Reklama

Człowiek pojednania

Zrób tylko jeden krok

Niedziela warszawska 13/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miała piętnaście lat, kiedy skończyła się wojna. Wracała do Warszawy i podziwiała piękne krajobrazy niemieckich landów usiłując zrozumieć tajemnicę dobra i zła, które siedzą w człowieku. Jak to możliwe - myślała - że wśród takiej wspaniałej przyrody kiełkuje i wyrasta zło? Nie wiedziała, że w niedalekiej przyszłości będzie o tym pisać książki i wiersze. Za sobą zostawiała koszmar warszawskiego getta, noc w komorze gazowej na Majdanku, kiedy akurat zabrakło gazu, selekcję w Auschwitz-Birkenau, obozy w Ravensbruck i Neustadt-Gloewe. Ze sobą wiozła zapamiętany na całe życie kochający głos mamy, poczucie dobrych rąk ojca, wspomnienie starszego brata, który uczył ją czytać i pisać, sprawdzał dyktanda i wymyślał coraz to nowe ćwiczenia, które zajęłyby czas schowanej siostrzyczce.

Teraz z kochającej się rodziny nie został nikt, nawet młodziutka bratowa która do końca swoich dni dawała dziewczynce poczucie rodzinnej miłości.

A jednak Halina Birenbaum nie zapomniała o wielkości ludzkiego serca. W Izraelu, gdzie mieszka od 1947 r., gdzie założyła rodzinę, wychowała dwóch synów, znana jest ze swojej pracy z młodzieżą, której opowiada o swoim życiu w czasie zagłady, kiedy każdy okruch napotkanego dobra podtrzymywał nadzieję na przetrwanie.

Najpierw opowiadała swoje historie mężowi i synom, potem spisała je w książkę, jeszcze później nauczycielka starszego syna zaprosiła ją do szkoły, wkrótce zaprosiły ją inne szkoły, potem zaczęła przyjeżdżać z młodzieżą do Polski, gdzie też odwiedza szkoły. Pierwsza z jej książek, Nadzieja umiera ostatnia, wyszła w Polsce w 1967 r. W Izraelu ukazała się dopiero w 1983 r., a i tak autorkę spotkały zarzuty, że jest niesprawiedliwa wobec swojego narodu. - A ja przecież opisuję samo życie, w którym i Żydzi, i Polacy i Niemcy i jeszcze inni ludzie są tacy jacy są: dobrzy i źli, wielcy i mali, szlachetni i podli - mówi.

W jednej z wypowiedzi Halina Birenbaum wspomina obozowy wieczór, kiedy cudem uratowana z selekcji wróciła do baraku. Przy drzwiach blokowa Stasia zapaliła podstępem zdobyte dwie świeczki, bo dowiedziała się, że w tym dniu przypada wielkie święto żydowskiej religii Jom Kippur - Dzień Pojednania nazywany też Sądnym Dniem, bo wtedy wyznaje się przed Bogiem wszystkie grzechy i prosi o przebłaganie. W baraku były Ukrainki, Polki, Żydówki. I kiedy już wszystkie nacieszyły się, że Halinka jeszcze nie poszła na śmierć, blokowa Stasia powiedziała: " A teraz niech się każda po swojemu pomodli, w swoim języku i w swojej religii".

Halina Birenbaum jest otwarta na dobro, chce i potrafi zobaczyć je wszędzie tam, gdzie inni tracą już nadzieję. W uznaniu dla jej cierpliwej służby na rzecz pojednania, Polska Rada Chrześcijan i Żydów poprosiła ją o przyjęcie honorowego tytułu "Człowiek Pojednania" . Uroczystość odbyła się 13 marca, wobec tłumnie przybyłych przyjaciół i czytelników (w Polsce ukazały się jeszcze inne tomy wspomnień tej autorki: Powrót do ziemi praojców, 1991, Każdy odzyskany dzień, 1998, Wołanie o pamięć, 1999 oraz tomiki poezji). Obecni byli: nowy ambasador Izraela w Polsce Szewach Weiss, bp Tadeusz Pikus, prezes IPN prof. Leon Kieres i przewodniczący Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP Jerzy Kichler.

Polska Rada Chrześcijan i Żydów raz w roku honoruje tytułem " Człowiek Pojednania" jedną osobę zza granicy, w uznaniu jej wkładu w dzieło pojednania i zbliżenia chrześcijan i żydów w Polsce. W ubiegłym roku tytuł otrzymał ks. Manfred Deselears, który przyjechał z Niemiec, aby podjąć pracę w katolickiej parafii w Oświęcimiu, gdzie prowadzi również Centrum Modlitwy i Pojednania. W roku 1998 laureatem został rabin Michael Schudrich z USA, który mógł odebrać swój dyplom dopiero teraz.

Uroczystość w dniu 13 marca była więc podwójna. Rabin Michael Schudrich, od niedawna rabin Warszawy i Łodzi, w Polsce mieszkał już w latach 1992-98, kiedy kierował oddziałem Fundacji R. Laudera. Niedawno, w związku ze sprawą Jedwabnego udzielił obszernego wywiadu dziennikarzom KAI, dzięki czemu jego nazwisko stało się znane szerszym kręgom. Ale to za sprawą swojej działalności w latach poprzednich zyskał sobie uznanie jako człowiek, który łączy i szuka porozumienia z innymi ludźmi.

- Zrób tylko jeden krok - powiedział rabin Schudrich wspominając relację kobiety, która jako mała dziewczynka uciekała ze swoim ojcem przez Pireneje i wystraszyła się ogromu gór. I ojciec jej mówił: zrób tylko jeden krok i nie myśl o tych wielkich górach. Tylko jeden krok.

Rabin Schudrich przyjechał do Polski ożywić ducha wiary w środowisku żydowskim, a właśnie na gruncie wiary dokonuje się najważniejsze spotkanie wyznawców judaizmu i chrześcijan. Nie patrzył na wyznanie - mówi członkini Stowarzyszenia Dzieci Holokaustu - ale otworzył nas na siebie nawzajem i pomógł nam mówić o naszej przeszłości. Taka uroczystość - podsumował bp Pikus - to promocja sprawiedliwych chrześcijan i sprawiedliwych wyznawców judaizmu. To oni robią ten pierwszy krok, a dzięki ich postawie jednają się zwaśnieni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapłaństwo - dar Jezusa dla Kościoła

Niedziela legnicka 4/2004

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Karol Porwich/Niedziela

Bóg dał światu wielki dar kapłaństwa. On sam wybiera tych, którzy stają się ministrami Jego nieskończonej miłości, którą przekazują wszystkim ludziom. Jezus Chrystus, zanim powrócił do Ojca, ustanowił sakrament kapłaństwa, aby na zawsze zapewnić obecność kapłanów na ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Nie taki ksiądz straszny?

[ TEMATY ]

ksiądz

kapłan

kapłan

Karol Porwich/Niedziela

Nie wiem jak ty, ale ja nie znoszę, gdy ktoś próbuje mnie szufladkować. Uogólnianie i ocenianie z góry za przynależność do danej społeczności to gra totalnie nie fair.

Przyznam, że nie dziwię się tak ostrej krytyce duchowieństwa. Kiedy ogląda się w obecnych czasach TV i przegląda większość mainstreamowych mediów, można się złapać za głowę. Gdy czerpie się wiedzę jedynie z wrogo nastawionych do Kościoła społeczności, nie sposób zauważyć prawdy. Perspektywa prawdziwej rzeczywistości zostaje rozmyta. Jasne, że źli księża się zdarzają. Też zalewa mnie krew, gdy słyszę o kolejnych aferach czy kryciu przestępstw, ale generalizowanie i wrzucanie wszystkich do jednego worka jest po prostu nie w porządku. Gdy mówisz, że nie kochasz Kościoła i nie chcesz mieć z nim nic wspólnego, bo jakaś jego część okazała się przestępcami, to tak jakbyś wypierał się Polski, ponieważ część Polaków to bandyci i oszuści. Warto spojrzeć szerzej, by zobaczyć więcej. Znam mnóstwo świetnych księży, którzy swoją pokorną pracą i służbą czynią ten świat piękniejszym. Tylko dlaczego mówi się o nich tak mało?

CZYTAJ DALEJ

Gorzkie Żale to od ponad trzech wieków jedno z najpopularniejszych nabożeństw pasyjnych w Polsce

2024-03-28 20:27

[ TEMATY ]

Gorzkie żale

Grób Pański

Karol Porwich/Niedziela

Adoracja przy Ciemnicy czy Grobie Pańskim to ostatnie szanse na wyśpiewanie Gorzkich Żali. To polskie nabożeństwo powstałe w 1707 r. wciąż cieszy się dużą popularnością. Tekst i melodia Gorzkich Żali pomagają wiernym kontemplować mękę Jezusa i towarzyszyć Mu, jak Maryja.

Autorem tekstu i struktury Gorzkich Żali jest ks. Wawrzyniec Benik ze zgromadzenia księży misjonarzy świętego Wincentego à Paulo. Pierwszy raz to pasyjne nabożeństwo wyśpiewało Bractwo Świętego Rocha w 13 marca 1707 r. w warszawskim kościele Świętego Krzyża i w szybkim tempie zyskało popularność w Warszawie, a potem w całej Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję