Reklama

Wakacje z parafią Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Lublinie

W cieniu św. Antoniego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszystkie Pańskie dzieła, błogosławcie Pana,
chwalcie i wywyższajcie Go na wieki.
Dn 3, 57

Za dobrze wykonaną pracę należy się nagroda. Trudno byłoby spotkać ucznia, który z własnej woli zrezygnowałby z wakacyjnego odpoczynku. Niezależnie od tego, czy szkolne świadectwo przyozdobione jest czerwonym paskiem, czy też naukowe trudy nie zostały uwieńczone takimi honorami, każdy miłośnik wiedzy zasłużył na to, by na 2 miesiące od tej wiedzy odpocząć. W pierwszej połowie lipca lektorzy, ministranci oraz schola dziewczęca parafii Najświętszej Maryi Panny Nieustającej Pomocy w Lublinie spędzili urocze chwile w malowniczych rejonach zamojszczyzny, odkrywając piękno i tajemnicę Bożej dobroci. Poznanie Stwórcy poprzez stworzenia oraz kontemplacja daru przyjaźni, radości, odpoczynku były niejako nagrodą za rok ciężkiej pracy i czynnego udziału w życiu parafii.

Święty całego świata

Tymi słowami bardzo często określa się św. Antoniego z Padwy. To właśnie jego sanktuarium w Radecznicy koło Zamościa stało się miejscem wakacyjnego odpoczynku dzieci i młodzieży. Pomimo, że św. Antoni żył przeszło 750 lat temu i działał tylko w trzech krajach śródziemnomorskich, jego sława i świętość życia zapewniły mu popularność na całym świecie. Nie zniszczył jej czas. Wręcz przeciwnie, nie ma już dziś chyba kraju i języka, w którym nie oddawanoby czci Świętemu z Padwy. W Polsce jest on Świętym niemal narodowym.
Urodził się w XII w. w Lizbonie. Mając 15 lat wstąpił do zakonu, gdzie pogłębiał więź z Bogiem. Także tam odbył gruntowne studia teologiczne, zwłaszcza w zakonie Pisma Świętego. Epizodem w jego życiu była misyjna wyprawa do Maroka, którą przerwała choroba. Zmusiła ona Antoniego do szybkiego powrotu. W Italii wiódł życie mnisze, nie przerywając jednocześnie pracy naukowej. Znany jest jako kaznodzieja walczący z herezjami, sprawny organizator dzieł charytatywnych, szczególnie w Padwie, gdzie obecnie znajduje się centrum jego kultu. W 1232 r. został kanonizowany, a w 1946 r. Pius XII ogłosił go Doktorem Kościoła. Od XII w. uważa się św. Antoniego za cudotwórcę, pomocnika w odnalezieniu rzeczy zagubionych, obrońcę przeciwko szatanowi oraz opiekuna w sprawach rodzinnych. Święto ku jego czci Kościół obchodzi 13 czerwca. W naszym mieście sanktuarium św. Antoniego mieści się w parafii Nawrócenia św. Pawła w Lublinie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Zagubieni w codziennym trudzie

Do rozszerzania kultu św. Antoniego przyczyniły się głównie zakony franciszkańskie. Sanktuarium w Radecznicy opiekują się Ojcowie Bernardyni. historia tego miejsca rozpoczęła się w 1664 r., kiedy to mieszkańcowi wioski Szymonowi Tkaczowi objawił się św. Antoni Padewski. Wieść o cudownych zdarzeniach i związanych z tym łaskach zaowocowała licznymi pielgrzymkami, rozszerzał się kult. W głównym ołtarzu kościoła od wieków znajdował się cudowny obraz św. Antoniego. Oto zachowany opis tego wizerunku: „Święty w żółtym habicie haftowanym w kwiaty, trzyma w prawej ręce lilię, w lewej na książce Chrystusa w żółtej koronie i czerwonej sukience. Głowę Świętego otacza aureola. Po obu stronach Świętego na niebieskim tle widnieją drzewka”. W 1995 r. wybuchł w kościele pożar, który zniszczył obraz, ołtarze, polichromie, organy. W kronice możemy przeczytać, że „tragedia wstrząsnęła wszystkimi”.
Nowy obraz namalował krakowski malarz Jerzy Kumala. Bp Jan Śrutwa poświęcił wizerunek Świętego oraz oddał kościół do sprawowania liturgii. Jak to często bywa, dramatyczne wydarzenia wzmocniły wiarę i ufność do św. Antoniego. Dziś sanktuarium kwitnie blaskiem i mocą ubogiego zakonnika z dalekiego południa, który na dobre zadomowił się w zamojskich stronach, zapraszając wszystkich stroskanych, utrudzonych, szukających pomocy. Warto przystanąć na chwilę, by w delikatnym powiewie wiatru przenikającym ciszę kościoła wykrzyczeć sercem burzę swoich myśli.

Dostrzegać Boga w zielonym listku

Parafialny wyjazd podzielony był na 2 turnusy: pierwszy obejmował lektorów, którym towarzyszył proboszcz, ks. Adam Wełna, na drugim odpoczywały dzieci wraz z wikariuszem ks. Markiem Romańskim. Wyjazd lektorów miał także charakter rekolekcyjny. Konferencje dotyczyły cnót wiary, nadziei i miłości oraz powołania do życia w rodzinie, a także do kapłaństwa. Dzieci chwaliły Pana Boga przez modlitwę, piesze wędrówki, wycieczki, zabawę. Na trasie wakacyjnych wojaży znalazły się m.in.: Szczebrzeszyński oraz Krasnobrodzki Park Krajobrazowy, kaplica św. Antoniego „na wodzie”, zabytki Zamościa, Roztoczański Park Narodowy, zwierzyniec. Nie zabrakło wielu gier i zabaw na świetlicy oraz na świeżym powietrzu. Ważnymi punktami wyprawy były dyskoteki, wycieczka do ogrodu zoologicznego, no i oczywiście wyjście na basen, gdzie można było „utopić” wszystkie stresy związane z przewlekłą alergią na ortografię lub tabliczkę mnożenia. Taki wyjazd działa jak antidotum i ładuje akumulatory do pracy. Zamiast snuć pesymistyczne wizje o wysiłku intelektualnym, zachęcaliśmy naszych podopiecznych do wysiłku fizycznego. Przegrane mecze piłki nożnej z miejscową drużyną dowodzą dobitnie, że treningi przed komputerem to stanowczo za mało. Mocni nadzieją czekamy na rewanż w przyszłym roku.
Szczególne podziękowania kierujemy na ręce o. Floriana - gwardiana i proboszcza parafii w Radecznicy za wszelką okazaną pomoc. Dziękujemy też dr Krystynie Winnickiej za opiekę medyczną nad dziećmi oraz Beacie Boguszewskiej i Annie Bałazy za pomoc pedagogiczną.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w Rzeszowie

2024-04-21 20:23

[ TEMATY ]

Wojownicy Maryi

Ks. Jakub Nagi/. J. Oczkowicz

W sobotę, 20 kwietnia 2024 r. do Rzeszowa przyjechali członkowie męskiej wspólnoty Wojowników Maryi z Polski oraz z innych krajów Europy, by razem dawać świadectwo swojej wiary. Łącznie w spotkaniu zatytułowanym „Ojciec i syn” wzięło udział ponad 8 tysięcy mężczyzn. Modlitwie przewodniczył bp Jan Wątroba i ks. Dominik Chmielewski, założyciel Wojowników Maryi.

Spotkanie formacyjne mężczyzn, tworzących wspólnotę Wojowników Maryi, rozpoczęło się na płycie rzeszowskiego rynku, gdzie ks. Dominik Chmielewski, salezjanin, założyciel wspólnoty mówił o licznych intencjach jakie towarzyszą dzisiejszemu spotkaniu. Wśród nich wymienił m.in. intencję za Rzeszów i świeckie władze miasta i regionu, za diecezję rzeszowską i jej duchowieństwo, za rodziny, szczególnie za małżeństwa w kryzysie, za dzieci i młode pokolenie. W ten sposób zachęcił do modlitwy różańcowej, by wzywając wstawiennictwa Maryi, prosić Boga o potrzebne łaski.

CZYTAJ DALEJ

Gietrzwałd: spotkanie rzeczników diecezjalnych

2024-04-24 11:09

[ TEMATY ]

rzecznik

BP KEP

W dniach 22-24 kwietnia br. w Gietrzwałdzie, w archidiecezji warmińskiej, spotkali się rzecznicy diecezjalni. Głównym tematem spotkania była dyskusja nad tworzeniem informacji o Kościele dla mediów oraz sposobem reagowania na aktualne wyzwania Kościoła w Polsce.

Sesje robocze dotyczyły przede wszystkim sposobu reagowania na aktualne wyzwania Kościoła w Polsce w zakresie komunikacji medialnej. Rzecznicy mieli również okazję zapoznać się szerzej z przepisami prawa prasowego dzięki ekspertom z tej dziedziny. Obrady odbywały się w Domu Rekolekcyjnym „Domus Mariae” w Gietrzwałdzie, przy Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Co nam w duszy gra

2024-04-24 15:28

Mateusz Góra

    W parafii Matki Bożej Częstochowskiej na osiedlu Szklane Domy w Krakowie można było posłuchać koncertu muzyki gospel.

    Koncert był zwieńczeniem weekendowych warsztatów, podczas których uczestnicy doskonalili lub nawet poznawali tę muzykę. Warsztaty gospelowe to już tradycja od 10 lat. Organizowane są przez Młodzieżowy Dom Kultury Fort 49 „Krzesławice” w Krakowie. Ich charakterystycznym znakiem jest to, że są to warsztaty międzypokoleniowe, w których biorą udział dzieci, młodzież, a także dorośli i seniorzy. – Muzyka gospel mówi o wewnętrznych przeżyciach związanych z naszą wiara. Znajdziemy w niej szeroki wachlarz gatunków muzycznych, z których gospel chętnie czerpie. Poza tym aspektem muzycznym, najważniejszą warstwą muzyki gospel jest warstwa duchowa. W naszych warsztatach biorą udział amatorzy, którzy z jednej strony mogą zrozumieć swoje niedoskonałości w śpiewaniu, a jednocześnie przeżyć duchowo coś wyjątkowego, czego zawodowcy mogą już nie doznawać, ponieważ w ich śpiew wkrada się rutyna – mówi Szymon Markiewicz, organizator i koordynator warsztatów. W tym roku uczestników szkolił Norris Garner ze Stanów Zjednoczonych – kompozytor i dyrygent muzyki gospel.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję