Reklama

Rozumieć swoją wiarę

Niedziela łomżyńska 36/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niewątpliwie obowiązkiem chrześcijanina jest pogłębiać nieustannie swoją wiarę... W związku z tym studiowanie teologii to coraz głębsze i bardziej świadome życie wiarą na co dzień.

Z ks. dr. Markiem Skierkowskim - dyrektorem Instytutu Teologicznego w Łomży - rozmawia ks. Paweł Bejger

Ks. Paweł Bejger: - Od jak dawna istnieje Instytut Teologiczny w Łomży?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. dr Marek Skierkowski: - W 1990 r. poprzedni Biskup diecezji łomżyńskiej powołał do istnienia Studium Katechetyczne, które cztery lata później - jako Kolegium Teologiczne - zostało objęte opieką naukową Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie, a w roku 2000 dekretem bp. Stanisława Stefanka przekształcone w Instytut Teologiczny w Łomży, związany ściśle z Uniwersytetem Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie (UKSW).

- Jak ścisły jest związek łomżyńskiej Uczelni z Uniwersytetem?

- Patrząc od strony studentów, każdy studiujący posiada indeks UKSW, a także w Warszawie zdaje egzamin ex universa („matura” z teologii) na roku VI i następnie broni pracę magisterską.

Reklama

- Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie to jeden z najmłodszych polskich uniwersytetów...

- Tak, chociaż ma on swoją „prehistorię”. Jego korzenie bowiem sięgają roku 1816, kiedy car Aleksander I powołał Wydział Teologiczny - jako jeden z pięciu - w Królewskim Uniwersytecie Warszawskim. W 1954 r. powstała Akademia Teologii Katolickiej w Warszawie, czyli wydział teologiczny wyodrębniony z Uniwersytetu. Wreszcie we wrześniu 1999 r. ustawą Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej powołano do życia Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

- Jaki jest cel studiów teologicznych w Instytucie Teologicznym w Łomży?

- Początkowo chodziło prawie wyłącznie o przygotowanie katechetów do pracy w szkole. Dzisiaj sytuacja nieco się zmieniła. Diecezja łomżyńska dysponuje wystarczającą liczbą katechetów zarówno duchownych, jak i świeckich. Jednakże z rokiem 2006 nastanie nowa sytuacja, kiedy każdy nauczyciel będzie musiał posiadać stopień zawodowy magistra - już nie wystarczy sam licencjat - i wówczas z pewnością część uczących przejdzie na wcześniejszą emeryturę. Ale - chciałbym to podkreślić - perspektywa pracy katechetycznej nie jest jedynym wyznacznikiem studiów teologicznych. Od lat już mówi się o konieczności promocji laikatu, o zaproszeniu wiernych świeckich do wzięcia odpowiedzialności - w ramach oczywiście swoich teologicznych możliwości - za Kościół. Papież Pius XII, cytowany często przez Jana Pawła II, twierdził, że świeccy zajmują miejsce w pierwszych szeregach Kościoła, oni naprawdę są Kościołem. Studiować teologię trzeba więc także dlatego, aby podjąć pracę w parafii, czy to w formie zawodowej (praca w poradniach, organista, sekretarka w kancelarii), czy w ramach pomocy doraźnej (animator grup, stowarzyszeń, rada duszpasterska, ekonomiczna, synod diecezjalny).

- W starożytności ideałem uczonego był ten, kto zdobywa wiedzę nie dla celów zawodowych, ale dla rozwoju samego siebie, swej osobowości. Czy także dzisiaj nauka, a konkretnie teologia, stawia sobie taki cel?

- Niewątpliwie, obowiązkiem chrześcijanina jest pogłębiać nieustannie swoją wiarę. Wiara ma także wymiar intelektualny. W związku z tym studiowanie teologii to coraz głębsze i bardziej świadome życie wiarą na co dzień. Teologia ma zbliżać do Boga i ludzi, a więc przekształcać ludzką osobowość.

- Czy tylko?

- Oczywiście, że nie. Dzisiaj mówi się głośno o tzw. katechezie rodzinnej. Rodzice mają „katechizować” w swoim domu. Odbyte studia teologiczne niewątpliwie czynią to przedsięwzięcie bardziej skutecznym. Nie muszę chyba także dodawać, że podjęcie studiów przez tych, którzy już pracują w innych zawodach, stanowi pewną formę „odmłodzenia” nie tylko swojej wiary, ale i życia. Powrót do sali wykładowej to odejście od zawodowej rutyny, to aktywny odpoczynek zamiast beztrosko przeżywanego weekendu, to spotkanie innych ludzi, którzy także chcą patrzeć na życie i jego problemy oczami wiary żywej.

- Mówimy w naszej rozmowie dużo o teologii. Czy mógłby Ksiądz Dyrektor powiedzieć, co to jest teologia?

- Sama nazwa, pochodzenia greckiego, oznacza „naukę o Bogu” (theos - Bóg;logos - słowo, nauka). Określenie to nie występuje w Nowym Testamencie, chociaż jest od niego starsze, używane już przez Platona (zm. 347 przed Chr.). Jest to nazwa adekwatna i nieadekwatna zarazem. Adekwatna - bo faktycznie mówimy o Bogu, nieadekwatna - bo nie tylko o Bogu, także o człowieku i świecie - ale oczywiście w relacji do Boga. Św. Anzelm, jak się wydaje, podał najkrótszą i najlepszą definicję teologii: wiara poszukująca zrozumienia. Teologia to metodyczny wysiłek rozumienia tego, co sam Bóg o sobie powiedział i co zostało przekazane nam w Biblii i żywej Tradycji Kościoła.

- Księże Dyrektorze, aby zostać studentem teologii należy...

- Posiadać świadectwo dojrzałości. Następnie zgłosić się do sekretariatu uczelni (ul. Sadowa 3) i do 15 września br. złożyć odpowiednie dokumenty (szczegóły w sekretariacie). 19-20 września odbędzie się egzamin wstępny pod przewodnictwem Księdza Dziekana UKSW, niezbyt trudny, według dostępnych tez, z języka polskiego i podstawowych wiadomości religijnych. Jeśli wszystko przebiegnie pomyślnie, pierwsza sobota i niedziela października to początek zajęć.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego trzeba spowiadać się przed kapłanem?

2024-03-27 08:03

[ TEMATY ]

spowiedź

Magdalena Pijewska

Skąd wzięła się spowiedź w Kościele? Dlaczego trzeba spowiadać się przed kapłanem? Na czym polega dobrze przeżyta spowiedź? Na te i inne pytania odpowiada nowa książka „Dar przebaczenia. O spowiedzi dla wątpiących” wydana nakładem Wydawnictwa Serafin.

„Dar przebaczenia. O spowiedzi dla wątpiących” to książka wielu autorów. Bogata jest w teksty doświadczonych duchownych: ks. Przemysława Artemiuka, ks. Mariusza Rosika, o. Kazimierza Fryzła CSSR, br. Adama Gęstwy OFMCap, br. Błażeja Strzechmińskiego OFMCap, br. Luisa Dri OFMCap. Nie zabrakło także spojrzenia osoby świeckiej - swoim doświadczeniem podzieliła się publicystka Magdalena Urbańska. Poniżej przedstawiamy fragment książki:

CZYTAJ DALEJ

Co z postem w Wielką Sobotę?

Niedziela łowicka 15/2004

[ TEMATY ]

post

Wielka Sobota

monticellllo/pl.fotolia.com

Coraz częściej spotykam się z pytaniem, co z postem w Wielką Sobotę? Obowiązuje czy też nie? O poście znajdujemy liczne wypowiedzi na kartach Pisma Świętego. Chcąc zrozumieć jego znaczenie wypada powołać się na dwie, które padają z ust Pana Jezusa i przytoczone są w Ewangeliach.

Pierwszą przytacza św. Marek (Mk 9,14-29). Po cudownym przemienieniu na Górze Tabor, Jezus zstępuje z niej wraz z Piotrem, Jakubem i Janem, i spotyka pozostałych Apostołów oraz - pośród tłumów - ojca z synem opętanym przez szatana. Apostołowie są zmartwieni, bo chcieli uwolnić chłopca od szatana, ale ten ich nie usłuchał. Gdy już zostają sami, pytają Chrystusa, dlaczego nie mogli uwolnić chłopca od szatana? Usłyszeli wówczas znamienną odpowiedź: „Ten rodzaj zwycięża się tylko przez modlitwę i post”.
Drugi tekst zawarty jest w Ewangelii św. Łukasza (5,33-35). Opisuje rozmowę Pana Jezusa z faryzeuszami oraz z uczonymi w Piśmie na uczcie u Lewiego. Owi nauczyciele dziwią się, czemu uczniowie Jezusa nie poszczą. Odpowiada im wówczas Pan Jezus „Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, wtedy, w owe dni, będą pościć”

CZYTAJ DALEJ

Naśladowanie Jezusa

2024-03-28 21:33

[ TEMATY ]

Toruń

Renata Czerwińska

Biskup Wiesław Śmigiel przewodniczył Liturgii Wielkiego Czwartku w toruńskiej katedrze.


CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję