Reklama

Media

„Zakazany Bóg” – film o męczennikach z Barbastro od piątku w polskich kinach

„Jestem przekonany, że Pan Bóg tak, jak działał przez tych męczenników, tak działa i teraz przez świętych obcowanie i przez ten film” – mówi Andrzej Sobczyk z Rafael Film, polski dystrybutor filmu „Zakazany Bóg”, który od 6 listopada wchodzi na ekrany polskich kin.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Scenariusz filmu „Zakazany Bóg” opowiada historię z lipca i sierpnia 1936 roku, związaną z początkiem hiszpańskiej wojny domowej. 51 członków wspólnoty klaretynów w Barbastro zostało zamordowanych w imię wierności powołaniu kapłańskiemu i Kościołowi. Film opowiada o ostatnich tygodniach ich życia, od chwili zatrzymania do momentu rozstrzelania. W tym czasie zatrzymani piszą, opowiadając o swojej sytuacji, o sytuacji swoich współtowarzyszy, o ludziach, którzy ich widzieli. Pisma te stały się podstawowym świadectwem służącym opowiedzeniu tej historii przez filmowców.

„Ta historia jest wielka i poważna, bo w tym czasie w Hiszpanii zginęło około 8 tysięcy księży i osób duchownych a nie zanotowano żadnego przypadku apostazji – nikt nie wyrzekł się swojej wiary. Dla mnie, jako Polaka, to bardzo piękny obraz. Mamy identyczny przykład ks. Jerzego Popiełuszki, który mimo represji nie wyparł się wiary, został zamordowany” – zwraca uwagę Andrzej Sobczyk z Rafael Film, polski dystrybutor filmu „Zakazany Bóg”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspólnota misjonarzy klaretynów w Barbastro (Huesca) liczyła 60 osób: 9 księży, 12 braci zakonnych i 39 seminarzystów, wśród których było dwóch Argentyńczyków, którzy nie zostali zamordowani z powodu swojego pochodzenia, a ich relacja miała kluczowe znaczenie dla poznania zdarzeń.

Andrzej Sobczyk zwraca uwagę, że przekonującym dla widza obrazem jest widok młodych chłopaków, którzy mają przed sobą całe życie i decydują się na śmierć wybierając Pana Boga. „Te kilka dni przeżywają jako swoiste przygotowanie się do spotkania z Panem Bogiem. Pewnie ten film trzeba zobaczyć, żeby to poczuć” – mówi polski dystrybutor filmu „Zakazany Bóg”.

Męczennicy z Barbastro zostali beatyfikowani przez papieża Jana Pawła II 25 października 1992 roku.

Andrzej Sobczyk zwraca uwagę, że film może być komentarzem do aktualnej sytuacji Kościoła, czyli najliczniejszych w historii prześladowań chrześcijan: „My tego w Europie może mało doświadczamy, ale patrząc na kraje Bliskiego Wschodu czy czytając o niepokojących sytuacjach z tamtych regionów zobaczymy, że film zdecydowanie przybliża temat współczesnych męczenników”.

Reklama

Scenariusz filmu przygotował Juanjo Diaz Polo, a wyreżyserował go Pablo Moreno, który jest koproducentem obrazu obok Contracorriente Producciones i Misjonarzy Klaretynów.

„Film, który wam proponuję jest historią o wielkiej wierze, o wielkiej wytrwałości wielkich – aczkolwiek często bardzo młodych – ludzi. Zapraszam was, bo jestem przekonany, że każdy przychodząc do kina zbuduje siebie samego – zwraca się bezpośrednio do widzów Andrzej Sobczyk. – Jestem przekonany, że Pan Bóg tak, jak działał przez tych męczenników, tak działa i teraz przez świętych obcowanie i przez ten film będzie działał” – mówi Andrzej Sobczyk z Rafael Film, polski dystrybutor filmu „Zakazany Bóg”.

Od 6 listopada film „Zakazany Bóg” będzie grany w polskich kinach. Na stronie www.zakazanybog.pl znajduje się lista kin. W tej chwili jest ich blisko 40 (m.in. w Krakowie, Warszawie, Poznaniu, Rzeszowie, Łodzi i Wrocławiu), ale Rafael Film informuje, że lista będzie ciągle uaktualniana.

2015-11-05 14:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niemiecki reżyser pod wielkim wrażeniem papieża Franciszka

[ TEMATY ]

film

Franciszek

Radio Luz El Salvador/facebook

Niemiecki reżyser Wim Wenders uważa papieża Franciszka za „wyjątkowy autorytet” o wysokiej wiarygodności. W rozmowie z niemiecką agencją katolicką KNA przyznał, że największe wrażenie robi na nim papieska „serdeczność i bezpośredni, całkowicie naturalny stosunek do wszystkich ludzi”. Na trwającym obecnie w Cannes festiwalu filmowym twórca pokazał swój najnowszy film „Pope Francis. A Man of his Word” (Franciszek – człowiek Słowa).

Reżyser wyznał, że nakręcenia takiego filmu „nie mógł sobie wymarzyć w najśmielszych snach – ani filmu o papieżu, ani o takim papieżu”. Stwierdził z podziwem, że dla Franciszka wszyscy ludzie mają tę samą godność, a „to odczuwa każdy, kto go spotyka”. Najbardziej zaimponowało mu to, że Ojciec Święty „żyje tak jak mówi”. Jest on kimś, kto „nie reprezentuje żadnych własnych interesów ani politycznych, ani gospodarczych, lecz naprawdę ma na względzie tylko dobro wspólne” – podkreślił niemiecki twórca. Dodał, że tym samym Franciszek jest „jedynym w swoim rodzaju komunikatorem i wyjątkową osobą, którą darzy się szczególnym zaufaniem”.

CZYTAJ DALEJ

Bóg pragnie naszego zbawienia

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 12, 44-50.

Środa, 24 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Obchody Dnia Włókniarza

2024-04-23 17:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Włókniarki z dawnych zakładów „Poltex” opowiedziały jak wyglądała ich praca w czasach świetności przemysłu włókienniczego w Łodzi. Opowieści ubogaciły występy muzyczne, warsztaty i poczęstunek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję