Reklama

Świat

Kard. Dolan: papież okrążył Statuę Wolności i Ellis Island

Podczas swej niedawnej wizyty w Nowym Jorku papież przeleciał obok Statuty Wolności i Ellis Island - wyspy, na którą przybywali imigranci z innych części świata. Ujawnił to kard. Timothy Dolan w artykule na łamach tabloidu „New York Post”.

[ TEMATY ]

Franciszek

kard. Dolan

Franciszek na Kubie i w USA

BostonCatholic / Foter.com / CC BY-ND

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy 26 września rano Franciszek leciał helikopterem na lotnisko im. Kennedy’ego, poprosił pilota, by okrążył Statuę Wolności i Ellis Island. - Był wyraźnie poruszony na widok tych dwóch symboli naszego miasta - stwierdził arcybiskup Nowego Jorku, który towarzyszył papieżowi w czasie jego 38-godzinnej wizyty.

Przyznał, że Franciszek przyjechał jako obcy. - Oczywiście my go znaliśmy. Był nazywany „papieżem gwiazdą”, a przez minione dwa i pół roku był prawdopodobnie najbardziej rozpoznawalną osobą na Ziemi. Ale on tak naprawdę nie znał nas. Jego wizyta była okazją do osobistego spotkania z bliska, by ten pasterz mógł poznać swą owczarnię, a owczarnia mogła poznać jego. Uważam, że taki był pierwszorzędny cel tej podróży - być bliżej ludzi, jego ludzi, jak chciałby każdy dobry ksiądz i pasterz - napisał kard. Dolan.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bardzo ważne były przemówienia papieża w Kongresie, na forum Narodów Zjednoczonych i w Białym Domu, zaś jego wizytę zainspirował udział w Światowym Spotkaniu Rodzin w Filadelfii. - Ale jeżdżąc fiatem ze spotkania na spotkanie, nieustannie zarzucał mnie pytaniami o Nowy Jork i jego mieszkańców. W czasie lotu helikopterem mogłem mu pokazywać: „To jest Staten Island. To jest Brooklyn i Queens. Tam jest New Jersey”. Był zaskoczony liczbą mostów, nad którymi lecieliśmy, ale jako dawny nauczyciel wykorzystał to, by przypomnieć mi, że „Kościół musi być właśnie takim mostem [prowadzącym] do ludzi”. Z mojego siedzenia koło niego we fiacie i papamobile mogłem patrzeć na falę setek tysięcy ludzi i zapewnić go, że naprawdę jest pontifexem, budowniczym mostów - wspomina metropolita nowojorski.

- Gdziekolwiek pojechaliśmy, stawało się jasne, że to, co papież Franciszek mówi i robi brzmi w bardzo osobisty sposób. A jeśli była obecna osoba na wózku inwalidzkim, chory, dziecko, osoba starsza, ktoś, kogo świat mógłby uważać za w jakiś sposób słabego, to papież najpierw do niej podchodził. I nie jest to część strategii wizerunkowej, nikt nie doradzał mu, że byłby to dobry sposób działania. To naturalna część tego, kim jest i ludzie to w nim wyczuwają - zauważył kard. Dolan.

2015-10-01 14:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowy Jork: kard. Dolan apeluje o jedność, modlitwę i wzajemny szacunek

[ TEMATY ]

USA

kard. Dolan

terroryzm

Fotolia.com

O spieszenie z pomocą rannym, modlitwę za zabitych, a także ich rodziny i bliskich oraz podjęcie działań na rzecz większego szacunku i porzumienia między wszystkimi ludźmi, aby tak ohydne i złe działania nie miały więcej zaapelował arcybiskup Nowego Jorku, kardynał Timothy Dolan. Co najmniej 8 osób zginęło a 11 zostało rannych kiedy 29-letni mężczyzna wjechał wczoraj wynajętą furgonetką na ścieżkę rowerową na nowojorskim Manhattanie. Według policji sprawcą tego aktu terrorystycznego był Sayfullo Saipov, który w 2010 roku przybył do USA z Uzbekistanu, a mieszkał na Florydzie.

"Dzisiaj nasze miasto i nasz naród są oszołomione i przerażone kolejnym aktem bezsensownej przemocy. Chociaż nie wszystkie szczegóły są jeszcze znane, jedno jest jasne: po raz kolejny, niezależnie od religii, rasy lub pochodzenia etnicznego, czy przekonań politycznych, musimy odłożyć na bok nasze różnice i spotkać się w wierze i miłości” – stwierdził arcybiskup nowojorski w specjalnym oświadczeniu.

CZYTAJ DALEJ

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w Rzeszowie

2024-04-21 20:23

[ TEMATY ]

Wojownicy Maryi

Ks. Jakub Nagi/. J. Oczkowicz

W sobotę, 20 kwietnia 2024 r. do Rzeszowa przyjechali członkowie męskiej wspólnoty Wojowników Maryi z Polski oraz z innych krajów Europy, by razem dawać świadectwo swojej wiary. Łącznie w spotkaniu zatytułowanym „Ojciec i syn” wzięło udział ponad 8 tysięcy mężczyzn. Modlitwie przewodniczył bp Jan Wątroba i ks. Dominik Chmielewski, założyciel Wojowników Maryi.

Spotkanie formacyjne mężczyzn, tworzących wspólnotę Wojowników Maryi, rozpoczęło się na płycie rzeszowskiego rynku, gdzie ks. Dominik Chmielewski, salezjanin, założyciel wspólnoty mówił o licznych intencjach jakie towarzyszą dzisiejszemu spotkaniu. Wśród nich wymienił m.in. intencję za Rzeszów i świeckie władze miasta i regionu, za diecezję rzeszowską i jej duchowieństwo, za rodziny, szczególnie za małżeństwa w kryzysie, za dzieci i młode pokolenie. W ten sposób zachęcił do modlitwy różańcowej, by wzywając wstawiennictwa Maryi, prosić Boga o potrzebne łaski.

CZYTAJ DALEJ

Bp Artur Ważny o nowych wyzwaniach, problemach i priorytetach

O nowych wyzwaniach, priorytetach i z czym musi się zmierzyć. "Stąd nie zabieram nic, żadnych mebli, tylko same książki (...). Zabieram tylko całe to dziedzictwo, które noszę - takie duchowe, kulturowe, religijne." - mówi bp Ważny w rozmowie z Radiem RDN.

Cały rozmowa z bp. Arturem Ważnym:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję