstw, ale generalizowanie i wrzucanie wszystkich do jednego worka jest po prostu nie w porządku. Gdy mówisz, że nie kochasz Kościoła i nie chcesz mieć z nim nic wspólnego, bo jakaś jego część okazała się przestępcami, to tak jakbyś wypierał się Polski, ponieważ część Polaków to bandyci i oszuści. Warto spojrzeć szerzej, by zobaczyć więcej. Znam mnóstwo świetnych księży, którzy swoją pokorną pracą i służbą czynią ten świat piękniejszym. Tylko dlaczego mówi się o nich tak mało?

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski: Eucharystia jest do naśladowania

2024-03-28 21:16

[ TEMATY ]

Częstochowa

Wielki Czwartek

archikatedra

bp Andrzej Przybylski

Maciej Orman/Niedziela

– Eucharystia nie jest tylko do konsekracji, pięknego sprawowania obrzędów i adoracji. Eucharystia jest do naśladowania – powiedział biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej Andrzej Przybylski podczas Mszy św. Wieczerzy Pańskiej, której w Wielki Czwartek przewodniczył w bazylice archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie.

W homilii hierarcha zauważył, że w drugim czytaniu z Pierwszego Listu do Koryntian św. Paweł przywołał dwukrotnie prośbę Jezusa: „Czyńcie to na moją pamiątkę”. Wskazał, że podobne słowa usłyszeliśmy w Ewangelii według św. Jana, gdy po obmyciu uczniom nóg Jezus powiedział do apostołów: „Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem”. – To jest niejako ta sama prośba w odniesieniu do dwóch aspektów tej samej wieczerzy Pańskiej – wyjaśnił bp Przybylski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję