Reklama

Pokartuski pejzaż

Niedziela częstochowska 14/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gidelska kartuzja

We wsi Gidle . położonej nad Wartą, 17 km na południowy wschód od Radomska . znajdują się trzy zabytkowe kościoły. Kościół pokartuski pw. Matki Bożej Bolesnej, obecnie parafialny, dotąd nie był tematem szerszego opracowania. Z braku materiałów źródłowych nie udało się ustalić nazwiska projektodawcy gidelskiego kościoła. Zabytek ów zasługuje na uwagę nie tylko jako przykład architektury sakralnej drugiej połowy XVIII w., ale również jako jeden z dwóch istniejących obecnie w Polsce kościołów tego stosunkowo słabo znanego i skromnie w polskiej literaturze opracowanego zakonu.

Najstarsza publikowana wiadomość o kościele pokartuskim pochodzi z 1842 r. Gidelska kartuzja to wspaniały przykład barokowego dwukondygnacyjnego kościoła Kartuzów. Dziś, jak wspomniałem, świątynia ta pełni funkcję kościoła parafialnego i gdyby nie zaskakujące, jak na parafię, położenie (na polach za wsią, 1300 m od jej centrum), mogłaby uchodzić za jedną z wielu barokowych świątyń. Do 1879 r. stanowiła element większego zespołu architektonicznego . kartuzji. Eremy jednak zostały całkowicie rozebrane, nie pozostał po nich żaden ślad. Jedyne źródła, jakie zachowały się do dziś, to kilka XIX-wiecznych opisów. Traktować je trzeba z dużą ostrożnością, gdyż powstawały w okresie, gdy eremy były w znacznym stopniu zniszczone i niezamieszkałe. Dziś na terenie, gdzie rozciągały się zabudowania klasztorne, nie ma . prócz kościoła . żadnego śladu.

Historia

Eremicki Zakon Kartuzów założony został przez św. Brunona z Kolonii w 1084 r. We Francji kartuzi zapewne już w ciągu XII w. wypracowali specyficzną formę swego klasztornego życia, która do XIV w. rozprzestrzeniła się niemal w całej Europie.

W 1646 r. Zuzanna z Przerębskich Oleska, podkomorzyna koronna, dziedziczka Gidel, sprowadziła do tej miejscowości kartuzów, zapisując im część swych posiadłości ziemskich, m.in. wsie takie jak: Gidle, Niesulów, Górka, Skrzypiec, Stęszów, Ruda, Babie, Lusławice, Pabianice i Łężce w powiecie lelowskim. Początkowo za dom modlitwy służyła kartuzom tylko drewniana kaplica. Dopiero w 1751 r. wydane zostało przez arcybiskupa Adama Ignacego Komorowskiego pozwolenie na budowę murowanego kościoła, który stoi do dziś. Przy budowie świątyni duże zasługi położył ówczesny przeor kartuzów . o. Dominik Budlewski. 16 lat później stanął wspaniały kościół i ołtarz Najświętszej Maryi Panny Bolesnej. Razem z kościołem poświęcony został 8 listopada 1767 r. przez adretańskiego

biskupa Ignacego Augustyna Kozierowskiego, który nowo konsekrowanej świątyni nadał wezwanie Matki Bożej Bolesnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Życie zakonne

Pierwszych 8 zakonników tej kartuzji przybyło z Paradyża na Pomorzu. Ubiór kartuza składał się z włosiennicy, sukiennego habitu, skórzanego lub konopnego pasa, szkaplerza i białego kaptura. Zakonnik żył w oddzielnej celi (eremie), spędzając czas w milczeniu, modlitwie i pracy. Pożywienie sporządzali sami. O chlebie i wodzie pościli trzy razy w tygodniu. O północy wstawali na jutrznię, rano schodzili się na Mszę konwentualną, po południu na Nieszpory i Kompletę. Pracowali przy przepisywaniu ksiąg kościelnych. Byli to m.in. uzdolnieni malarze, snycerze i pozłotnicy. Zakon dał Kościołowi wielu świętych, kardynałów i biskupów.

Kasacja zakonu

Po kasacie Zakonu Kartuzów w Królestwie Polskim w 1819 r. klasztor gidelski miał czterech kapłanów i jednego brata. Od tego czasu, a właściwie od śmierci ostatniego kartuza . o. Adama Grabowskiego, administratora kościoła, zmarłego w 1832 r. lub 1839 (data niepewna) następuje powolne niszczenie świątyni. W dniu kasaty kartuzów zjechał do Gidel Samuel Linde i z kartuzji zabrał 116 woluminów do Biblioteki Publicznej w Warszawie. Zabudowania klasztorne przerobiono w części na fabrykę płócien, a w części na browar. Dość wcześnie jednak, bo już 1820 r. wysunięto projekt przemianowania kościoła pokartuskiego na parafialny. Długo jednak projekt ten nie był realizowany.

Reklama

Świątynia parafialna

I tak gidelska kartuzja pozostała zamknięta na niespełna sto lat. W tym czasie osłabione zostały fundamenty świątyni, podmywała je bowiem zalewająca piwnice woda ze spiętrzenia przy nowo założonym młynie. Ucierpiały też ołtarze i inne przedmioty znajdujące się w kościele, na skutek padającego na nie przez dziurawy dach deszczu. Projekt przekazania kościoła pokartuskiego parafii zatwierdzono w 1879 r. W nowo przejętym kościele pierwsze nabożeństwo zostało odprawione dopiero w 1884 r. W 1885 r. pomalowano wnętrze, a w rok później wykonano istniejącą do dziś bramę cmentarną. Ponowna restauracja świątyni rozpoczęła się w 1896 r. i trwała do 1898 r.

W 1902 r. założono ambonę. W 1913 r. przeprowadzono .ciężką i bardzo kosztowną reperację fasady. polegającą na zdjęciu kamieni rozlasowanych i zastąpieniu ich .betonem . żelazem..

Duma mieszkańców

Obecnie świątynia prawie w całości pokryta jest blachą miedzianą, posiada także wspanialszą i bardziej okazałą wieżę na kościele. Mieszkańcy Gidel dumni są z tego, iż tak unikalny obiekt sakralny, jakim jest kartuzja gidelska, cieszy swoim dostojeństwem i majestatem nie tylko ich samych, ale coraz to liczniejsze grupy pielgrzymów przybywających do Gidel. W 1980 r. w towarzystwie bp. Tadeusza Szwagrzyka gidelską kartuzję odwiedził bp Zbigniew Kraszewski . sufragan warszawski. Wchodząc do wnętrza kartuzji, powiedział: .Gdyby ten kościół miał kółka, to ja bym go do Warszawy zabrał.. Dla nas to powód do dumy i radości, że pokartuska świątynia przez wieki wznosi się w tym samym miejscu ku czci i chwale Boga i Jego Bolesnej Matki.

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

[ TEMATY ]

Fatima

100‑lecie objawień fatimskich

Fatima – wizerunki Dzieci Fatimskich/Fot. Graziako/Niedziela

Od maja do października 1917 roku - gdy toczyła się pierwsza wojna światowa, kiedy w Portugalii sprawował rządy ostro antykościelny reżim, a w Rosji zaczynała szaleć rewolucja - na obrzeżach miasteczka Fatima, w miejscu zwanym Cova da Iria, Matka Boża ukazywała się trojgu wiejskim dzieciom nie umiejącym jeszcze czytać. Byli to Łucja dos Santos (10 lat), Hiacynta Marto (7 lat) i Franciszek Marto (9 lat). Łucja była cioteczną siostrą rodzeństwa Marto. Pochodzili z podfatimskiej wioski Aljustrel, której mieszkańcy trudnili się hodowlą owiec i uprawą winorośli.

Wcześniej, zanim pastuszkom objawi się Matka Boża, przez ponad rok, od marca 1916 roku, przygotowuje ich na to Anioł. Na wzgórzu Loca do Cabeco dzieci odmawiają różaniec i zaczynają zabawę. Raptem, gdy słyszą silny podmuch wiatru widzą przed sobą młodzieńca. Przybysz mówi: Nie bójcie się, jestem Aniołem Pokoju, módlcie się razem ze mną". Następnie uczy ich jak mają się modlić, słowami: "O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Cię, ufam Tobie i kocham Cię. Proszę, byś przebaczył tym, którzy nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, nie ufają Tobie i nie kochają Ciebie". Nakazuje im modlić się w ten sposób, zapewniając, że serca Jezusa i Maryi słuchają uważnie ich słów i próśb.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Wstrząs w KWK Mysłowice-Wesoła; jeden górnik transportowany na powierzchnię

2024-05-14 09:04

[ TEMATY ]

kopalnia

PAP/Kasia Zaremba

Jeden z czterech górników poszukiwanych po nocnym wstrząsie w kopalni Mysłowice-Wesoła był we wtorek rano transportowany na powierzchnię. Trwają próby dotarcia do pozostałych – poinformował na briefingu wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej ds. produkcji Rajmund Horst.

Wstrząs w kopalni Wesoła nastąpił w nocy z poniedziałku na wtorek około godz. 3.30 na poziomie 870 metrów w pokładzie 510. Miał on energię 7x10(6) dżula, co odpowiada magnitudzie 2,66 w popularnej skali Richtera. Został zlokalizowany około 40 metrów od czoła przodka.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję