- Przeżywanie tego czasu we wspólnocie biskupów jest szczególnym darem łaski – twierdzi bp Artur Miziński. Sekretarz generalny Episkopatu Polski podkreśla, że „dzięki Bogu biskupi mają ten czas, kilku dni, by spotkać się w sercu Kościoła, który jest w Polsce, nie administracyjnie, ale w tym duchu, który należy do istoty pasterzy: trwać na modlitwie, zjednoczeni, we wspólnocie, czując się jednym Kościołem, który tu w naszej Ojczyźnie, został powierzony duszpasterskiej trosce biskupów”.

Także bp Jan Wątroba z Rzeszowa podkreśla wspólnotowy wymiar dni skupienia. - To jest zupełnie wyjątkowa okoliczność. Tutaj uwolnieni od codziennych trosk, zajęć, spotkań, mamy kilka dni, by przede wszystkim spotkać się z Panem, ale także spotkać się we wspólnocie – mówi biskup rzeszowski.

Jego zdaniem, „braterstwo sakramentalne, o którym mówi Sobór Watykański II w odniesieniu do księży, dotyczy może przede wszystkim biskupów, którzy powinni tworzyć kolegium dwunastu”.

Bp Miziński podkreśla, że w tym szczególnym czasie rekolekcji, biskupi we wspólnotowych modlitwach pamiętają nade wszystko o Ojczyźnie. - Mamy dosyć nową sytuację w Polsce, nowego prezydenta, nowy rząd, Sejm, Senat a to miejsce zawsze tętniło modlitwą za Ojczyznę, więc tutaj wracamy i w tym szczególnym czasie, kiedy rzeczywistość polityczna w Polsce zmienia kształty, jest o co modlić się – wyjaśnia hierarcha. Biskupi mają nadzieję, że przeżywany wkrótce jubileusz chrztu Polski odnowi chrześcijańskie oblicze polskiej ziemi a Rok Miłosierdzia będzie także okazją do odrywania w Polsce dobra wspólnego.

Abp Marek Jędraszewski podkreśla, że Ojczyzna to jest „coś co powinniśmy także ogarnąć miłością miłosierną”. – Myślę, że Rok Miłosierdzia to jest dla Polski czas odkrywania tego czym jest dobro wspólne. My musimy razem budować i być wspólnie odpowiedzialni. Polska to jest coś co powinniśmy ogarnąć miłością miłosierną, troszczącą się o jej kształt jak najbardziej szlachetny, teraz i w przyszłości, bo to jest dobro wspólne, co wynika nawet z samej naszej nazwy: Rzeczpospolita, pospolita czyli nas wszystkich - powiedział wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

- Trzeba wiele wysiłku, by zrozumieć czym jest dobro wspólne i to, że razem jesteśmy za Polskę odpowiedzialni - dodaje abp Jędraszewski. „To wymaga zrozumienia, przebaczenia, pojednania, budowania polskiej rzeczywistości w tym duchu, do którego wzywają nas obchody 1050. rocznicy chrztu Polski” - zauważył metropolita łódzki.

Biskupi odprawiający rekolekcje zapewniając o swojej modlitwie, proszą także o wsparcie duchowe. - Do wszystkich z nas odnosi się ta starożytna zasada, że nie może dać ten kto nie ma. Ciągle potrzebujemy ubogacenia i w kontekście tego co przeżywamy na Jasnej Górze, proszę wszystkich o modlitwę – powiedział bp Jan Piotrowski z Kielc.

Tematem biskupich rekolekcji jest w tym roku zdanie zaczerpnięte z Listu do Kolosan – „Obleczcie się w serdeczne miłosierdzie”. Te słowa związane z Bożym Miłosierdziem, nawiązują do Roku Jubileuszowego, który Papież Franciszek otworzy już 8 grudnia. Do głoszenia nauk zaproszony został rektor Wyższego Instytutu Teologii Moralnej w Rzymie, redemptorysta o. prof. Andrzej Wodka.

Bp Jan Wątroba ma nadzieję, że podczas dni skupienia pogłębione zostaną rozważania o Miłości miłosiernej. - Spodziewam się pogłębionych refleksji związanych z Bożym Miłosierdziem, z tym wymiarem miłosierdzia, które chcemy przyjąć, którego potrzebujemy od Boga, ale też z tym wymiarem miłosierdzia, rozumianym jako przebaczenie wzajemne, pojednanie, pomoc, której od siebie oczekujemy i której potrzebujemy – powiedział ordynariusz rzeszowski.

Kolejne dni biskupich rekolekcji rozpoczynają się poranną Mszą św. odprawianą wraz z jutrznią w Kaplicy Matki Bożej. W programie oprócz konferencji, przewidziano też czas na adorację Najświętszego Sakramentu, spowiedź oraz uczestnictwo w Apelu Jasnogórskim. Zaplanowano także projekcję filmu pt. "Granice serca".

Rekolekcje Episkopatu Polski na Jasnej Górze zakończą się w czwartek.

Pierwsze rekolekcje biskupów miały miejsce w Częstochowie w 1946 r. W kolejnych latach odbywały się nieregularnie. Pierwszą systematyczność można stwierdzić od 1950 roku, kiedy prymasem Polski był kard. Stefan Wyszyński, wielki czciciel Matki Bożej Jasnogórskiej.