Reklama

Nowy Testament - o trzeźwości i pijaństwie

Niedziela przemyska 13/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bóg każdego z nas nawołuje do poświęcenia, do wyrzeczeń, co widać w wielu postawach starotestamentalnych. Temat ten znajduje swoje miejsce także, a może szczególnie, w dziele Jezusa Chrystusa. Problem na nowo podjęty jest nam czasowo bliższy w opisach życia i działalności Jezusa oraz pierwotnej gminy chrześcijańskiej.

W tym artykule pragnę podjąć temat trzeźwości zapisany na kartach Nowego Testamentu, na kartach Objawienia się Boga w Jezusie Chrystusie - Swoim Synu.

Mówiąc o trzeźwości w Nowym Testamencie należałoby zacząć od analizy słowa trzeźwość. Greckie słowo nepho oznacza powszechny i ogólnie znany stan umiarkowanego spożycia wina. Jest tak ze względu na klimat śródziemnomorski i na użyteczność wina do posiłków.

Wino w wypowiedziach biblijnych nie może być traktowane jako synonim wszystkich dzisiejszych napojów alkoholowych. Proces powstawania wina i sycery był nieco inny jak dzisiejszy sposób produkcji alkoholu, gdyż w czasach nowotestamentalnych nie używano do ich produkcji cukru czy gotowanego spirytusu. Wino zasadniczo zawsze spożywano z dodatkiem wody. Czasy Chrystusowe to także okres tzw. gradacji win (po mocniejszych używano słabszych unikając przez to upijania się).

W Nowym Testamencie spotykamy szereg pozytywnych wypowiedzi na temat wina. Znaleźć można słowa o użyteczności leczniczej wina, o czym czytamy w przypowieści o dobrym Samarytaninie, gdzie dla zalania ran człowieka poturbowanego użyte są oliwa i wino. Także Cud w Kanie Galilejskiej, czyli Jezusowa przemiana wody w wino (J 2, 1-10), gdzie doczytujemy się zapowiedzi Eucharystycznej. Wino z Kany to zapowiedź niezwykłego wesela mesjańskiego między Chrystusem a odkupioną ludzkością. Rzeczywistość, która bez Jezusa była tylko wodą, dzięki niemu stała się winem.

Z punktu biblijnego, wina samego w sobie nie należy traktować jako coś złego. Wino w Nowym Testamencie, to jak już wcześniej w Starym Testamencie, znak dobrobytu. Jednak tylko, gdy jest stosowane wraz z umiarem jest pomocą w życiu i zdrowiu człowieka.

Jednak nie brakuje w tekście nowotestamentalnym nakazów wprost mówiących o potrzebie całkowitej abstynencji.

Abstynencja jest potrzebna z dwóch powodów:

- po pierwsze, aby uniknąć zgorszenia słabszych w wierze,

- po wtóre, abstynencja jest konieczna, gdy ktoś używa wina, choć nie jest przekonany w sumieniu co do godziwości takiego postępowania.

Św. Paweł trafnie wskazuje nam zło moralne, jakie wypływa z nadużywania wina. Doskonałym przykładem tego mogą być słowa:

Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi

nie posiądą królestwa Bożego?

Nie łudźcie się!

Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy (...)

Ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy

Nie odziedziczą królestwa Bożego (Kor 6, 9-10).

Ten katalog występków znajduje się także w Liście do Rzymian. Tu autor dodaje, że "ci, którzy się takich czynów dopuszczają, winni są śmierci" (1, 3). Widzimy więc, że św. Paweł ostro występuje przeciwko pijaństwu.

Do abstynencji wezwani są na kartach Nowego Testamentu także i wszyscy ci, którzy podobnie jak Jan Chrzciciel (Łk 7, 31-35) wezwani są do funkcji prorockiej. Ich zadaniem jest przygotować drogi Panu. Oni to mają stać się znakiem lepszej rzeczywistości.

Podsumowując rozważania na temat postrzegania alkoholu i abstynencji w Nowym Testamencie możemy odważnie powiedzieć, że umiarkowane spożywanie napojów alkoholowych, zgodnie z rozumną i wolną wolą nie jest sprzeczne z naturą człowieka i wolą Boga. Jednak Bóg w każdym z nas widzi Swoje dziecko, widzi tego, który poprzez własne życie winien dawać świadectwo Dziecięctwa Bożego. Rezygnacja z napoi alkoholowych, czyli abstynencja czasowa lub trwała, podejmowana z różnych motywów, a w szczególności z pobudek religijnych, moralnych i społecznych, jest wielkim dobrem dla jedności i najskuteczniejszym wsparciem bliźnich na drodze do trzeźwości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Konkurs biblijny dla szkół podstawowych [Zaproszenie]

2024-04-19 17:46

Karol Porwich/Niedziela

Szkoła Podstawowa nr 158 im Jana Kilińskiego w Warszawie zaprasza do udziału w VII Międzyszkolnym Konkursie Biblijnym pod tytułem „Z Biblią na co dzień”. Konkurs ma zasięg ogólnopolski i dotyczy treści związanych z czterema Ewangeliami. W ubiegłym roku wzięło w nim udział ok 150 uczestników z 27 szkół.

Tegoroczna edycja Konkursu obejmuje przypowieści Pana Jezusa zawarte w Ewangelii św. Mateusza i nosi tytuł: “Opowiesz mi historię życia Pana Jezusa?”. Zadaniem konkursowym jest przedstawienie w formie plastycznej jeden z cudów Pana Jezusa, zaś multimedialnej i literackiej wybranego przez ucznia klas 4-8 szkoły podstawowej rozdziału Ewangelii św. Mateusza - wskazują organizatorzy.

CZYTAJ DALEJ

Rzymskie obchody setnej rocznicy narodzin dla nieba św. Józefa Sebastiana Pelczara

2024-04-19 16:24

[ TEMATY ]

Rzym

św. bp Józef Sebastian Pelczar

100. rocznica

Archiwum Kurii

Św. Józef Sebastian Pelczar

Św. Józef Sebastian Pelczar

Mszą św. w kaplicy Polskiego Papieskiego Instytutu Kościelnego w Rzymie wieczorem 18 kwietnia zainaugurowano jubileuszowe spotkanie poświęcone św. Józefowi Sebastianowi Pelczarowi.

Polski Papieski Instytut Kościelny w Rzymie oraz Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego (Siostry Sercanki) to dwie instytucje obecne w Rzymie, u początku których stoi były student rzymski, a potem profesor i rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz biskup przemyski, dziś święty Józef Sebastian Pelczar. To właśnie ks. prof. Pelczar wraz z s. Ludwiką, dziś błogosławioną Klarą Szczęsną, w 1894 r. założyli w Krakowie Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego.

CZYTAJ DALEJ

Co to znaczy, że Jezus jest Dobrym Pasterzem?

2024-04-20 16:36

[ TEMATY ]

Ewangelia

KUL

Centrum Heschela KUL

Zazwyczaj, gdy myślimy o Jezusie jako Dobrym Pasterzu, rysuje się przed nami bardzo sielski obraz – Jezus łagodnie trzyma na ramionach owieczkę. Tymczasem chodzi tu o coś innego. Po pierwsze o to, że Jezus utożsamia się z najbardziej pogardzaną grupą społeczną, porównywaną do nieczystych pogan. Po drugie o to, że Jezus naraża swoje życie w obronie owiec - podkreśla ks. prof. Mariusz Rosik w komentarzu dla Centrum Heschela KUL na IV Niedzielę Wielkanocną 21 kwietnia, zwaną Niedzielą Dobrego Pasterza.

Beduini to koczownicze plemiona arabskie, które żyją jeszcze na pustynnych i górzystych terenach dawnej Palestyny. Zajmują się głównie wypasem owiec. Zadziwiające, że nawet kilkudziesięcioosobowa grupa Beduinów potrafi posługiwać się sobie tylko zrozumiałym językiem i pielęgnować właściwe im zwyczaje. Żyjąc z dala od miast i większych osiedli, wieczorami zasiadają przy ognisku przed swoimi namiotami, by długo rozmawiać, śpiewać, ale także trzymać straż nocną przy swych stadach. Niekiedy okazuje się to konieczne, gdyż zdarzają się przypadki kradzieży owiec albo ataku wilków. Izraelska prasa co jakiś czas podaje informacje o wzajemnym wykradaniu stad wśród różnych plemion beduińskich albo o ataku dzikich zwierząt. Niejeden pasterz postradał życie w obronie swych stad.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję